Wpisy archiwalne w miesiącu
Marzec, 2012
Dystans całkowity: | 487.44 km (w terenie 27.57 km; 5.66%) |
Czas w ruchu: | 05:38 |
Średnia prędkość: | 19.00 km/h |
Maksymalna prędkość: | 43.70 km/h |
Liczba aktywności: | 66 |
Średnio na aktywność: | 7.39 km i 1h 07m |
Więcej statystyk |
Monocykl. Tym razem napompowany (przełom)
Wtorek, 13 marca 2012
Kategoria Mono
kilosy: | 0.60 | gruntow(n)e: | 0.45 |
czasokres: | śr. km/h: |
Zaskakujący jest wpływ ciśnienia w oponie monocykla.
Zawsze jeździłem na niskim ciśnieniu, żeby miec lepszą stabilność boczną (przy manewrach), a także dlatego, że mniej się wtedy czuje wyboje (nie tylko chodzi o komfort, ale i o ..stabilność, tym razem wzdłużną).
Ale czułem, ze coś jest nie tak, stopniowo coraz gorzej, wraz z powolutku uchodzącym powietrzem.
Tu wyrazy NIEuznania dla tajwańskiej (?) Kendy - dętka przepuszcza praktycznie od samego początku. A w Krossie, poczciwa Dębica ma juz 13 lat i 29kkm i nic się z nią nie dzieje! Trzyma ciśnienie jak zaklęta, a i przebić jej nie w sposób. :)
Po napompowaniu "na kamień":
- stabilność wzdłużna i poprzeczna spadła tylko trochę;
- opory toczenia spadły mocno;
- przyczepnośc w błocie spadła minimalnie (nadal dobra);
- a najbardziej, co ciekawe, wzrosła stabilność na asfalcie/betonie! Mięsista opona sie już nie podwija, i jedzie się jak po sznurku, prawie jak zwykłym rowerem! :)
Zawsze jeździłem na niskim ciśnieniu, żeby miec lepszą stabilność boczną (przy manewrach), a także dlatego, że mniej się wtedy czuje wyboje (nie tylko chodzi o komfort, ale i o ..stabilność, tym razem wzdłużną).
Ale czułem, ze coś jest nie tak, stopniowo coraz gorzej, wraz z powolutku uchodzącym powietrzem.
Tu wyrazy NIEuznania dla tajwańskiej (?) Kendy - dętka przepuszcza praktycznie od samego początku. A w Krossie, poczciwa Dębica ma juz 13 lat i 29kkm i nic się z nią nie dzieje! Trzyma ciśnienie jak zaklęta, a i przebić jej nie w sposób. :)
Po napompowaniu "na kamień":
- stabilność wzdłużna i poprzeczna spadła tylko trochę;
- opory toczenia spadły mocno;
- przyczepnośc w błocie spadła minimalnie (nadal dobra);
- a najbardziej, co ciekawe, wzrosła stabilność na asfalcie/betonie! Mięsista opona sie już nie podwija, i jedzie się jak po sznurku, prawie jak zwykłym rowerem! :)
46-letnia dziewczyna?! ;)
Wtorek, 13 marca 2012
Kategoria Standardowo
kilosy: | 8.00 | gruntow(n)e: | 0.00 |
czasokres: | śr. km/h: |
Nie doceniałem Jej jakoś dotąd, aż dziś mi się oczy otwarły ;)
&feature=relmfu
46 lat! Na upartego, mogłaby być moją matką... ;) a taka młodzieńczość- figura, głos, uśmiech, uroda.. a i motywy z Kubusia dodatkowo odmładzają. ;)
Skądinąd super ma Puchatek rekwizyty do spania (2:30) ;D:D
Rzadki przypadek kobiety dojrzewającej jak wino. ;)
Aż się młodziej poczułem. ;)
&feature=relmfu
46 lat! Na upartego, mogłaby być moją matką... ;) a taka młodzieńczość- figura, głos, uśmiech, uroda.. a i motywy z Kubusia dodatkowo odmładzają. ;)
Skądinąd super ma Puchatek rekwizyty do spania (2:30) ;D:D
Rzadki przypadek kobiety dojrzewającej jak wino. ;)
Aż się młodziej poczułem. ;)
Monocykl w błocie pokazuje przewagę
Poniedziałek, 12 marca 2012
Kategoria Mono
kilosy: | 0.49 | gruntow(n)e: | 0.35 |
czasokres: | śr. km/h: |
Zero błota na łańcuchu, na zębatkach, a i hamulce zupełnie bez śladu. Tylko jedno koło brudne. ;) (ważne, bo trzymam bestię w pokoju).
