Wpisy archiwalne w miesiącu
Październik, 2012
Dystans całkowity: | 617.42 km (w terenie 44.82 km; 7.26%) |
Czas w ruchu: | 04:46 |
Średnia prędkość: | 21.24 km/h |
Liczba aktywności: | 48 |
Średnio na aktywność: | 12.86 km i 4h 46m |
Więcej statystyk |
Monocyklem transportowo po ciemachu
Czwartek, 18 października 2012
Kategoria Mono, Nielicho
kilosy: | 4.33 | gruntow(n)e: | 0.00 |
czasokres: | śr. km/h: |
Był już ciemny wieczór, nadchodziła pora na mono, gdy dostałem "zlecenie" od Pani Matki:
- Morsie ;)) trzeba by kupić na jutro płyn do chłodnicy, bo zbiorniczek suchy..
(o_O)
- o, akurat czas na mono! :]
- po ciemku na kółku?!? po naszej drodze (cała rozkopana)?!?
Światełka przytroczyłem:
Tylne światło na plecaku to chyba nawet lepszy pomysł niż na sztycy (obojętnie czy mono czy duo)..
Jazda jak to jazda ;) zakupy jak to zakupy, plecak 1,2kg +2kg płynu - tylko przy jeździe do tyłu trochę przeszkadza. :]
O 21 miasteczko praktycznie puste, show raczej nie było. ;)
Najciekawszy efekt z oświetleniem, którego wysokość (kąt) świecenia można regulować całym ciałem - wystarczy pochylić się w przód lub w tył! :]
PS. mijała mnie POlicja (radiowóz),akurat jak stałem na chodniku i włączałem oświetlenie.. :> i nic...
- Morsie ;)) trzeba by kupić na jutro płyn do chłodnicy, bo zbiorniczek suchy..
(o_O)
- o, akurat czas na mono! :]
- po ciemku na kółku?!? po naszej drodze (cała rozkopana)?!?
Światełka przytroczyłem:
Światła, licznik...rower jak to rower ;)© mors
Tylne światło na plecaku to chyba nawet lepszy pomysł niż na sztycy (obojętnie czy mono czy duo)..
Jazda jak to jazda ;) zakupy jak to zakupy, plecak 1,2kg +2kg płynu - tylko przy jeździe do tyłu trochę przeszkadza. :]
O 21 miasteczko praktycznie puste, show raczej nie było. ;)
Najciekawszy efekt z oświetleniem, którego wysokość (kąt) świecenia można regulować całym ciałem - wystarczy pochylić się w przód lub w tył! :]
PS. mijała mnie POlicja (radiowóz),akurat jak stałem na chodniku i włączałem oświetlenie.. :> i nic...
Dziś sielanka była ustawiona na pełen regulator ;))
Czwartek, 18 października 2012
Kategoria Standardowo
kilosy: | 11.00 | gruntow(n)e: | 2.00 |
czasokres: | śr. km/h: |
Zawracanie w miejscu (mono)
Środa, 17 października 2012
Kategoria Mono
kilosy: | 1.07 | gruntow(n)e: | 0.50 |
czasokres: | śr. km/h: |
Klasyczną metodą, czyli wirując jak Taz z Animków ;)) udaje mi się obrócić rower o ok. 2/3 półobrotu (~120*). Poprawiając drugim 1/3 obrotem, wychodzi średnica zawracania poniżej metra. Za dużo!
dziś, dopiero pierwszy raz, spróbowałem skakania w miejscu.
Po kilkunastu próbach idzie mi już całkiem-całkiem. Średnica zawracania może nie zerowa, ale jakieś 20-30cm. Czyli i tak jakieś 2 metry mniej niż Wasze bicykle. ;p
Przebiegu zrobić się w ten sposób jednak nie da. ;]
To co w tabelce, to jazda przód-tył, dla rozgrzewki (dosłownie i w przenośni).
dziś, dopiero pierwszy raz, spróbowałem skakania w miejscu.
Po kilkunastu próbach idzie mi już całkiem-całkiem. Średnica zawracania może nie zerowa, ale jakieś 20-30cm. Czyli i tak jakieś 2 metry mniej niż Wasze bicykle. ;p
Przebiegu zrobić się w ten sposób jednak nie da. ;]
To co w tabelce, to jazda przód-tył, dla rozgrzewki (dosłownie i w przenośni).
Popisałoby się, ale skąd wziąć czas na wszystko? ;)
Środa, 17 października 2012
Kategoria Standardowo
kilosy: | 13.00 | gruntow(n)e: | 2.00 |
czasokres: | śr. km/h: |
Gleba na asfalcie (na mono)
Wtorek, 16 października 2012
Kategoria Nielicho
kilosy: | 1.41 | gruntow(n)e: | 0.20 |
czasokres: | śr. km/h: |
Ale urwał! Cofałem do tyłu ;), i wpadłem w dziurę.
