Mono. Prawie spotkanie z Policją..
Piątek, 23 marca 2012
Kategoria Mono
kilosy: | 2.44 | gruntow(n)e: | 1.00 |
czasokres: | śr. km/h: |
O północy, cicho, pusto, samochodów mało, i słychać je z daleka i można spokojnie zjechać /zejść z drogi.
Zjechałem akurat na własna "posesję", odwracam się, a to Gliny jechały...
Ciśnie mi się na myśl jedno porzekadło: "co mi zrobisz, jak mnie złapiesz?"
;D:D
Fakt, że jazda niezbyt prosto, fakt, że bez kierownicy i oświetlenia... tylko że niekoniecznie to jest rower! Ponoć prawnicy twierdzą*, że zdecydowanie raczej nie za bardzo. ;)
A na (desko)rolkach też nikt nie ma świateł i kierownicy, a i zygzakiem jeżdżą..
Domyślam się, że iterpretacja zależalaby od konkretnego "gliniarza", i że kazdy miałby inne zdanie. ;)
Niewielu monocyklistów w tym kraju jeździ po drogach publicznych, a spotkań z Policją w całym polskim Necie opisano dosłownie kilka..
Co ciekawe, reakcje były od neutralnych po pozytywne. :)
*(Ja oczywiście twierdzę że jest)
Zjechałem akurat na własna "posesję", odwracam się, a to Gliny jechały...
Ciśnie mi się na myśl jedno porzekadło: "co mi zrobisz, jak mnie złapiesz?"
;D:D
Fakt, że jazda niezbyt prosto, fakt, że bez kierownicy i oświetlenia... tylko że niekoniecznie to jest rower! Ponoć prawnicy twierdzą*, że zdecydowanie raczej nie za bardzo. ;)
A na (desko)rolkach też nikt nie ma świateł i kierownicy, a i zygzakiem jeżdżą..
Domyślam się, że iterpretacja zależalaby od konkretnego "gliniarza", i że kazdy miałby inne zdanie. ;)
Niewielu monocyklistów w tym kraju jeździ po drogach publicznych, a spotkań z Policją w całym polskim Necie opisano dosłownie kilka..
Co ciekawe, reakcje były od neutralnych po pozytywne. :)
*(Ja oczywiście twierdzę że jest)
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!