Ogolnopolski zlot morsow...
Niedziela, 7 stycznia 2018
Kategoria Nielicho
kilosy: | 73.00 | gruntow(n)e: | 0.00 |
czasokres: | śr. km/h: |
...mnie ominal. :) A bylo tak blisko..
Najpierw niespodzianka: kapec w Huraganie. Ostatnie dni to bylo codzienne pompowanie, ale dalo sie jezdzic, a tu teraz..
Jak juz sie uporalem z kapciem, to okazalo sie, ze cale 34 km musialbym jechac pod silny wiatr, wiec nie bylo szans dojechac na morsowanie wlasciwewlasciwe o czasie, a na "after party" pojawiac sie nie zamierzalem, bo w programie byly gorace napoje i ognisko! O_O No szanujmy sie...
To ma byc impreza dla morsow czy dla wilkow? ;))
Tak wiec zbojkotowalem to calkowicie. Ich strata. ;)
Natomiast dojechalem dosc blisko Nowej Soli, bo o niej byla mowa, i na pocieche odkrylem sobie nowy wiadukt:
W gornej czesci jest data:1889.
Nadto odkrylem dwie nowe parafie: Sokołów, gdzie stoi zabytkowy dostawczak Renault Estafette, tak brzydki, ze az piekny. ;)
A druga wiocha to Drwalewice, gdzie stoi ciekawy palacyk:
Wpis zawiera ponadto smieciowe przebiegi z piatku i soboty, kiedy to sie jednak poddalem: caly dzien w pracy, jako jedna z zaledwie 3 osob. Notabene w Trzech Kroli. A plany byly miedzydiecezjalne... ;))
Najpierw niespodzianka: kapec w Huraganie. Ostatnie dni to bylo codzienne pompowanie, ale dalo sie jezdzic, a tu teraz..
Jak juz sie uporalem z kapciem, to okazalo sie, ze cale 34 km musialbym jechac pod silny wiatr, wiec nie bylo szans dojechac na morsowanie wlasciwewlasciwe o czasie, a na "after party" pojawiac sie nie zamierzalem, bo w programie byly gorace napoje i ognisko! O_O No szanujmy sie...
To ma byc impreza dla morsow czy dla wilkow? ;))
Tak wiec zbojkotowalem to calkowicie. Ich strata. ;)
Natomiast dojechalem dosc blisko Nowej Soli, bo o niej byla mowa, i na pocieche odkrylem sobie nowy wiadukt:
W gornej czesci jest data:1889.
Nadto odkrylem dwie nowe parafie: Sokołów, gdzie stoi zabytkowy dostawczak Renault Estafette, tak brzydki, ze az piekny. ;)
A druga wiocha to Drwalewice, gdzie stoi ciekawy palacyk:
Wpis zawiera ponadto smieciowe przebiegi z piatku i soboty, kiedy to sie jednak poddalem: caly dzien w pracy, jako jedna z zaledwie 3 osob. Notabene w Trzech Kroli. A plany byly miedzydiecezjalne... ;))
Komentarze
Bo morsowanie to jest zabawa polegająca na zanurzaniu się w zimnej wodzie zimą. I tyle.
A nie zakładanie pokutnego wora z włosienicy i umartwianie się na całego, udawanie sypiania na kamieniu, czekanie aż podgrzany obiad zrobi się zimny oraz podporządkowywanie temu połowy życia jak to wygląda w Twoim przypadku Morsie ;).
Jak się spojrzy na kluby morsów kąpiących się w zimnej wodzie - to widać mnóstwo frajdy i dobrej zabawy, a jak się patrzy na Ciebie - to widać głównie udowadnianie na siłę Twojej wyjątkowości...
Tak więc - [url=https://showyourmind.files.wordpress.com/2012/07/why_so_serious__by_tyrite.jpg]Why so serious?[/ur] ;)) wilk - 11:14 środa, 10 stycznia 2018 | linkuj
A nie zakładanie pokutnego wora z włosienicy i umartwianie się na całego, udawanie sypiania na kamieniu, czekanie aż podgrzany obiad zrobi się zimny oraz podporządkowywanie temu połowy życia jak to wygląda w Twoim przypadku Morsie ;).
