Wpisy archiwalne w kategorii
Standardowo
Dystans całkowity: | 32507.53 km (w terenie 579.91 km; 1.78%) |
Czas w ruchu: | 05:10 |
Średnia prędkość: | 22.01 km/h |
Maksymalna prędkość: | 56.20 km/h |
Suma podjazdów: | 12420 m |
Liczba aktywności: | 1491 |
Średnio na aktywność: | 21.80 km i 1h 02m |
Więcej statystyk |
sam spam
Piątek, 10 lutego 2012
Kategoria Standardowo
kilosy: | 8.00 | gruntow(n)e: | 0.00 |
czasokres: | śr. km/h: |
sam spam
Piątek, 10 lutego 2012
Kategoria Standardowo
kilosy: | 8.00 | gruntow(n)e: | 0.00 |
czasokres: | śr. km/h: |
Po co robić zakupy w drodze z pracy, jak można zrobić wieczorem i naspamować kolejny, bezwartościowy wpis. ;)
-12 późnym popołudniem, a -19 o północy (rekord sezonu) :)
-12 późnym popołudniem, a -19 o północy (rekord sezonu) :)
po akumulator
Czwartek, 9 lutego 2012
Kategoria Standardowo
kilosy: | 8.00 | gruntow(n)e: | 0.00 |
czasokres: | śr. km/h: |
Po śniegu (nareszcie!), przy -11 podjąłem się przywiezienia rowerem akumulatora.
Po dojechaniu i ręcznym "zważeniu" jednak zrezygnowałem... ;]
Po dojechaniu i ręcznym "zważeniu" jednak zrezygnowałem... ;]
sam spam + "chomik" za kasą marketu
Środa, 8 lutego 2012
Kategoria Standardowo
kilosy: | 8.00 | gruntow(n)e: | 0.00 |
czasokres: | śr. km/h: |
Rozwaliła mnie sprzedawczyni w sklepie, wyglądała jak chomik, a nawet tak się zachowywała. ;D
Wszystko ją śmieszyło/rozwalało, np. to, że kupiłem 5 bułek a każda inna, to że mam podpis na karcie starty (pomimo kolejki analizowaliśmy, co z niego pozostało), czy nawet to, że przyszedłem z własną torbą. ;D
Dziołcha miała ze 20-22 lata, niby dorosła kobieta, a przecież małolata... (kryzys końca 3 dekady życia).
Wszystko ją śmieszyło/rozwalało, np. to, że kupiłem 5 bułek a każda inna, to że mam podpis na karcie starty (pomimo kolejki analizowaliśmy, co z niego pozostało), czy nawet to, że przyszedłem z własną torbą. ;D
Dziołcha miała ze 20-22 lata, niby dorosła kobieta, a przecież małolata... (kryzys końca 3 dekady życia).
sam spam
Wtorek, 7 lutego 2012
Kategoria Standardowo
kilosy: | 8.00 | gruntow(n)e: | 0.00 |
czasokres: | śr. km/h: |
sam spam
Środa, 1 lutego 2012
Kategoria Standardowo
kilosy: | 8.00 | gruntow(n)e: | 0.00 |
czasokres: | śr. km/h: |
sam spam
Wtorek, 31 stycznia 2012
Kategoria Standardowo
kilosy: | 10.00 | gruntow(n)e: | 0.00 |
czasokres: | śr. km/h: |
Smutna historyjka dnia powszedniego w POlsce "C"...
Poniedziałek, 30 stycznia 2012
Kategoria Nielicho, Standardowo
kilosy: | 10.00 | gruntow(n)e: | 0.00 |
czasokres: | śr. km/h: |
Historyjka sprzed paru dni, ale teraz mi się przypomniało.
Oczywiście historyjka okołorowerowa.
Wyjeżdżam se z pracy do domu, temp. jakoś -5 przy zachodzącym słońcu, a tu chodnikiem idzie dziewczę dzierżąc (fajne słowo) rower. Normalne dziewczę, takie około 20 lat, i ogólnie normalne, z góry na dół. ;)
Samo to juz było dziwne, bo myślałem że to tylko na BS możliwe, a i to można zwątpić w realność bytów wirtualnych, jeżdżących całkiem sporo w dowolną pogodę.
