Wpisy archiwalne w miesiącu
Sierpień, 2012
Dystans całkowity: | 361.89 km (w terenie 70.87 km; 19.58%) |
Czas w ruchu: | b.d. |
Średnia prędkość: | b.d. |
Liczba aktywności: | 58 |
Średnio na aktywność: | 6.24 km |
Więcej statystyk |
W końcu rześko,więc można przycisnąć. Zwłaszcza jak się napotyka samych zamulaczy.
Wtorek, 14 sierpnia 2012
Kategoria Standardowo
kilosy: | 8.00 | gruntow(n)e: | 0.00 |
czasokres: | śr. km/h: |
Wstecz na mono. Ultramaraton ;D:D
Poniedziałek, 13 sierpnia 2012
Kategoria Nielicho, Mono
kilosy: | 0.50 | gruntow(n)e: | 0.40 |
czasokres: | śr. km/h: |
Jest progres! Błędnik mi się chyba wczoraj przeprogramowywał, bo dziś najwyraźniej pogodził się z takim porządkiem rzeczy: nie bolał (acz łaskotał :D ) i ogólnie pomagał ogarniać temat. Ładna, powtarzalna jazda, a średni dystans 8m! Tyle, co maksymalny 2-3 dni temu.
A maksimum: 11 metrów. Ultramaraton. ;)
Przekraczając barierę 10m zahaczyłem jednocześnie o (umowny) czwarty stopień wtajemniczenia /lektura dla ludzi o mocnych nerwach!/ - mimo częściowego tylko ogarnięcia poziomu III.
Ale, tak jak pisałem, akrobacje i wygibasy mało mnie interesują.
Interesuje mnie jazda, zryta/ekstremalna, ale jazda.
Nie mam ambicji ogarniać wszystkich 10 poziomów (są ludzie, co je przekraczają!), za to mam pomysły typu wjazd do tyłu na Gubałówkę, albo do przodu, ale na Śnieżkę. ;]
PS. te treningi jazdy do tyłu odbywają się bynajmniej nie po gładkim - żebyśmy się dobrze zrozumieli. ;)
A maksimum: 11 metrów. Ultramaraton. ;)
Przekraczając barierę 10m zahaczyłem jednocześnie o (umowny) czwarty stopień wtajemniczenia /lektura dla ludzi o mocnych nerwach!/ - mimo częściowego tylko ogarnięcia poziomu III.
Ale, tak jak pisałem, akrobacje i wygibasy mało mnie interesują.
Interesuje mnie jazda, zryta/ekstremalna, ale jazda.
Nie mam ambicji ogarniać wszystkich 10 poziomów (są ludzie, co je przekraczają!), za to mam pomysły typu wjazd do tyłu na Gubałówkę, albo do przodu, ale na Śnieżkę. ;]
PS. te treningi jazdy do tyłu odbywają się bynajmniej nie po gładkim - żebyśmy się dobrze zrozumieli. ;)
raczej sam spam
Poniedziałek, 13 sierpnia 2012
Kategoria Standardowo
kilosy: | 8.00 | gruntow(n)e: | 0.00 |
czasokres: | śr. km/h: |
Lubuskie przedgórze karkonoskie ;)
Niedziela, 12 sierpnia 2012
Kategoria Nielicho
kilosy: | 23.02 | gruntow(n)e: | 12.00 |
czasokres: | śr. km/h: |
Dawno mnie nie widziano w lasach, takich dzikszych.
Zwierzaków co niemiara, prawie potykały się o siebie. ;D
Lisy, sarny, jelenie, na polach mnóstwo kruków (już) i to wielkich jak telewizory ;D za to mało komarów.
Z bestii to jeszcze były quady i śmieciarze... no i jeszcze taka jedna, w domu:

;)
Bestie jak to bestie, badyle jak to badyle (parę starych tras przetarłem), natomiast utrafiłem mimo nie najwyższej przejrzystości powietrza - tudzież nie najlepszego aparatu - na widoczek na Karkonosze...

Czasami, przy doskonałej przejrzystości da się nawet dopaczeć plam śniegu (wiosną).
Widać góry - czyli pogórze. ;)
Zwierzaków co niemiara, prawie potykały się o siebie. ;D
Lisy, sarny, jelenie, na polach mnóstwo kruków (już) i to wielkich jak telewizory ;D za to mało komarów.
Z bestii to jeszcze były quady i śmieciarze... no i jeszcze taka jedna, w domu:

Mniam ;)© mors
;)
Bestie jak to bestie, badyle jak to badyle (parę starych tras przetarłem), natomiast utrafiłem mimo nie najwyższej przejrzystości powietrza - tudzież nie najlepszego aparatu - na widoczek na Karkonosze...

