thewheel

Głos spod lodu ;)tutaj klika:

mors z przerębla w: Nowa Morsownia ;p
kilosy od 2011:75007.00
w tym teren:2053.70
kapcie w Krossie od 1999: 1

Wykres rokroczny, sińce od 2011:

Wykres roczny blog rowerowy mors.bikestats.pl 2020: button stats bikestats.pl 2019: button stats bikestats.pl 2018: button stats bikestats.pl 2017: button stats bikestats.pl 2016: button stats bikestats.pl 2015 (chyba niedokończony) button stats bikestats.pl 2014 (chyba niedokończony): button stats bikestats.pl 2013 (chyba niedokończony): button stats bikestats.pl 2012 (chyba niedokończony): button stats bikestats.pl

Moje dziwolągi:

Jeszcze nieusunięci ;))

Kto szuka, ten znajdzie ;)

Zamrażarka pełna wpisów i komentów:

Linki, harpuny:

Wpisy archiwalne w miesiącu

Grudzień, 2015

Dystans całkowity:855.73 km (w terenie 15.83 km; 1.85%)
Czas w ruchu:b.d.
Średnia prędkość:b.d.
Maksymalna prędkość:45.10 km/h
Liczba aktywności:28
Średnio na aktywność:30.56 km
Więcej statystyk

Zakupy na mieście i odreagowanie wśród pól ;)

Sobota, 19 grudnia 2015
kilosy:21.34gruntow(n)e:0.80
czasokres:śr. km/h:
Kategoria Standardowo
Wśród pól uzbierałem 5 puszek (pozdro dla Eranis i Wilka ;) ). Minąłem ich kilkanaście, ale zatrzymuję się tylko na podjazdach i w terenie, żeby nie musieć hamować. :)
Wczesnym popołudniem było 11,6*C (koło domu chodziłem na letniaka) a jutro ma być jeszcze cieplej, o co tu chodzi??? :D

Zimne +10*C (!)

Piątek, 18 grudnia 2015
kilosy:16.26gruntow(n)e:0.10
czasokres:śr. km/h:
Kategoria Standardowo
Hit sezonu: zmarzłem przy +10*C ;D;D
Wiatr słaby ale wilgotno i przenikliwie. Czułem się jak przy -3, ale to chyba efekt zaspania. Albo SKS. ;)
Żeby było śmieszniej, podam statystyki prędkości: maks.: 24,4; średn.: 13,0 ;D

Lodu mój lodu, czemuś mnie opuścił? ;)

Czwartek, 17 grudnia 2015
kilosy:28.13gruntow(n)e:0.10
czasokres:śr. km/h:
Kategoria Nielicho, Standardowo
>10*C, bez komentarza...

Tym razem dedykacje głównie dla zawodnika z numerem startowym 601. ;))
Cmentarzysko Trabantów
Cmentarzysko Trabantów © mors
Co prawda Trabanty są niemieckie, ale za to ascetyczne i archaiczne, czyli 1:2. ;p
Spracowani weterani
Spracowani weterani © mors
Trabanty i coś z epoki
Trabanty i coś z epoki © mors
Fiat 128
Fiat 128 © mors

RUM36 (rozrywkowo-użytkowy monocykl 36")

Środa, 16 grudnia 2015
kilosy:7.68gruntow(n)e:0.00
czasokres:śr. km/h:
Kategoria 36" Kolisko, Mono, Nielicho
Małe zakupy, sianie zamętu tudzież trening manewrów (jazda po krawężnikach, ciasne nawroty, ruszanie pod górkę). Strasznie męczące te manewry, ale przynajmniej ładnie wyszły - trochę dziwne, bo w tym roku bardzo mało jeździłem na mono...

Wielkie koło i mały Fiat :)
Wielkie koło i mały Fiat :) © mors
Zgłosiłem ten zakichany grudzień do serwisu ;p
Zgłosiłem ten zakichany grudzień do serwisu ;p © mors

W pogodowym klinczu ;)

Środa, 16 grudnia 2015
kilosy:18.71gruntow(n)e:0.00
czasokres:śr. km/h:
Kategoria Standardowo
Miało być chłodniej, a wyszło jak zwykle. ;) Niemal wszystkie noce w grudniu powyżej zera a np. jutro znów ma być 10* w dzień, czy to się kiedyś skończy??

