Monocyklem transportowo po ciemachu
Czwartek, 18 października 2012
Kategoria Mono, Nielicho
kilosy: | 4.33 | gruntow(n)e: | 0.00 |
czasokres: | śr. km/h: |
Był już ciemny wieczór, nadchodziła pora na mono, gdy dostałem "zlecenie" od Pani Matki:
- Morsie ;)) trzeba by kupić na jutro płyn do chłodnicy, bo zbiorniczek suchy..
(o_O)
- o, akurat czas na mono! :]
- po ciemku na kółku?!? po naszej drodze (cała rozkopana)?!?
Światełka przytroczyłem:
Tylne światło na plecaku to chyba nawet lepszy pomysł niż na sztycy (obojętnie czy mono czy duo)..
Jazda jak to jazda ;) zakupy jak to zakupy, plecak 1,2kg +2kg płynu - tylko przy jeździe do tyłu trochę przeszkadza. :]
O 21 miasteczko praktycznie puste, show raczej nie było. ;)
Najciekawszy efekt z oświetleniem, którego wysokość (kąt) świecenia można regulować całym ciałem - wystarczy pochylić się w przód lub w tył! :]
PS. mijała mnie POlicja (radiowóz),akurat jak stałem na chodniku i włączałem oświetlenie.. :> i nic...
- Morsie ;)) trzeba by kupić na jutro płyn do chłodnicy, bo zbiorniczek suchy..
(o_O)
- o, akurat czas na mono! :]
- po ciemku na kółku?!? po naszej drodze (cała rozkopana)?!?
Światełka przytroczyłem:
Światła, licznik...rower jak to rower ;)© mors
Tylne światło na plecaku to chyba nawet lepszy pomysł niż na sztycy (obojętnie czy mono czy duo)..
Jazda jak to jazda ;) zakupy jak to zakupy, plecak 1,2kg +2kg płynu - tylko przy jeździe do tyłu trochę przeszkadza. :]
O 21 miasteczko praktycznie puste, show raczej nie było. ;)
Najciekawszy efekt z oświetleniem, którego wysokość (kąt) świecenia można regulować całym ciałem - wystarczy pochylić się w przód lub w tył! :]
PS. mijała mnie POlicja (radiowóz),akurat jak stałem na chodniku i włączałem oświetlenie.. :> i nic...
Komentarze
Nie skomentuję, bo znów wyjdę na tę nieprzyzwoitą ;)
Savil - 22:32 czwartek, 25 października 2012 | linkuj
Żarty ze wzrostem w moim towarzystwie są dość ryzykowne - bo wstanę i spojrzę z góry! ;)
Savil - 23:11 środa, 24 października 2012 | linkuj
Btw- to Ty miałeś 17 lat?! Dizonaury po świecie wówczas stąpały jak mniemam...
maratonka - 16:13 środa, 24 października 2012 | linkuj
Lepiej tak aniżeli odebrałaby Twój tata i "Siema, dasz mi brata?"
maratonka - 16:11 środa, 24 października 2012 | linkuj
A propos rodziców, to śmiesznie było te parę lat temu, kiedy telefony były wyłącznie stacjonarne. I z jednej strony mówiło się rodzicom jaką się ma ksywkę [jeśli ktoś pomyślał], a z drugiej dzwoniąc do kogoś było to nerwowe "dzień dobry, czy zastałam... yyy... [hej, jak on się naprawdę nazywa?!]. :)
Savil - 23:41 wtorek, 23 października 2012 | linkuj
Hmmm... jak ja kliknę w mapę to działa. Klucz znajdziesz tak: w googlach wpisz Klucz znakow przyjętych dla map pruskich, austjackich, rosyjskich i wejdź w pierwszy link w pdf. Stona z mapami: http://igrek.amzp.pl/ ze skorowidza wybierzesz mapę niemiecką 1:25000 i wybierasz mapę opisaną jako Mallmitz - Malomice, to ta z ujściem kwisy do bobru. Gdyby to nie zadzialało pisz na priv, podam linki przez gg najwyżej.
romulus83 - 21:29 niedziela, 21 października 2012 | linkuj
P.S. dorzucam link do klucza oznaczeń na mapach w pdfie klucz
romulus83 - 21:07 niedziela, 21 października 2012 | linkuj
Oświetlenie na plecaku, super sprawa. Sam niedawno widziałem praktyczne zastosowanie. Co do komina nad Bobrem z sierpnia, może to ci pomoże MAPA Skrót fbr- fabryka, Vw - folwak, napis Barge to barka wg. translantora google. Nie zman niemieckiego.
romulus83 - 20:58 niedziela, 21 października 2012 | linkuj
Tokiem myślenia Hipka- mówisz do swojej mamy Pani Matka? :P I nie wiem o co chodzi Ci z tym blondynem.
-Morsie!
-Słucham Pani Matko?
:D maratonka - 20:38 piątek, 19 października 2012 | linkuj
-Morsie!
-Słucham Pani Matko?
:D maratonka - 20:38 piątek, 19 października 2012 | linkuj
Formalnie:
"rower - pojazd o szerokości nieprzekraczającej 0,9 m poruszany siłą mięśni osoby jadącej tym pojazdem; rower może być wyposażony w uruchamiany naciskiem na pedały pomocniczy napęd elektryczny zasilany prądem o napięciu nie wyższym niż 48 V o znamionowej mocy ciągłej nie większej niż 250 W, którego moc wyjściowa zmniejsza się stopniowo i spada do zera po przekroczeniu prędkości 25 km/h;".
Z kolei pojazd definiuje się jako "pojazd - środek transportu przeznaczony do poruszania się po drodze oraz maszynę lub urządzenie do tego przystosowane;".
Po mojemu to monocykl spełnia powyższe wymagania. Z kolei ciekawi mnie ten "prawny punkt widzenia", według którego nie jest jednośladem. Chętnie przeczytam przepisy, które tak zakładają.
Hipek - 07:43 piątek, 19 października 2012 | linkuj
"rower - pojazd o szerokości nieprzekraczającej 0,9 m poruszany siłą mięśni osoby jadącej tym pojazdem; rower może być wyposażony w uruchamiany naciskiem na pedały pomocniczy napęd elektryczny zasilany prądem o napięciu nie wyższym niż 48 V o znamionowej mocy ciągłej nie większej niż 250 W, którego moc wyjściowa zmniejsza się stopniowo i spada do zera po przekroczeniu prędkości 25 km/h;".
Z kolei pojazd definiuje się jako "pojazd - środek transportu przeznaczony do poruszania się po drodze oraz maszynę lub urządzenie do tego przystosowane;".
Po mojemu to monocykl spełnia powyższe wymagania. Z kolei ciekawi mnie ten "prawny punkt widzenia", według którego nie jest jednośladem. Chętnie przeczytam przepisy, które tak zakładają.
Hipek - 07:43 piątek, 19 października 2012 | linkuj
Nie ogarniasz mojego toku myślowego więc musisz pozostać w niepewności czy lubię mono czy nie czy jest mi obojętne.
maratonka - 00:28 piątek, 19 października 2012 | linkuj
Ciekawe czy jak byś nie miał światełek to by się czepili. PYTANIE czy mono jest zakwalifikowane jako rower w prawnego punktu widzenia? Bo jeśli tak czy to oznacza, że możesz nim jeździć po ulicach? Chciałbym zobaczyć minę kierowców stojących w korkach jak ich monocykl wyprzedza............. :D
maratonka - 22:45 czwartek, 18 października 2012 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!