Żadnego czyszczenia, żadnej konserwacji - lubię tak!
Jedynie łożyska, takie pod widełkami, mogą ucierpieć - są maszynowe, ale dość "odsłonięte".
Jazda relatywnie łatwa, tzn. nie tak trudna jakby się wydawało. ;)
Żadnego czyszczenia, żadnej konserwacji - lubię tak!
Jedynie łożyska, takie pod widełkami, mogą ucierpieć - są maszynowe, ale dość "odsłonięte".
Jazda relatywnie łatwa, tzn. nie tak trudna jakby się wydawało. ;)
raczej sam spam
Poniedziałek, 12 marca 2012
Kategoria Standardowo
kilosy: | 8.00 | gruntow(n)e: | 0.00 |
czasokres: | śr. km/h: |
Monocyklem przez błota
Niedziela, 11 marca 2012
Kategoria Mono
kilosy: | 1.38 | gruntow(n)e: | 0.70 |
czasokres: | śr. km/h: |
Fakt, ze trochę podeschło, pozimowe bagienko już się skończyło, ale i tak zaskoczyło mnie jak się dobrze jechało -ciężko (bardzo niskie ciśnienie), ale dość stabilnie.
Co dziwne opona praktycznie nie tonęła w błocie (cały cięzar na jednym kole! aczkolwiek opona szeroka i rozpłaszczona niskim ciśnieniem), no i nic się nie ślizgała - przy głębokim, agresywnym biezniku to nie dziwota, ale ciekawe, czy w ogóle monocyklem da się "zabuksować"...
Co dziwne opona praktycznie nie tonęła w błocie (cały cięzar na jednym kole! aczkolwiek opona szeroka i rozpłaszczona niskim ciśnieniem), no i nic się nie ślizgała - przy głębokim, agresywnym biezniku to nie dziwota, ale ciekawe, czy w ogóle monocyklem da się "zabuksować"...
à l'église ;)
Niedziela, 11 marca 2012
Kategoria Standardowo
kilosy: | 1.65 | gruntow(n)e: | 0.00 |
czasokres: | śr. km/h: |
Mono.. z kronikarskiego obowiązku... ;)
Sobota, 10 marca 2012
Kategoria Mono
kilosy: | 0.43 | gruntow(n)e: | 0.00 |
czasokres: | śr. km/h: |
Zbieranie puszek
Sobota, 10 marca 2012
Kategoria Nielicho
kilosy: | 22.95 | gruntow(n)e: | 0.20 |
czasokres: | 01:24 | śr. km/h: | 16.39 |
Całą trasę "z nosem w rowie". Puszki zbieram do celów konstrukcyjnych, nie do skupu.
Po zimie mało ich, na 23km tylko 5 sztuk - chyba ktoś musiał zbierać zaraz przede mną...
Kiedyś wyliczyłem, że wartość jednej to około 5 groszy, czyli miałbym z tego 25 grosików..
Zabójcza średnia wyszła po takiej jeździe, chociaż to ciekawe doświadczenie przejechać się w tętnie spoczynkowym. ;]
Po zimie mało ich, na 23km tylko 5 sztuk - chyba ktoś musiał zbierać zaraz przede mną...
Kiedyś wyliczyłem, że wartość jednej to około 5 groszy, czyli miałbym z tego 25 grosików..
Zabójcza średnia wyszła po takiej jeździe, chociaż to ciekawe doświadczenie przejechać się w tętnie spoczynkowym. ;]
Najpierw przez błota, później na zakupy ;D
Piątek, 9 marca 2012
Kategoria Standardowo
kilosy: | 20.33 | gruntow(n)e: | 1.50 |
czasokres: | śr. km/h: |
Robi wrażenie:
zwłaszcza ten z tyłu..
Stacja Casey, Antarktyda... zazdroszczę...
Tymczasem polne drogi prawie nieprzejezdne. ;]
zwłaszcza ten z tyłu..
Stacja Casey, Antarktyda... zazdroszczę...
Tymczasem polne drogi prawie nieprzejezdne. ;]
Mono. Dziś, zgodnie z planem, roztrenowanie ;)
Czwartek, 8 marca 2012
Kategoria Mono
kilosy: | 0.47 | gruntow(n)e: | 0.00 |
czasokres: | śr. km/h: |