Wpisy archiwalne w kategorii
Mono
| Dystans całkowity: | 3134.17 km (w terenie 424.29 km; 13.54%) |
| Czas w ruchu: | 21:32 |
| Średnia prędkość: | 0.49 km/h |
| Maksymalna prędkość: | 81.80 km/h |
| Suma podjazdów: | 5323 m |
| Liczba aktywności: | 551 |
| Średnio na aktywność: | 5.69 km i 4h 18m |
| Więcej statystyk | |
Mono. Gradobicie-mordobicie
Czwartek, 29 marca 2012
Kategoria Mono
| kilosy: | 0.85 | gruntow(n)e: | 0.05 |
| czasokres: | śr. km/h: |
Dostałem po mordzie, aż miło. ;D
Ok. 23:00 przeszła bardzo nagła nawałnica - z mżawki w 5 sekund zrobiło się ukośne grado-mordo-bicie.
A szkoda, bo akurat nawroty zaczęły mi wychodzić.
Ok. 23:00 przeszła bardzo nagła nawałnica - z mżawki w 5 sekund zrobiło się ukośne grado-mordo-bicie.
A szkoda, bo akurat nawroty zaczęły mi wychodzić.
Mono. W niezgorszej wichurce...
Środa, 28 marca 2012
Kategoria Mono
| kilosy: | 1.54 | gruntow(n)e: | 0.04 |
| czasokres: | śr. km/h: |
W silnym wietrze to jest coś! Zwłaszcza takie nagłe podmuchy - cały czas jazda w stanie maksymalnej czujności i ciągłe błyskawiczne kontry...
Wieje aż wyje, a i tak strasznie ciepło...
Jakoś słabo się czułem, ledwo niosłem mono w jednej ręce...
Wieje aż wyje, a i tak strasznie ciepło...
Jakoś słabo się czułem, ledwo niosłem mono w jednej ręce...
Mono. To też nie był mój dzień.. ;]
Wtorek, 27 marca 2012
Kategoria Mono
| kilosy: | 1.55 | gruntow(n)e: | 0.05 |
| czasokres: | śr. km/h: |
We wnerwie ciężko o koncentrację...
A jeszcze dodatkowo czarny kot wyskakujący "przed maskę" w ciemnościach, oczywiście ZNIKĄD. ;]
Nuda, ale zrobię ukłon w stronę moich wiernych czytelników ;) i powiem, że nareszcie szykowany jest filmik o mojej jeździe. Takie tam 5 sekundowe migawki...
Ciekawy sklep internetowy - mają w ofercie konkretnie zryte rowery! :)
Jeszcze bardziej dziwaczne są te ich promocje... ;)
A jeszcze dodatkowo czarny kot wyskakujący "przed maskę" w ciemnościach, oczywiście ZNIKĄD. ;]
Nuda, ale zrobię ukłon w stronę moich wiernych czytelników ;) i powiem, że nareszcie szykowany jest filmik o mojej jeździe. Takie tam 5 sekundowe migawki...
Ciekawy sklep internetowy - mają w ofercie konkretnie zryte rowery! :)
Jeszcze bardziej dziwaczne są te ich promocje... ;)
Mono. Powrót na letnie ogumienie przyniósł spodziewanego progresa!
Poniedziałek, 26 marca 2012
Kategoria Mono, Nielicho
| kilosy: | 1.28 | gruntow(n)e: | 0.20 |
| czasokres: | śr. km/h: |
Na oponie MTB, i to o płaskim profilu, za to bardzo agresywnym bieżniku, jazda była zdecydowanie trudniejsza - w nielicznych sytuacjach było łatwiej: na grząskim piasku, na śliskich koleinach, na lodzie...
Na pozostałych nawierzchniach - tragedia, zwłaszcza przy przechyłach - toczenie się na samych tylko spiczastych krawędziach ząbków to makabra...
Wytrzymałem tak równe 30km/półtora miesiąca.
Było cięzko, ale dałem radę. ;)
Ale utrudnienia mają zawsze taki plus dodatni ;) że jak powracamy do stanu wyjściowego (opona miejska), to okazuje się, że sporo się rozwinęliśmy. ;)
No i bardziej się docenia to, co się miało: płynna, cicha jazda, 5x mniejsze opory toczenia, no i odzyskane 220g też cieszy (powrót poniżej 6kg!).
A dzięki obłemu profilowi, jazda w przechylonej pozycji (tudzież przechylonym terenie) jest równie łatwa jak pionowa pozycja/pozioma nawierzchnia.
W ostatnie 2 tygodnie uczyłem się wsiadać bez podpierania(jakieś 200 prób), i chyba od dziś mogę stwierdzić, że potrafię! :) Tzn. przekraczam 50% prób. ;] Za to aż na 2 sposoby!