Karkonosze z odległości 105km© mors
Czasami, przy doskonałej przejrzystości da się nawet dopaczeć plam śniegu (wiosną).
Widać góry - czyli pogórze. ;)
Bolał Was kiedyś błędnik? (trening do tyłu na mono)
Niedziela, 12 sierpnia 2012
Kategoria Mono
kilosy: | 0.50 | gruntow(n)e: | 0.40 |
czasokres: | śr. km/h: |
Już przy nauce jazdy w przód dało się poczuć, gdzie jest błędnik, ale teraz to już boli konkretnie! :> Ciekawe uczucie. ;)
Ciekawe, czy można go przemęczyć/kontuzjować/zużyć/uszkodzić...
Dziś ledwo co zrównałem ostatni rekord (8,5m) aczkolwiek średni dystans, powtarzalność i jakość jazdy zauważalnie wzrosły.
Zabierając się za ten motyw spodziewałem się bolesnych gleb, a tu niespodzianka: boli od wewnątrz. :>
Trochę natrętnie skojarza mi się: onoM - OIOM ;))
Ciekawe, czy można go przemęczyć/kontuzjować/zużyć/uszkodzić...
Dziś ledwo co zrównałem ostatni rekord (8,5m) aczkolwiek średni dystans, powtarzalność i jakość jazdy zauważalnie wzrosły.
Zabierając się za ten motyw spodziewałem się bolesnych gleb, a tu niespodzianka: boli od wewnątrz. :>
Trochę natrętnie skojarza mi się: onoM - OIOM ;))
do kościoła (na 2 kołach - za późno na mono)
Niedziela, 12 sierpnia 2012
Kategoria Standardowo
kilosy: | 1.65 | gruntow(n)e: | 0.00 |
czasokres: | śr. km/h: |
Kolejny trening do tyłu na mono - stagnacja
Sobota, 11 sierpnia 2012
Kategoria Mono
kilosy: | 0.50 | gruntow(n)e: | 0.40 |
czasokres: | śr. km/h: |
Jak mawiają klasycy nurtów hardcorowych: "sukces albo kalectwo!" ;)
Do tego drugiego mam nawet predyspozycje. ;)
Do tego drugiego mam nawet predyspozycje. ;)
Przez nagły deszcz schowałem się u rodziny. Inaczej nigdy tam nie trafiam, a to trochę głupio, jak na 3km odległość..
Sobota, 11 sierpnia 2012
Kategoria Standardowo
kilosy: | 5.70 | gruntow(n)e: | 2.85 |
czasokres: | śr. km/h: |
Do tyłu, do porzygu, do skutku.. (wstecz na mono)
Piątek, 10 sierpnia 2012
Kategoria Mono
kilosy: | 0.50 | gruntow(n)e: | 0.40 |
czasokres: | śr. km/h: |
A jednak się kręci! ;))
Tak jak się domyślałem:
1 próba czegoś trudnego (np. wstecz na mono) - nikt nie jest w stanie nic zrobić
1 000 prób tegoż: będziesz w tym dobry
1 000 000 prób: będziesz mistrzem świata
Wyraźnie wzrosła średnia trasa (z 2-2,5m do 3-5m), maksymalna trasa (z 6,5m do 8,5m), a nawet uzyskałem szczątkową kontrolę nad jazdą ;D;D (kierunek, równowaga, wyboje).
Ostatni przejazd zakończony kraksą, co zdarzyło mi się dotąd tylko raz, pierwszego dnia w pierwszej próbie: upadek do tyłu na rower, główne uderzenie poszło dłonią w szprychy... ale o dziwo, nikomu nic się nie stało.
Szprychy z grubej stali, swoje ważą, ale dają radę.
Podczas takich przejazdów 5-8 metrowych całe życie staje przed oczami! I to co 3 metry od nowa! ;]
Tak jak się domyślałem:
1 próba czegoś trudnego (np. wstecz na mono) - nikt nie jest w stanie nic zrobić
1 000 prób tegoż: będziesz w tym dobry
1 000 000 prób: będziesz mistrzem świata
Wyraźnie wzrosła średnia trasa (z 2-2,5m do 3-5m), maksymalna trasa (z 6,5m do 8,5m), a nawet uzyskałem szczątkową kontrolę nad jazdą ;D;D (kierunek, równowaga, wyboje).
Ostatni przejazd zakończony kraksą, co zdarzyło mi się dotąd tylko raz, pierwszego dnia w pierwszej próbie: upadek do tyłu na rower, główne uderzenie poszło dłonią w szprychy... ale o dziwo, nikomu nic się nie stało.
Szprychy z grubej stali, swoje ważą, ale dają radę.
Podczas takich przejazdów 5-8 metrowych całe życie staje przed oczami! I to co 3 metry od nowa! ;]
Tydzień roboczy, którego chciałoby się nie pamiętać.. jedyny plus, że się skończył..
Piątek, 10 sierpnia 2012
Kategoria Standardowo
kilosy: | 9.00 | gruntow(n)e: | 0.00 |
czasokres: | śr. km/h: |