Dobrze, że założyłem długi rękaw (było +5*, więc miałem wątpliwości :) ) - dzięki czemu była minimalna amortyzacja no i brud nie wszedł do ran.
Zdarty łokieć, poza tym prawie nic. Bywało gorzej. ;)
I jeszcze te uczucie stłumionego bólu (dzięki chłodowi) - nawet przyjemne. ;)
Na tyle mało bolało, że nie przerwałem treningu.
Propos morsów/hardcorów/idiotów:
&feature=related">;D;D:D
Dobrze, że założyłem długi rękaw (było +5*, więc miałem wątpliwości :) ) - dzięki czemu była minimalna amortyzacja no i brud nie wszedł do ran.
Zdarty łokieć, poza tym prawie nic. Bywało gorzej. ;)
I jeszcze te uczucie stłumionego bólu (dzięki chłodowi) - nawet przyjemne. ;)
Na tyle mało bolało, że nie przerwałem treningu.
Propos morsów/hardcorów/idiotów:
&feature=related">;D;D:D
Wyjazdy do lasów znów zaczynają mieć sens
Wtorek, 16 października 2012
Kategoria Standardowo, Nielicho
kilosy: | 13.00 | gruntow(n)e: | 3.00 |
czasokres: | śr. km/h: |
Coraz mniej zielonego, coraz więcej widać, optymalna temperatura i wilgotność.
Pod wieczór nawet się wypogodziło. I było to, co najlepsze: niskie, nostalgiczne słońce bez przeszkód oświetla przeciwległy horyzont, na którym jeszcze są chmury..
a tymczasem na basenie narodowym potop i odwołany meczyk. ;p
/pewnie wypuszczono sztuczne chmury ;) /
Pod wieczór nawet się wypogodziło. I było to, co najlepsze: niskie, nostalgiczne słońce bez przeszkód oświetla przeciwległy horyzont, na którym jeszcze są chmury..
U mnie sielanka, a w Warszawie lało, ha, ha, ha! ;))© mors
a tymczasem na basenie narodowym potop i odwołany meczyk. ;p
/pewnie wypuszczono sztuczne chmury ;) /
Mono jest jak polityka ;)
Poniedziałek, 15 października 2012
Kategoria Mono
kilosy: | 1.47 | gruntow(n)e: | 0.30 |
czasokres: | śr. km/h: |
No bo: połowa ludzi nie chce o tym słuchać, paczeć ani myśleć. ;]
A z tej drugiej połowy, to połowa w te, a połowa we wte. ;)
Tylko nieliczni myślą racjonalnie i samodzielnie.
Z resztą podobieństw jest więcej..
Dziś cofałem głównie po ulicy (połowa w przód, połowa w tył), całość po ciemku..
A z tej drugiej połowy, to połowa w te, a połowa we wte. ;)
Tylko nieliczni myślą racjonalnie i samodzielnie.
Z resztą podobieństw jest więcej..
Dziś cofałem głównie po ulicy (połowa w przód, połowa w tył), całość po ciemku..
Wciąż obwiniany pomimo dowodów uniewinniających (w pracy) :/
Poniedziałek, 15 października 2012
Kategoria Standardowo
kilosy: | 8.00 | gruntow(n)e: | 0.00 |
czasokres: | śr. km/h: |
Nabijanie statsów ;) (monocyklem)
Niedziela, 14 października 2012
kilosy: | 2.48 | gruntow(n)e: | 2.48 |
czasokres: | śr. km/h: |
100% w terenie, w tym jazda przez krzaki/ugory, ścierniska, grunty orne i inne takie. Poza tym sporo jazdy do tył.
Klasycznej jazdy po gładkim i do przodu prawie wcale, praktycznie tylko dojazd-powrót. :]
Męczy mnie wizja ogarnięcia Gubałówki, lub czegoś podobnego na mono, ale TYŁEM. :)
Dodajmy - całkiem realna wizja...
Klasycznej jazdy po gładkim i do przodu prawie wcale, praktycznie tylko dojazd-powrót. :]
Męczy mnie wizja ogarnięcia Gubałówki, lub czegoś podobnego na mono, ale TYŁEM. :)
Dodajmy - całkiem realna wizja...
(pod kościołem) "A Pan dzisiaj na dwukołowym? Czemu?" ;)
Niedziela, 14 października 2012
Kategoria Nielicho, Standardowo
kilosy: | 7.00 | gruntow(n)e: | 0.00 |
czasokres: | śr. km/h: |
Zawiodłem swoją fankę. ;) szkoda tylko, że mogłaby być moją babcią.. :>
Po kościele małe tu i tam...
Czerwony październik. ;)
Po kościele małe tu i tam...
Mój każdo-październikowy budynek miesiąca - czerwone wino na czerwonym murze....© mors
Czerwony październik. ;)