Wpisy archiwalne w miesiącu
Marzec, 2012
Dystans całkowity: | 487.44 km (w terenie 27.57 km; 5.66%) |
Czas w ruchu: | 05:38 |
Średnia prędkość: | 19.00 km/h |
Maksymalna prędkość: | 43.70 km/h |
Liczba aktywności: | 66 |
Średnio na aktywność: | 7.39 km i 1h 07m |
Więcej statystyk |
Rano śniegiem po oczach, a po południu lało...
Czwartek, 8 marca 2012
Kategoria Standardowo
kilosy: | 8.00 | gruntow(n)e: | 0.00 |
czasokres: | śr. km/h: |
Mono. Postępy w wsiadaniu bez podpierania
Środa, 7 marca 2012
Kategoria Mono
kilosy: | 1.37 | gruntow(n)e: | 0.60 |
czasokres: | śr. km/h: |
Skrajnie powolne te postępy, jak to u mnie... :>
Jednakże dziś zaryzykowałem takie próby po raz pierwszy na ulicy - na kilkanaście podejść 2 razy udało się odjechać... :>
Na trawniku z górki trochę łatwiej, za to pod górkę nigdy jeszcze nie udało mi się odjechać. :/
Jazda po ulicy w półmroku ma taki walor, że przypadkowo mijani ludzie nie dowidzą co widzą.. i dobrze, niech im się wyostrza wyobraźnia. ;)
Pewnie za parę dni dotrą do mnie jakieś niestworzone plotki o niezidentyfikowanym pojeździe...np. na pierwszej stronie brukowców. ;)
Jednakże dziś zaryzykowałem takie próby po raz pierwszy na ulicy - na kilkanaście podejść 2 razy udało się odjechać... :>
Na trawniku z górki trochę łatwiej, za to pod górkę nigdy jeszcze nie udało mi się odjechać. :/
Jazda po ulicy w półmroku ma taki walor, że przypadkowo mijani ludzie nie dowidzą co widzą.. i dobrze, niech im się wyostrza wyobraźnia. ;)
Pewnie za parę dni dotrą do mnie jakieś niestworzone plotki o niezidentyfikowanym pojeździe...np. na pierwszej stronie brukowców. ;)
spam + w południe 300m trasa do sklepu na letniaka (+2*C)
Środa, 7 marca 2012
Kategoria Standardowo
kilosy: | 8.00 | gruntow(n)e: | 0.00 |
czasokres: | śr. km/h: |
Monocyklowy rozruch po popołudniowej drzemce
Wtorek, 6 marca 2012
Kategoria Mono
kilosy: | 0.33 | gruntow(n)e: | 0.00 |
czasokres: | śr. km/h: |
Z gołymi nogami przy +2*C
Wtorek, 6 marca 2012
Kategoria Nielicho
kilosy: | 8.00 | gruntow(n)e: | 0.00 |
czasokres: | śr. km/h: |
Pięciu niezależnych (pojedynczych) kolarzy mijałem na dystansie 4km!
W tym jeden z gołymi nogami - przy +2*C wczesnym popołudniem! :>
Toż to ja raczej nie schodzę poniżej +10* :>
Ale najlepsze, że przez pozostałe 65 dni tego roku nie widziałem ani jednego na kolarce, i zaledwie dwóch "pro" na góralach... pewnie jakiś wyścig w ten weekend, więc "już" zaczęli trenować... ;)
W tym jeden z gołymi nogami - przy +2*C wczesnym popołudniem! :>
Toż to ja raczej nie schodzę poniżej +10* :>
Ale najlepsze, że przez pozostałe 65 dni tego roku nie widziałem ani jednego na kolarce, i zaledwie dwóch "pro" na góralach... pewnie jakiś wyścig w ten weekend, więc "już" zaczęli trenować... ;)
Monocyklem po kretowiskach
Poniedziałek, 5 marca 2012
Kategoria Mono, Nielicho
kilosy: | 1.17 | gruntow(n)e: | 1.00 |
czasokres: | śr. km/h: |
Od razu wyjaśniam, że kretowiska na ogrodzie, więc i tak były do usunięcia.
I że na ogrodach nie podlegają ochronie.
Ogólnie po ogrodzie dziś głównie jeździłem, m.in. (w miarę) ogarnialem ścieżkę tak wąską, że z buta ciężko przejść (w sensie po obu stronach krzaki, szerokość 40-50cm).
Żeby bardziej naświetlić ile znaczy takie 1,17km na mono nadmieniam, że zajęło mi to calutką GODZINĘ! :) /wliczając trening wsiadania/.
I że na ogrodach nie podlegają ochronie.
Ogólnie po ogrodzie dziś głównie jeździłem, m.in. (w miarę) ogarnialem ścieżkę tak wąską, że z buta ciężko przejść (w sensie po obu stronach krzaki, szerokość 40-50cm).
Żeby bardziej naświetlić ile znaczy takie 1,17km na mono nadmieniam, że zajęło mi to calutką GODZINĘ! :) /wliczając trening wsiadania/.
raczej sam spam
Poniedziałek, 5 marca 2012
Kategoria Standardowo
kilosy: | 8.00 | gruntow(n)e: | 0.00 |
czasokres: | śr. km/h: |
Małe rzeczy
Niedziela, 4 marca 2012
Kategoria Nielicho
kilosy: | 30.90 | gruntow(n)e: | 0.20 |
czasokres: | 01:28 | śr. km/h: | 21.07 |
Na tyle małe, by o nich nie pisać, ale na tyle duże, by się z nich cieszyć. ;))
Najbardziej ucieszyły mnie nogi, które dziś w ogóle nie odzywały sie po kilkusetmetrowych podjazdach pod wiatr i na stojaka.
Nie wiem co im odbiło.
Aż podam dane co do śr. prędkości - zazwyczaj nie podaję, bo się wstydzę. :D
Miało być zakończenie sezonu kąpielowego, ale nie było... jak wstałem po 9-tej, to już było powyżej zera. :/
Najbardziej ucieszyły mnie nogi, które dziś w ogóle nie odzywały sie po kilkusetmetrowych podjazdach pod wiatr i na stojaka.
Nie wiem co im odbiło.
Aż podam dane co do śr. prędkości - zazwyczaj nie podaję, bo się wstydzę. :D
Miało być zakończenie sezonu kąpielowego, ale nie było... jak wstałem po 9-tej, to już było powyżej zera. :/
Monocykl. Dziś 100 metrów.
Niedziela, 4 marca 2012
Kategoria Mono
kilosy: | 0.10 | gruntow(n)e: | 0.00 |
czasokres: | śr. km/h: |
No co się tak patrzycie? ;D To wcale nie mało, a dwa, że chyba tak będzie najlepiej:
- jeden dzień na poważnie, czyli ok. 1km :)
- a drugi tak dla podtrzymania formy, 100-200m.
A później znów: dzień progresu, z wypoczętym błędnikiem... ;) i dzień podtrzymania... no i nabijania wpisów. ;)
- jeden dzień na poważnie, czyli ok. 1km :)
- a drugi tak dla podtrzymania formy, 100-200m.
A później znów: dzień progresu, z wypoczętym błędnikiem... ;) i dzień podtrzymania... no i nabijania wpisów. ;)
2 church ;)
Niedziela, 4 marca 2012
Kategoria Standardowo
kilosy: | 1.65 | gruntow(n)e: | 0.00 |
czasokres: | śr. km/h: |