thewheel

Głos spod lodu ;)tutaj klika:

mors z przerębla w: Nowa Morsownia ;p
kilosy od 2011:75007.00
w tym teren:2053.70
kapcie w Krossie od 1999: 1

Wykres rokroczny, sińce od 2011:

Wykres roczny blog rowerowy mors.bikestats.pl 2020: button stats bikestats.pl 2019: button stats bikestats.pl 2018: button stats bikestats.pl 2017: button stats bikestats.pl 2016: button stats bikestats.pl 2015 (chyba niedokończony) button stats bikestats.pl 2014 (chyba niedokończony): button stats bikestats.pl 2013 (chyba niedokończony): button stats bikestats.pl 2012 (chyba niedokończony): button stats bikestats.pl

Moje dziwolągi:

Jeszcze nieusunięci ;))

Kto szuka, ten znajdzie ;)

Zamrażarka pełna wpisów i komentów:

Linki, harpuny:

Wpisy archiwalne w kategorii

Standardowo

Dystans całkowity:32507.53 km (w terenie 579.91 km; 1.78%)
Czas w ruchu:05:10
Średnia prędkość:22.01 km/h
Maksymalna prędkość:56.20 km/h
Suma podjazdów:12420 m
Liczba aktywności:1491
Średnio na aktywność:21.80 km i 1h 02m
Więcej statystyk

Nocny, wioskowy Huragan

Sobota, 9 listopada 2013
kilosy:44.29gruntow(n)e:0.00
czasokres:02:03śr. km/h:21.60
Kategoria Standardowo
Jest apetyt na coś poważnego, może już jutro... póki co pitu-pitu po wioskach i to po ciemachu, bo za dnia znów pitu-pitu na ogrodzie i w mieszkaniu. ;)
Start przy +8 i było za ciepło ;p (cywilny podkoszulek, cieniutki golfik i letnia wiatrówka). Koniec przy +4 i już dało się wytrzymać. :)
Fajne te długie noce - nie ma zdjęć i wpisy szybko lecą... wypadałoby teraz pouzupełniać stare wpisy i zdjęcia...

/Miodnica-Stanów-Brzeźnica-Wrzesiny-Jabłonów-Jelenin i okolice/

Spotkanie z własnym rowerem :) i pięciopak dpd (później rozpakowany :) )

Piątek, 8 listopada 2013
kilosy:8.00gruntow(n)e:0.00
czasokres:śr. km/h:
Kategoria Standardowo
Przechodzę na system tygodniowych pięciopaków dom-praca-dom, bo już nie mogę patrzeć na to samo-zaśmiecanie własnego bloga...

Od ostatniego wpisu:
- nie jeździłem w niedzielę, 3.XI. Bardzo dziwne uczucie... to już trzeci taki dzień w tym roku... (w zeszłym był tylko jeden);
- w środę (6.XI) wieczorem było +16*C! Trochę wybija mnie to ciepło z zimowego zacietrzewienia ;D miałem dokazywać w listopadzie, a tu cisza (na razie!);
- w czwartek (7.XI) miałem nieczęstą (pierwszy raz w życiu) okazję spotkać się na mieście, w stojaku pod sklepem, z własnym rowerem :D Pani Matka, chwilowo przymuszona, dojeżdża rowerem com jej zakupił (chciała mieć mieszczucha, a jak dostała, to bez musu nie jeździła ;p ). Chwila się przedłuża, ale P.M. wbrew obawom (moim i własnym) daje radę. ;) 3km x 2 dziennie. ;)
A że nie było innych rowerów, to cały stojak zajmowały moje rowery. Fajnie, ale szkoda że bez mojej pozostałej menażerii. ;)

A JEDNAK NIE. :D NIE BĘDZIE PIĘCIOPAKA, ROZPAKOWUJĘ GO. ;P
BĘDĄ PIĘCIOPAKI, ALE DOPIERO OD NOWEGO ROKU, TERAZ TO TYLKO STATYSTYKI MI SIĘ POKIĆKAJĄ. ;P

Mała rehabilitacja Huragana

Piątek, 8 listopada 2013
kilosy:9.19gruntow(n)e:0.00
czasokres:00:25śr. km/h:22.06
Kategoria Standardowo
Ja się chyba jednak nie znam na tych rowerach... ;)
Ostatnio stary, poczciwy góral jeździł coraz ciężej i coraz bardziej nim CZęsło, tak na wybojach jak i na boki. o_O
Po 2 miesiącach przerwy dosiadłem Huragana i nagle zaczął jeździć, choć wcześniej nie chciał za bardzo, a już najdziwniejsze, że lepiej się prowadzi na wybojach. O_O
Jazda po ciemku, połowa po wybojach i w rozkręcającym się deszczu (dlatego tak krótko).
Szkoda mi kilometrowego dorobku Krossa, ale żeby zimą wpadały ładne dystanse, to jednak głównie kolarką trza będzie dziergać...

ostatni z zaległych dpd ;p Recenzentkaaa się pochlasta ;D

Czwartek, 7 listopada 2013
kilosy:8.00gruntow(n)e:0.00
czasokres:śr. km/h:
Kategoria Standardowo

dpd ;p;p

Środa, 6 listopada 2013
kilosy:8.00gruntow(n)e:0.00
czasokres:śr. km/h:
Kategoria Standardowo

dpd ;]

Wtorek, 5 listopada 2013
kilosy:8.00gruntow(n)e:0.00
czasokres:śr. km/h:
Kategoria Standardowo

dpd :>

Poniedziałek, 4 listopada 2013
kilosy:8.00gruntow(n)e:0.00
czasokres:śr. km/h:
Kategoria Standardowo

Przyznam, że się trochę przymuszałem...

Sobota, 2 listopada 2013
kilosy:8.00gruntow(n)e:0.00
czasokres:śr. km/h:
Kategoria Standardowo
Dżdżysto i wietrznie, tylko cmentarz i 2 podjaździki...
Przebieg żaden, ale na koniec miesiąca i to może się przydać - a w planie na listopad 800 km, co przy takich deszczach średnio wygląda...

Cmentarze w wilgotnej szarudze...

Piątek, 1 listopada 2013
kilosy:28.00gruntow(n)e:3.00
czasokres:śr. km/h:
Kategoria Standardowo

dpd... nareszcie koniec października :)

Czwartek, 31 października 2013
kilosy:8.00gruntow(n)e:0.00
czasokres:śr. km/h:
Kategoria Standardowo