No jeszcze starsze panie czasem się widzi, ale młode kobiety/dziewczyny w Polsce C WYŁĄCZNIE jeżdżą w letnią, słoneczną pogodę, a i to rzadko która. Taki kompleks biedy chyba, którego totalnie nie rozumiem.
Kompleksy, oraz ich zmarzluchowatość (oziębłość?) ... :/
A tu proszę!
Ale to jeszcze nic! :)
Dziewczę dzierżyło dużą torbę podróżną na siodełku i kierownicy, oraz wielkie reklamówki dyndające na kierownicy. Zwolniłem, i zdumiony śledziłem ją przez chwilę (od tyłu).
Na wybojach dźwięk podskakującego ładunku zdradził tajemnicę: to były aluminiowe puszki! Zebrane i taszczone niekoniecznie z pobudek ekologicznych...
Aż mnie wspomnienia naszły...
PS. co ciekawe, była ona ubrana czysto i schludnie, a minę miała zupełnie pogodną..
Oczywiście historyjka okołorowerowa.
Wyjeżdżam se z pracy do domu, temp. jakoś -5 przy zachodzącym słońcu, a tu chodnikiem idzie dziewczę dzierżąc (fajne słowo) rower. Normalne dziewczę, takie około 20 lat, i ogólnie normalne, z góry na dół. ;)
Samo to juz było dziwne, bo myślałem że to tylko na BS możliwe, a i to można zwątpić w realność bytów wirtualnych, jeżdżących całkiem sporo w dowolną pogodę.
No jeszcze starsze panie czasem się widzi, ale młode kobiety/dziewczyny w Polsce C WYŁĄCZNIE jeżdżą w letnią, słoneczną pogodę, a i to rzadko która. Taki kompleks biedy chyba, którego totalnie nie rozumiem.
Kompleksy, oraz ich zmarzluchowatość (oziębłość?) ... :/
A tu proszę!
Ale to jeszcze nic! :)
Dziewczę dzierżyło dużą torbę podróżną na siodełku i kierownicy, oraz wielkie reklamówki dyndające na kierownicy. Zwolniłem, i zdumiony śledziłem ją przez chwilę (od tyłu).
Na wybojach dźwięk podskakującego ładunku zdradził tajemnicę: to były aluminiowe puszki! Zebrane i taszczone niekoniecznie z pobudek ekologicznych...
Aż mnie wspomnienia naszły...
PS. co ciekawe, była ona ubrana czysto i schludnie, a minę miała zupełnie pogodną..
Do kościoła
Niedziela, 29 stycznia 2012
Kategoria Standardowo
kilosy: | 1.65 | gruntow(n)e: | 0.00 |
czasokres: | śr. km/h: |
Zaszczyciłem Maybacha
Sobota, 28 stycznia 2012
Kategoria Standardowo
kilosy: | 6.67 | gruntow(n)e: | 0.00 |
czasokres: | śr. km/h: |
Wieczorem, ze sklepu wracawszy, na DK12 miał zaszczyt wyprzedzić mnie przysłowiowy Maybach. ;)
Gdybym jechał na mono, to bym to napisał bez mrugnięcia na końcu zdania. ;D
Pomyślałem dziś, że skoro mam ładowalne akumulatorki w tylnej lampce, to może by tak je w końcu naładować... efekt - diody mało mi oczu nie wypaliły ;) dają czerwoną łunę 1m x 1,5m nawet na czystym, suchym asfalcie! :)
O 21 temperatura taka sama jak w południe (-4), a bez porównania cieplej, dziwne trochę..
Gdybym jechał na mono, to bym to napisał bez mrugnięcia na końcu zdania. ;D
Pomyślałem dziś, że skoro mam ładowalne akumulatorki w tylnej lampce, to może by tak je w końcu naładować... efekt - diody mało mi oczu nie wypaliły ;) dają czerwoną łunę 1m x 1,5m nawet na czystym, suchym asfalcie! :)
O 21 temperatura taka sama jak w południe (-4), a bez porównania cieplej, dziwne trochę..