Dziś także udało mi się po raz pierwszy zawrócić! Używając zatoczki autobusowej, ulicy, i jeszcze pobocza... średnica 8m... ;]
Na pozostałych nawierzchniach - tragedia, zwłaszcza przy przechyłach - toczenie się na samych tylko spiczastych krawędziach ząbków to makabra...
Wytrzymałem tak równe 30km/półtora miesiąca.
Było cięzko, ale dałem radę. ;)
Ale utrudnienia mają zawsze taki plus dodatni ;) że jak powracamy do stanu wyjściowego (opona miejska), to okazuje się, że sporo się rozwinęliśmy. ;)
No i bardziej się docenia to, co się miało: płynna, cicha jazda, 5x mniejsze opory toczenia, no i odzyskane 220g też cieszy (powrót poniżej 6kg!).
A dzięki obłemu profilowi, jazda w przechylonej pozycji (tudzież przechylonym terenie) jest równie łatwa jak pionowa pozycja/pozioma nawierzchnia.
W ostatnie 2 tygodnie uczyłem się wsiadać bez podpierania(jakieś 200 prób), i chyba od dziś mogę stwierdzić, że potrafię! :) Tzn. przekraczam 50% prób. ;] Za to aż na 2 sposoby!
Dziś także udało mi się po raz pierwszy zawrócić! Używając zatoczki autobusowej, ulicy, i jeszcze pobocza... średnica 8m... ;]
Nowość, symulator jazdy monocyklem!
Niedziela, 25 marca 2012
Kategoria Mono, Nielicho
| kilosy: | 1.75 | gruntow(n)e: | 1.75 |
| czasokres: | śr. km/h: |
Chcecie, ale się boicie? ;)
Oto nowy, darmowy symulator bycia moją ręką ;D
:D:D
Film sprzed 3 tygodni - teraz bym się wierzgał o połowę mniej...
Oto nowy, darmowy symulator bycia moją ręką ;D
:D:D
Film sprzed 3 tygodni - teraz bym się wierzgał o połowę mniej...
Mono. Terenowo, w biały dzień, przy świadkach...
Sobota, 24 marca 2012
Kategoria Mono, Nielicho
| kilosy: | 1.34 | gruntow(n)e: | 1.34 |
| czasokres: | śr. km/h: |
Na wsi jak to na wsi, strach się wychylać ;) ale po ciemachu w terenie to nawet na 2 kołach strach jechać. ;)
zazwyczaj jeżdżę więc w nocy, ale wokół domu.
Tym razem pojechałem na kompromis, i śmigałem dziś bezwstydnie w samo południe, ale polnymi drogami, od zaplecza, niejako.
W terenie to już jest jakieś wyzwanie, ciągła walka o każdy obrót korbą, o każdą piędź ziemi. ;)
Problemem okazała się też temperatura: +18* (w słońcu pewnie co najmniej 25!) okazuje się być niezłym piekiełkiem, zważywszy na nieustanne wierzganie się, i to pomimo sporego wiatru wśród pól. Któren to wiatr oprócz chłodzenia także utrudniał, czyli de facto dowalał do pieca.
Mijałem aż 4 ludzi: oprych na motórze (WSK w stanie takim, że na złom by się wstydzili przyjąć - nawet brewka mu nie drgnęła), facet w blachosmrodzie -łypnął groźnie w krzaki, w które przed nim uskoczyłem, oraz dziecko z matką (niefajną) pracujące na ogrodzie - paczyły tylko, czy ich pies nie sforsuje ogrodzenia, bo wścieklizna go straszna na mnie wzięła. ;D
Wychodzi, że widok monocykla walczącego wśród pól dziwi wyłącznie mnie samego. ;]
PS. setna wycieczka na mono (100 na BS, a wcześniej kilkadziesiąt, ale to były tylko próby jazdy...).
zazwyczaj jeżdżę więc w nocy, ale wokół domu.
Tym razem pojechałem na kompromis, i śmigałem dziś bezwstydnie w samo południe, ale polnymi drogami, od zaplecza, niejako.
W terenie to już jest jakieś wyzwanie, ciągła walka o każdy obrót korbą, o każdą piędź ziemi. ;)
Problemem okazała się też temperatura: +18* (w słońcu pewnie co najmniej 25!) okazuje się być niezłym piekiełkiem, zważywszy na nieustanne wierzganie się, i to pomimo sporego wiatru wśród pól. Któren to wiatr oprócz chłodzenia także utrudniał, czyli de facto dowalał do pieca.
