thewheel

Głos spod lodu ;)tutaj klika:

mors z przerębla w: Nowa Morsownia ;p
kilosy od 2011:75007.00
w tym teren:2053.70
kapcie w Krossie od 1999: 1

Wykres rokroczny, sińce od 2011:

Wykres roczny blog rowerowy mors.bikestats.pl 2020: button stats bikestats.pl 2019: button stats bikestats.pl 2018: button stats bikestats.pl 2017: button stats bikestats.pl 2016: button stats bikestats.pl 2015 (chyba niedokończony) button stats bikestats.pl 2014 (chyba niedokończony): button stats bikestats.pl 2013 (chyba niedokończony): button stats bikestats.pl 2012 (chyba niedokończony): button stats bikestats.pl

Moje dziwolągi:

Jeszcze nieusunięci ;))

Kto szuka, ten znajdzie ;)

Zamrażarka pełna wpisów i komentów:

Linki, harpuny:

Wpisy archiwalne w miesiącu

Marzec, 2012

Dystans całkowity:487.44 km (w terenie 27.57 km; 5.66%)
Czas w ruchu:05:38
Średnia prędkość:19.00 km/h
Maksymalna prędkość:43.70 km/h
Liczba aktywności:66
Średnio na aktywność:7.39 km i 1h 07m
Więcej statystyk

Ora et labora, cz. 1/2

Niedziela, 18 marca 2012
kilosy:1.65gruntow(n)e:0.00
czasokres:śr. km/h:
Kategoria Standardowo
Msza i nauka, zamiast jeżdżenia... W kościele byłem tylko w swetrze i trząsłem się z zimna (!).

17.III u mnie zaczynają sezon koszenia trawy!

Sobota, 17 marca 2012
kilosy:48.08gruntow(n)e:4.00
czasokres:śr. km/h:
Kategoria Nielicho
Oczywiscie za kosiarą tyle samo trawy co przed. ;D;D
Ale frajda jest, jest hała(s), są spaliny - spełniają się...
Aż 3 takich widziałem - jednak są lepsi od mojego łojca. ;]

Zabójcza temperatura: 23,5 w cieniu, w słońcu pewnie 30, a termometr drogowy wskazywał nawierzchnię 29,7* ! W połowie marca!

Monocyklem do kościoła... :D

Sobota, 17 marca 2012
kilosy:2.17gruntow(n)e:0.10
czasokres:00:17śr. km/h:7.66
Kategoria Mono, Nielicho
Wiele osób (także spoza BS) sugerowało mi to... nie bardzo wiem czemu, ale... coś w tym jest. ;)
Raczej nie ma w skali świata emeryta dojeżdżającego monocyklem do kościoła, a wśród młodzieży - wiadomo, ile chodzi do kościoła, no i ile jeździ na mono. ;)
Tak więc jest nisza do zapełnienia. ;D:D
Tym razem pojechałem o północy, przez pustą wieś, tak dla rozpoznania sytuacji.
Ta kadencja mnie wykańcza (przełożenie jak gdyby 1:1 i to na kole 24" i co gorsza cały czas gibiąc się całym cielskiem.
Plus omijanie dziur i wpadanie w te nieoświetlone...
Wywalałem sie średnio co 500m, ale przynajmniej oddech mogłem złapać.
Oczywiście misja zrealizowana. :)
Gratis ogarnąłem jeszcze dwa strome podjazdy - na krótką metę cieszy niska masa (6kg!), no i brak strat energii na łańcuchy, zębatki...

Spróbujcie swoimi 2-kołowymi rowerami podjechać stromy podjazd bez rozpędu i bez trzymanki! ;p

PS. rekordowa średnia prędkość. ;]

Mono. Trening w błocie, po dziurach, po ciemachu..standard... ;)

Piątek, 16 marca 2012
kilosy:1.36gruntow(n)e:0.60
czasokres:śr. km/h:
Kategoria Mono

Rano -0,5* a po pracy +20,0* w cieniu (!)

