thewheel

Głos spod lodu ;)tutaj klika:

mors z przerębla w: Nowa Morsownia ;p
kilosy od 2011:75007.00
w tym teren:2053.70
kapcie w Krossie od 1999: 1

Wykres rokroczny, sińce od 2011:

Wykres roczny blog rowerowy mors.bikestats.pl 2020: button stats bikestats.pl 2019: button stats bikestats.pl 2018: button stats bikestats.pl 2017: button stats bikestats.pl 2016: button stats bikestats.pl 2015 (chyba niedokończony) button stats bikestats.pl 2014 (chyba niedokończony): button stats bikestats.pl 2013 (chyba niedokończony): button stats bikestats.pl 2012 (chyba niedokończony): button stats bikestats.pl

Moje dziwolągi:

Jeszcze nieusunięci ;))

Kto szuka, ten znajdzie ;)

Zamrażarka pełna wpisów i komentów:

Linki, harpuny:

Wpisy archiwalne w miesiącu

Styczeń, 2018

Dystans całkowity:736.60 km (w terenie 0.60 km; 0.08%)
Czas w ruchu:b.d.
Średnia prędkość:b.d.
Liczba aktywności:14
Średnio na aktywność:52.61 km
Więcej statystyk

koncowa stycznia (29-31.01.2018, Hrgn)

Środa, 31 stycznia 2018
kilosy:65.20gruntow(n)e:0.00
czasokres:śr. km/h:
Kategoria Standardowo
Tym razem wzialem sie w garsc i chyba sie oplacalo, bo rzutem na tasme, ale jednak, wyprzedzilem styczniowa K78 i zepchnalem ją z TOP 4 K ;)))
Przebieg styczniowy duzo mniejszy niz poprzednimi laty, ale mam mocne alibi: prawie zupelny brak Zimy - chociazby wczoraj: +10,6*C i to poznym wieczorem! :0

Huraganem w huraganie

Niedziela, 28 stycznia 2018
kilosy:72.30gruntow(n)e:0.00
czasokres:śr. km/h:
Kategoria Nielicho
Troche padalo i niezle wialo. Na wiekszych podjazdach prawie brakowalo przelozen. Chwilami urywalo łeb, a tak poza tym do przezycia. ;))

W Borowie Wlk. sprzedawczyni do klientow: raz, raz! Bo zamykam! Sprawdzilem na paragonie: bylo 19 min. przed regulaminowym zamknieciem. :>

A w Stypulowie sasiedzi kosciola uzywaja murow koscielnych jako plotu dla rupieciarni. Pod murem stoi m.in. wychodek... :0

A pod Tomaszowem powycinali przydrozne krzaki (pewnie nasadza drzew :p ) i zostawili je na poboczu, co przy silnym wietrze skonczylo sie wtargnieciem tychze na pol drogi. I to same kolczaste - tarnina i dzika roza. Pomyslalem, ze biada rowerzyscie, ktory w to wjedzie (ciemno bylo) i dobre pol godziny szarpalem sie z kolczastymi badylami, w dodatku w popadujacym deszczu. Kolejny raz robie spolecznie za drogowca, ale wiecznie zyc nie bede! :p

Potrącenie Biedronki i powrót do szkoły specjalnej ;)) /Hrgn/

Sobota, 27 stycznia 2018
kilosy:83.00gruntow(n)e:0.00
czasokres:śr. km/h:
Kategoria Nielicho, Standardowo
W tygodniu potrącilem zakupy. :) Takie normalne, w reklamowce.
No niestety, jak rodzinka szla cala szerokoscia drogi pieszo-rowerowo-samochodowej (bez wydzielonych stref) to tak sie konczy. Oczywiscie istnieje szkola mowiaca, ze nalezaloby sie zatrzymac... ale akurat bylo z gorki. :)) Mam nadzieje, ze trafilem w jajka. ;)

Wciepalem 42 km drobnicy z tygodnia tudziez 41 z soboty.
Przypomnial mi sie pewien "zapomniany" zakatek Żar, w ktorym jest szkola specjalna dla nieslyszacych i niedoslyszacych. Bylem tamze 20 lat temu (nie jako uczen ;) ) i postanowilem, ze sprawdze, co tam u nich... khm, slychac.. ;)
Ledwo odnalazlem calkiem spory gmach - tyle naciepali nowych domow, co za czasy, narodu ubywa a domow przybywa na potege.. :>

Tak mi cos switalo w pamieci i faktycznie: 

Bede musial to... khm, naglosnic... tzn. diabla, nie Huragana. ;))

I jeszcze takie tam z drogi KRAJOWEJ...


