thewheel

Głos spod lodu ;)tutaj klika:

mors z przerębla w: Nowa Morsownia ;p
kilosy od 2011:75007.00
w tym teren:2053.70
kapcie w Krossie od 1999: 1

Wykres rokroczny, sińce od 2011:

Wykres roczny blog rowerowy mors.bikestats.pl 2020: button stats bikestats.pl 2019: button stats bikestats.pl 2018: button stats bikestats.pl 2017: button stats bikestats.pl 2016: button stats bikestats.pl 2015 (chyba niedokończony) button stats bikestats.pl 2014 (chyba niedokończony): button stats bikestats.pl 2013 (chyba niedokończony): button stats bikestats.pl 2012 (chyba niedokończony): button stats bikestats.pl

Moje dziwolągi:

Jeszcze nieusunięci ;))

Kto szuka, ten znajdzie ;)

Zamrażarka pełna wpisów i komentów:

Linki, harpuny:

Wpisy archiwalne w miesiącu

Sierpień, 2011

Dystans całkowity:565.10 km (w terenie 16.04 km; 2.84%)
Czas w ruchu:04:25
Średnia prędkość:22.46 km/h
Maksymalna prędkość:47.90 km/h
Suma kalorii:1625 kcal
Liczba aktywności:32
Średnio na aktywność:17.66 km i 4h 25m
Więcej statystyk

...no i jest. Antyzłodziejski!

Środa, 31 sierpnia 2011
kilosy:13.36gruntow(n)e:0.00
czasokres:śr. km/h:
Kategoria Standardowo
Wiedzieliście, że na allegro są liczydła już od 4,99 ?! Szok...
Ja się szarpłem na jakiś dziwaczny za 9,99. Regres, ale czego się nie zrobi "dla" złodzieji..
Wynalazek ów ma sporo udziwnień, ogarniałem go dobrą godzinę ;D mimo że raptem 13 funkcji. Ujdzie, tylko solarka i termometru szkoda... Ale działa dobrze (ciekawe, jak długo??), a nawet ma jeden PLUS DODATNI, jakiego nie mieli poprzednicy - programowalne ODO. Nawiasem: 26303 km, na dzień dobry.

No i koniec sierpnia - sukces, popełniłem wszystkie 32 wpisy na BS praktycznie na bieżąco. Szkoda, że nie zacząłem w 1999... i że w sierpniu nie bardzo miałem się czym pochwalić... aż się nawet warszawioki ze mnie natrząsają. ;)

Ostatni raz bez licznika...

Wtorek, 30 sierpnia 2011
kilosy:8.00gruntow(n)e:0.00
czasokres:śr. km/h:
Kategoria Standardowo
...nowy już w drodze...

;p

Poniedziałek, 29 sierpnia 2011
kilosy:11.00gruntow(n)e:0.00
czasokres:śr. km/h:
Kategoria Standardowo
;p

Niespodziewany brak niespodzianki

Niedziela, 28 sierpnia 2011
kilosy:11.00gruntow(n)e:0.00
czasokres:śr. km/h:
Kategoria Standardowo
Niedziela, pogoda dobra, a praktycznie nie jeździłem. Aż się sam zdziwiłem. ;))

|

Sobota, 27 sierpnia 2011
kilosy:0.21gruntow(n)e:0.00
czasokres:śr. km/h:
Kategoria Standardowo
Sklep mam stanowczo za blisko. Ciekawe doświadczenie, taka wyprawa...

WC kwadrans, czyli akt desperacji...

Piątek, 26 sierpnia 2011
kilosy:8.00gruntow(n)e:0.00
czasokres:śr. km/h:
Kategoria Nielicho
Co tu wiele gadać...

WC kwadrans, czyli akt antyzłodziejskiej desperacji © mors


... nie ufam już nawet własnemu cieniowi. ;)

.

Czwartek, 25 sierpnia 2011
kilosy:8.00gruntow(n)e:0.00
czasokres:śr. km/h:
Kategoria Standardowo
Trza by kupić kolejny licznik :/

odmawiam składania zeznań

Środa, 24 sierpnia 2011
kilosy:8.00gruntow(n)e:0.00
czasokres:śr. km/h:
Kategoria Standardowo
bo rozbolała mnie głowa. Pewnie od nadmiaru nadobnych wrażeń . ;))

OKRADLI MNIE...

Wtorek, 23 sierpnia 2011
kilosy:8.00gruntow(n)e:0.00
czasokres:śr. km/h:
Kategoria Nielicho
... a nawet gorzej niż mnie, OKRADLI KROSSA ! W sensie mu/nam ukradli zapinanie z saszetki (prawie nówka, z wyższej półki)wraz z kluczykiem,
tudzież licznik świeżo założony .
A najlepsze są szczegóły: ukradli praktycznie zza pleców, kilka schodków i 5m od mojego "gabinetu", wewnątrz mojego budynku, skądinąd odludnego i cichego.
I to kompletny licznik, z kabelkami okręconymi 7 razy, z sensorkiem, no i z licznikiem właściwym. ;)
I jeszcze rower przewrócili, chrom-rogiem o ścianę, tak jak lubię. :(

Teraz, po 7 godzinach jeszcze mi ciśnienie nie zeszło, tzw. gniew morsiego kła. ;))
Gdybym złapał kradzieja na gorącym, to by dostał kłami, choćby był to wieloryb. ;)

Zabawne, że w saszetce miałem także m.in. kopertę z napisem "13 450 zł" ;D;D Tzn. miałem i mam, bo nie została ruszona. a szkoda, bo była pusta. ;D;D

...

Poniedziałek, 22 sierpnia 2011
kilosy:20.22gruntow(n)e:0.00
czasokres:śr. km/h:
Kategoria Standardowo
Oszczędzam inwencję, choć łamię konwencję. ;)