Mijałem aż 4 ludzi: oprych na motórze (WSK w stanie takim, że na złom by się wstydzili przyjąć - nawet brewka mu nie drgnęła), facet w blachosmrodzie -łypnął groźnie w krzaki, w które przed nim uskoczyłem, oraz dziecko z matką (niefajną) pracujące na ogrodzie - paczyły tylko, czy ich pies nie sforsuje ogrodzenia, bo wścieklizna go straszna na mnie wzięła. ;D
Wychodzi, że widok monocykla walczącego wśród pól dziwi wyłącznie mnie samego. ;]
PS. setna wycieczka na mono (100 na BS, a wcześniej kilkadziesiąt, ale to były tylko próby jazdy...).
Mono. Prawie spotkanie z Policją..
Piątek, 23 marca 2012
Kategoria Mono
| kilosy: | 2.44 | gruntow(n)e: | 1.00 |
| czasokres: | śr. km/h: |
O północy, cicho, pusto, samochodów mało, i słychać je z daleka i można spokojnie zjechać /zejść z drogi.
Zjechałem akurat na własna "posesję", odwracam się, a to Gliny jechały...
Ciśnie mi się na myśl jedno porzekadło: "co mi zrobisz, jak mnie złapiesz?"
;D:D
Fakt, że jazda niezbyt prosto, fakt, że bez kierownicy i oświetlenia... tylko że niekoniecznie to jest rower! Ponoć prawnicy twierdzą*, że zdecydowanie raczej nie za bardzo. ;)
A na (desko)rolkach też nikt nie ma świateł i kierownicy, a i zygzakiem jeżdżą..
Domyślam się, że iterpretacja zależalaby od konkretnego "gliniarza", i że kazdy miałby inne zdanie. ;)
Niewielu monocyklistów w tym kraju jeździ po drogach publicznych, a spotkań z Policją w całym polskim Necie opisano dosłownie kilka..
Co ciekawe, reakcje były od neutralnych po pozytywne. :)
*(Ja oczywiście twierdzę że jest)
Zjechałem akurat na własna "posesję", odwracam się, a to Gliny jechały...
Ciśnie mi się na myśl jedno porzekadło: "co mi zrobisz, jak mnie złapiesz?"
;D:D
Fakt, że jazda niezbyt prosto, fakt, że bez kierownicy i oświetlenia... tylko że niekoniecznie to jest rower! Ponoć prawnicy twierdzą*, że zdecydowanie raczej nie za bardzo. ;)
A na (desko)rolkach też nikt nie ma świateł i kierownicy, a i zygzakiem jeżdżą..
Domyślam się, że iterpretacja zależalaby od konkretnego "gliniarza", i że kazdy miałby inne zdanie. ;)
Niewielu monocyklistów w tym kraju jeździ po drogach publicznych, a spotkań z Policją w całym polskim Necie opisano dosłownie kilka..
Co ciekawe, reakcje były od neutralnych po pozytywne. :)
*(Ja oczywiście twierdzę że jest)
Mono. To nie był mój dzień.. ;]
Czwartek, 22 marca 2012
Kategoria Mono
| kilosy: | 0.46 | gruntow(n)e: | 0.20 |
| czasokres: | śr. km/h: |
Mono(tematycznie).
Środa, 21 marca 2012
Kategoria Mono
| kilosy: | 1.27 | gruntow(n)e: | 0.40 |
| czasokres: | śr. km/h: |
2 gleby to chyba niewiele jak na jazdę w terenie w ciemnościach bliskich 100%...
Gleby oczywiście tylko roweru, ja sam już "nie potrafię" upaść od dawna. ;)
Gleby oczywiście tylko roweru, ja sam już "nie potrafię" upaść od dawna. ;)
Mono. Testowanie stojaka pod sklepem ;)
Wtorek, 20 marca 2012
Kategoria Mono
| kilosy: | 1.07 | gruntow(n)e: | 0.40 |
| czasokres: | śr. km/h: |
Przetestowałem stojak pod wiejskim sklepem - tak jak myślałem, nie pasuje ni tak ni wspak (nie da się oprzeć siodła, koło nie jest zablokowane)...
No nikt nie pomyślał po prostu... co za wiocha! skandal!
;D;D
Czemu 90% monocyklistów to faceci?
Tym bardziej cieszą takie perełki:
&feature=related
Zapewniam Was, że 90% tych motywów jest NIEWYKONALNE! :)
PS. ciekawie byłoby pojechać do ślubu na jednokołowcach.. :>
No nikt nie pomyślał po prostu... co za wiocha! skandal!
;D;D
Czemu 90% monocyklistów to faceci?
Tym bardziej cieszą takie perełki:
&feature=related
Zapewniam Was, że 90% tych motywów jest NIEWYKONALNE! :)
PS. ciekawie byłoby pojechać do ślubu na jednokołowcach.. :>

