Niechaj drogowi dendrofile mi wytlumacza, jak uciekaliby na zdj. nr 2, gdyby z naprzeciwka napieral ktos lewym pasem (sytuacja, jakich wiele), hę??
Najprosciej tylko kwitowac, ze na drzewach to sie zabijaja idioci na wlasne zyczenie, ze selekcja naturalna, itp...

dpd na Wielkim Kole, odciny 85-86 (6 i 25.I.2018)

Czwartek, 25 stycznia 2018
kilosy:6.70gruntow(n)e:0.00
czasokres:śr. km/h:
Kategoria 36" Kolisko, Mono, Nielicho, Standardowo
Wstawic w awatarka znienawidzona przez Bikestatecznych kierownice ... i jednoczesnie jezdzic bez jakiejkolwiek kierownicy - najwieksza perfidia od czasowczasow, gdy Wojewoda Mazowiecki narzucil PiSosceptycznej Warszawie ulice im. Kaczynskiego. :)))

PS. Spodobalo mi sie ostatnio ogloszenie sprzedazy mono na OLXach: "nic nie stuka, nic nie puka, wsiadac i jechac". ;))

15-20.I.2018

Sobota, 20 stycznia 2018
kilosy:32.00gruntow(n)e:0.60
czasokres:śr. km/h:
Kategoria Standardowo
I znow 6-cio dniowy tydzien pracy.. 
Przynajmniej w sobote zalapalem sie na promocje - tak walilo sniegiem, ze pod domem wygladalem jak ostatni bałwan. ;))

Żary w syberyjskim wietrze /Hrgn/

Niedziela, 14 stycznia 2018
kilosy:42.00gruntow(n)e:0.00
czasokres:śr. km/h:
Kategoria Nielicho
Spotkanie klasyka z klasykami. ;))

Polski Fiat 126p i Romet Huragan 26". Polska, biało- czerwoni! ;))


Piekna Polka i bestia z niemiec...


Spotkanie hi-techów. ;))

W drodze powrotnej, pod wiatr, bywaly momenty, ze zaczynalem sobie przypominac, co to sa zimowe buty. ;) ;p

69 na mrozie /Hrgn/

Sobota, 13 stycznia 2018
kilosy:69.90gruntow(n)e:0.00
czasokres:śr. km/h:
Kategoria Nielicho
W sensie 69 km. ;)
A mrozu nominalnie niby nie bylo (ulamki stopnia na plusie), ale odczuwalnie byl calkiem spory - wschodni wiatr to jest jednak cos.
W moich porwanych juz adidaskach wiatr hulal, az milo. ;))
Wycieczka w rejony Swietoszowa, gdzie dopierodopiero dzis sie dowiedzialem, ze istnialy tam obozy jenieckie: niemieckie do 1945 i radzieckie - az do 1954...
Do tematu powroce za widnego, bo dzis prawie cala trasa po ciemachu.

10-12.I.2018 /Hrgn/

Piątek, 12 stycznia 2018
kilosy:16.00gruntow(n)e:0.00
czasokres:śr. km/h:
Kategoria Standardowo
Az wstyd wciepywac taki wpis. I nie tyle chodzi mi o dystans, co raczej o brak jakichkolwiek kontrowersji. ;))

SonyEricssonStats - 10 lat w jednych płetwach /dpd, hrgn, 8-9.I.2018/

Wtorek, 9 stycznia 2018
kilosy:10.00gruntow(n)e:0.00
czasokres:śr. km/h:
Kategoria Standardowo
Rowno 10 lat temu kupilem SE k610i (polroczna uzywka). To dobry moment na podsumowanie.
Przez 9 lat byl to moj jedyny telefon a oryginalna bateria sluzyla 8 lat (zajechana praktycznie do konca).
W moich pletwach:
Nagdakane 97 godz. 30 min. 38 sek. z czego polaczenia wychodzace to zaledwie 13:42:51 (brak darmowek).

2959 SMSow.
25 MMSow.
Internetow - prawie nic: 2MB wyslane i 3,5 MB oddbrane.
Zdjecia: 14 284.
I najciekawsza liczba na koniec: oszacowalem liczbe mrygniec diody na przedzie telefonu. Ok. 25 na minute oznacza... ok. 138 mln od nowosci! I mryga dalej. ;)

Ogolnopolski zlot morsow...

Niedziela, 7 stycznia 2018
kilosy:73.00gruntow(n)e:0.00
czasokres:śr. km/h:
Kategoria Nielicho
...mnie ominal. :) A bylo tak blisko..
Najpierw niespodzianka: kapec w Huraganie. Ostatnie dni to bylo codzienne pompowanie, ale dalo sie jezdzic, a tu teraz..
Jak juz sie uporalem z kapciem, to okazalo sie, ze cale 34 km musialbym jechac pod silny wiatr, wiec nie bylo szans dojechac na morsowanie wlasciwewlasciwe o czasie, a na "after party" pojawiac sie nie zamierzalem, bo w programie byly gorace napoje i ognisko! O_O No szanujmy sie...
To ma byc impreza dla morsow czy dla wilkow? ;))

Tak wiec zbojkotowalem to calkowicie. Ich strata. ;)

Natomiast dojechalem dosc blisko Nowej Soli, bo o niej  byla mowa, i na pocieche odkrylem sobie nowy wiadukt:

W gornej czesci jest data:1889.

Nadto odkrylem dwie nowe parafie: Sokołów, gdzie stoi zabytkowy dostawczak Renault Estafette, tak brzydki, ze az piekny. ;)
A druga wiocha to Drwalewice, gdzie stoi ciekawy palacyk:




Wpis zawiera ponadto smieciowe przebiegi z piatku i soboty, kiedy to sie jednak poddalem: caly dzien w pracy, jako jedna z zaledwie 3 osob. Notabene w Trzech Kroli. A plany byly miedzydiecezjalne... ;))