Jak się spojrzy na kluby morsów kąpiących się w zimnej wodzie - to widać mnóstwo frajdy i dobrej zabawy, a jak się patrzy na Ciebie - to widać głównie udowadnianie na siłę Twojej wyjątkowości...
Tak więc - [url=https://showyourmind.files.wordpress.com/2012/07/why_so_serious__by_tyrite.jpg]Why so serious?[/ur] ;)) wilk - 11:14 środa, 10 stycznia 2018 | linkuj
O, już widzę tę inspirację.
Pierwszy: "Ej, kto to jest ten typ tam?"
Drugi: "A nie wiem, przylazł, marudził, że woda za ciepła, po czym zamoczył sobie głowę, usiadł na kamieniu i je zmrożone mlecze przegryzając je lodem."
Pierwszy: "Staaaary, to jest dopiero twardziel." Hipek - 08:06 środa, 10 stycznia 2018 | linkuj
Pierwszy: "Ej, kto to jest ten typ tam?"
Drugi: "A nie wiem, przylazł, marudził, że woda za ciepła, po czym zamoczył sobie głowę, usiadł na kamieniu i je zmrożone mlecze przegryzając je lodem."
Pierwszy: "Staaaary, to jest dopiero twardziel." Hipek - 08:06 środa, 10 stycznia 2018 | linkuj
No widzisz Morsie?
Prawdziwe morsy, które mają na to papiery - ognia i ciepłych napojów się nie boją :))
Masz więc dowód, że nawet Ci z "Twojego rodu" patrzyliby na Ciebie jak na dziwaka wilk - 21:26 wtorek, 9 stycznia 2018 | linkuj
Prawdziwe morsy, które mają na to papiery - ognia i ciepłych napojów się nie boją :))
Masz więc dowód, że nawet Ci z "Twojego rodu" patrzyliby na Ciebie jak na dziwaka wilk - 21:26 wtorek, 9 stycznia 2018 | linkuj
W tę sobotę chyba też będę szła do pracy ...
Katana1978 - 15:56 poniedziałek, 8 stycznia 2018 | linkuj
No to jak powyżej zera to w ogóle żadne morsowanie. Żadne. Nawet ja wlazłem do Bałtyku kilkanaście dni temu, co podkreśla, jak łatwe to są warunki.
Hipek - 15:23 poniedziałek, 8 stycznia 2018 | linkuj
No ale, umówmy się, co to za morsowanie, gdy temperatura na zewnątrz jest powyżej minus piętnastu?
Hipek - 07:36 poniedziałek, 8 stycznia 2018 | linkuj
No pięknie, takie twoje Morsowanie, to prowizorka do kwadratu +n :)
A mogłeś dojechać i zadziwić tych niby Morsów (i przy okazji mnie) - że ciepłego się nie jada. A tak wyszło, jak zwykle ....:P Że prawdziwe Morsy weszli do wody - schłodzili się, zjedli co nieco i pojechali ...i pozostali prawdziwymi Morsami. A nasz Mors z BS przejechał ledwo 73 km pod wiatr i uważa że go w najbliższym czasie nie łyknę hhehehe :D Katana1978 - 22:40 niedziela, 7 stycznia 2018 | linkuj
A mogłeś dojechać i zadziwić tych niby Morsów (i przy okazji mnie) - że ciepłego się nie jada. A tak wyszło, jak zwykle ....:P Że prawdziwe Morsy weszli do wody - schłodzili się, zjedli co nieco i pojechali ...i pozostali prawdziwymi Morsami. A nasz Mors z BS przejechał ledwo 73 km pod wiatr i uważa że go w najbliższym czasie nie łyknę hhehehe :D Katana1978 - 22:40 niedziela, 7 stycznia 2018 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!