Piątek, 16 marca 2012
kilosy:11.00gruntow(n)e:0.00
czasokres:śr. km/h:
Kategoria Nielicho
O 8 rano łaziłem na letniaka, przy ok. 0*, prowokując mimowolnie do podśmiechujków. ;)
Łaziłem w sumie przerażony, bo skoro niskie, wschodzące słońce i 0* pozwalają łazić na letniaka, to latem, w upały, będzie biada...
Z resztą już dziś, po południu, przy 20* była.. :/

ZZR Jaguar

Piątek, 16 marca 2012
kilosy:0.20gruntow(n)e:0.00
czasokres:śr. km/h:
Kategoria Nielicho
Świeżo odrestaurowany,zielony quasi-metalic, osprzęt głównie włoski, mniej więcej z epoki - na krajowym jeździli amatorzy, na włoskim - zawodowcy, oczywiście w latach 60` i 70`, tak w dużym uproszczeniu...
ZZR - czyli Romet do 1971 roku (minimum 41 lat!), Jaguar - najwyższy ówczesny model, wzorowany na zachodnich i w ogóle..
Rower nie mój, niestety. Taki jeden przyjechał do pracy, pierwszy raz po odbudowie (od podstaw!) - traska 2x20km.
Dał się trochę "karnąć", po czym pogadalim, tak z pół godzinki, w godzinach pracy...

...a Wy nam za to zapłaciliście*. ;p;p

/*państwowa instytucja/

Mono. Krótko, acz konkretnie. I na letniaka, przy 0* :)

Czwartek, 15 marca 2012
kilosy:0.44gruntow(n)e:0.22
czasokres:śr. km/h:
Kategoria Mono
Tak zaplanowałem i tak się stało, gdyż czasu miałem mało, a normę trzeba wyrobić. ;)
Wylazłem dopiero o północy, pusto przynajmniej, ale za to jak się ochłodziło: pomny ostatnich nocy po +7* oraz zapowiadanego ocieplenia, polazłem na letniaka... a tu szron na trawie!
Co oczywiście mnie nie zawróciło - dla mnie zimno w wyżową, bezwietrzną noc praktycznie nie istnieje. :)

2 morsy codziennie pilnują mi roweru!

Czwartek, 15 marca 2012
kilosy:8.00gruntow(n)e:0.00
czasokres:śr. km/h:
Kategoria Nielicho
Rano parkuję w pracy, paczę, paczę... CO JA PACZE?!
2 Morsy pilnują mi roweru! ;D © mors

Muszę podziękować sprzątaczkom za pamięć. ;)))
Fajnie mam, na parterze, w cieple, ze środkami czystości pod ręką (zawsze chwila sie znajdzie). W dodatku kibelek w użyciu przez 1-2 w porywach 3 osoby! Luksus!
No i tylko 2m od swojego gabinetu - kiedyś trzymałem 3 m dalej no i okradli mi Krossa %$##@.
A tymczasem w Lidlu trwa Tydzień Skandynawski i na dodatek rzucili sprzęt rowerowy.
Tego było mi już za wiele ;D i choć nie uznaję zagranicznych, a tym bardziej niemieckich sklepów, dziś zrobiłem wyjątek..
Kupiłem m.in. spodenki kolarskie... PIERWSZE W ŻYCIU!
Po przeżyciu 29kkm. ;)
I parę ciekawych, egzotycznych smakołyków ze Skandynawii.. zabawne, kupić w PL spożywkę (dżem) z Finlandii. :) Niczym przysłowiowe drewno do lasu. ;)
Niestety, nie bylo żarcia eskimoskiego, ani nawet lapońskiego...
Z niecierpliwością czekam na Tydzień Grenlandzki. ;))

Monocykl. Sąsiadkę chyba wryło ;)

Środa, 14 marca 2012
kilosy:0.73gruntow(n)e:0.40
czasokres:śr. km/h:
Kategoria Mono
Wytoczyłem się na ulicę, po ciemachu, jak zawsze.
Moja jazda zbiegła się z nadejściem (3 aktywności jednocześnie ;D ) mojej sąsiadki.
Kobieta prosta, około 60-tki, ledwo chodzi, ale chodzi codziennie (rehabilitacyjnie zapewne).
W sumie to trochę coś jak ja, ledwo jadę, ale walczę codziennie. ;)
Rehabilitując zdrowie psychiczne. ;)

Zobaczyła że coś jedzie i macha łapami, to "uskoczyła" trochę od ulicy i stała jak wryta.
A skoro i tak mnie widziała, to se jeździłem mimo.. ciekawe, co jutro będą we wsi gadali... ;D;D

W sklepach nie mają FOSOL-u, kupiłem jakiś szemrany "FOSKOR"

Środa, 14 marca 2012
kilosy:8.00gruntow(n)e:0.00
czasokres:śr. km/h:
Kategoria Standardowo