Drogi leśne i obleśne, tudzież gminne oraz inne

Poniedziałek, 14 grudnia 2015
kilosy:43.08gruntow(n)e:0.30
czasokres:śr. km/h:
Kategoria Nielicho
Uwikłałem się w taką leśną drogę (publiczną, międzywioskową), że przez kilka km trudno było przekroczyć 10km/h - kocie łby, wilcze doły ;) rozlewiska wodne na całą szerokość, a na poboczach cuchnące, zgniłe błoto. Poezja. ;)
Mieć taką trasę na co dzień... o_O
Zdjęć nie robiłem, bo wydawało mi się, że nie wziąłem telefonu, chociaż jednak wziąłem. ;]

Ogarnąłem się dopiero jak wyszedłem/wyjechałem "na ludzi":
Bike dance? Pierwsze widzę
Bike dance? Pierwsze widzę © mors
A tu jeszcze zaległe zdjęcie z soboty:
Rumianek 12.XII.2015
Rumianek 12.XII.2015 © mors

Powrót po ciemku i  z zalążkami przygruntowego przymrozku. Idzie ku dobremu! ;)

Jeszcze nie teraz ;)

Sobota, 12 grudnia 2015
kilosy:20.30gruntow(n)e:0.00
czasokres:śr. km/h:
Kategoria Nielicho, Standardowo
Ani popływać, ani pojeździć coś więcej.. 10km w południe i 10 wieczorem - wieczorem było nawet cieplej, bo bez wiatru a wciąż +6*.
A było ponoć dzisiaj ogólnokrajowe liczenie morsujących morsów, no ale w takiej zupie :) to ja dziękuję - zupę zostawiam amatorowi gorących posiłków . ;))

PS. w mojej kuchni powstał dziś grudniowy, bez-mięsny jeż ;)
Grudniowy, bezmięsny jeż
Grudniowy, bezmięsny jeż © mors
Jeż tarninowo-dzikoróżany
Jeż tarninowo-dzikoróżany © mors
"będę go zjad" ;)

Miasto i tarninobranie

Piątek, 11 grudnia 2015
kilosy:19.24gruntow(n)e:0.20
czasokres:śr. km/h:
Kategoria Standardowo
Znów w deszczu, którego miało nie być. ;p 
Sporo kwiecia jeszcze wegetuje, dziś widziałem mnóstwo (ledwo)żywego rumianku. O_O
A tarninę nieznani sprawcy wyzbierali mi z co większych kulek, pozostawiając wypierdki ;p Czyżby czytali tego bloga? ;)

PS. dziś pierwszy raz od wielu tygodni zdarzyło mi się hamowanie na góralu. ;]

okolice i inne okoliczności ;p /Hrgn/

Czwartek, 10 grudnia 2015
kilosy:34.87gruntow(n)e:0.00
czasokres:śr. km/h:
Kategoria Nielicho
Wyraźnie się ochładza, dobra nasza! ;)
Dziś wiatr o arktycznym posmaku, mimo że z płd.-zach., zaskakujące..

"Przycisnąłem" do 23-25km/h (pod wiatr!)... i po kilku kilometrach lało się ze mnie strumieniami...
Nie wyobrażam sobie średnich 30km/h - przegrzałbym się zanim bym padł z wyczerpania...

Galeria:
Uprzedzając pytania: to nie ja. ;) Dodatkowo niespodzianka: Huragan nareszcie doczekał się siodełka pochylonego we właściwą stronę i jarzemka okręconego do tył
Uprzedzając pytania: to nie ja. ;) Dodatkowo niespodzianka: Huragan nareszcie doczekał się siodełka pochylonego we właściwą stronę i jarzemka okręconego do tył © mors
Rzeźba z 1961, renowacja w 2015 - przegapiłem, mógłbym robić za modela. ;)
Dla porównania foto z II.2012:
Sugestywny, acz przesadzony pomnik przed muzeum jeńców wojennych Luft III
Sugestywny, acz przesadzony pomnik przed muzeum jeńców wojennych Luft III © mors

Jadę przez pola, lasy, wilki jakieś...
Raz są Wilkowiska
Raz są Wilkowiska © mors
... a raz Wilkowisko
... a raz Wilkowisko © mors
Nawet autobusy tamże nie chodzą. Do niedawna mieli tylko prąd, teraz to nawet asfalt już jest.

Zakończenie. ;)
Hehehe
Hehehe © mors

Organizm, jak sama nazwa wskazuje, nie powinien być dezorganizowany :)

Środa, 9 grudnia 2015
kilosy:18.18gruntow(n)e:0.00
czasokres:śr. km/h:
Kategoria Standardowo
/ciąg dalszy ataku jesieni/
+8, więc znów nici z kąpieli, długich dystansów i testów przyodziewków. 
Dziś przynajmniej powiało i pokropiło. ;)