thewheel

Głos spod lodu ;)tutaj klika:

mors z przerębla w: Nowa Morsownia ;p
kilosy od 2011:75007.00
w tym teren:2053.70
kapcie w Krossie od 1999: 1

Wykres rokroczny, sińce od 2011:

Wykres roczny blog rowerowy mors.bikestats.pl 2020: button stats bikestats.pl 2019: button stats bikestats.pl 2018: button stats bikestats.pl 2017: button stats bikestats.pl 2016: button stats bikestats.pl 2015 (chyba niedokończony) button stats bikestats.pl 2014 (chyba niedokończony): button stats bikestats.pl 2013 (chyba niedokończony): button stats bikestats.pl 2012 (chyba niedokończony): button stats bikestats.pl

Moje dziwolągi:

Jeszcze nieusunięci ;))

Kto szuka, ten znajdzie ;)

Zamrażarka pełna wpisów i komentów:

Linki, harpuny:

Wpisy archiwalne w miesiącu

Kwiecień, 2012

Dystans całkowity:427.94 km (w terenie 44.07 km; 10.30%)
Czas w ruchu:00:48
Średnia prędkość:21.45 km/h
Maksymalna prędkość:42.80 km/h
Liczba aktywności:59
Średnio na aktywność:7.25 km i 0h 48m
Więcej statystyk

Dziś po raz pierwszy jadąc 2-kołowcem poczułem się dziwnie! :D

Wtorek, 10 kwietnia 2012
kilosy:8.00gruntow(n)e:0.00
czasokres:śr. km/h:
Kategoria Standardowo
Skutki intensywnie jednokoławatego długiego łikendu!
Przez ostatnie 3 dni przejechałem 2x więcej na mono niż na zwykłym, czyli jechałem ze 7x tyle czasu.
I dziś rano, do roboty... wsiadam, jakoś ruszyłem ;D ale coś jest nie tak ;D pełno kół, zmieniarek, linek jak w puszczy, wielka kiera, łańcuchy, zębatki, rama jak rusztowanie... jak w jakiejś maszynowni ;p tyle że nudniej ;p;p

"Junisajkol" z Anglikiem i nie tylko

Poniedziałek, 9 kwietnia 2012
kilosy:6.03gruntow(n)e:3.03
czasokres:śr. km/h:
Kategoria Mono, Nielicho
Uwaga, sceny drastyczne! ;D
Przyjechał taki jeden Anglik, co ma nawet mono, ale nie umi jeździć. Dziwne, bo koleś jest tak zdolny i ambitny, że nawet zapisał się na kurs języka polskiego (w Anglii), i stosunkowo nieźle już nawija!
Nie umi jeździć, ale się tym nie zraża ;D:D
Anglika ugościłem "junisajklem" © mors

Pink sock szuka pedała... (xD)
Chyba źle usiadł... © mors


i jeszcze jedno martyrologiczne ujęcie...
Pełna martyrologia © mors


"Śmigał" także mój kuzyn:
Kuzyn w trakcie spadania do tyłu :D © mors

krajowy, więc zasłaniam mu twarz. ;)
A także paru innych kuzynów, wujów, itd.
Dobrzy są, obyło się bez ofiar!
Razem przejechali może 10m ;D
ja zaś przejechałem prawie calą wieś - raz asfaltem a nazad polami..

PS. Anglik jest morsem i programistą Google`a, oraz ma 2x tyle lat na ile wygląda! Ciekawy jegomość... ;)

Pierwszy wypad na 1 kole na miasto i w konkretny teren

Niedziela, 8 kwietnia 2012
kilosy:8.85gruntow(n)e:4.00
czasokres:śr. km/h:
Kategoria Mono, Nielicho
Po licznych treningach nocnych nie musiałem nareszcie bać się jazdy (i ruszania!) za dnia i wśród ludziów.
Chociaż najbardziej ciekawiły mnie konkretne podjazdy/zjazdy, chociażby:
Mój pierwszy większy podjazd na mono © mors

Poglądowo na całość - sporo zostało:
Mój pierwszy duży podjazd w pełnej krasie © mors

ale nie odpuszczę do skutku. ;]
Natomiast zjazd:
Zjazd ze wzgórza © mors

ogarnąłem na spokojnie - przy zjeżdżaniu piach i korzenie zupełnie nie przeszkadzają! :>
Wzgórze wieńczy wieża o tej samej nazwie:
Na wzgórzu "Bismarck", pod wieżą zwaną takoż © mors

i obfituje w ciekawsze podjazdy, ale zbyt zakrzaczone - zdjęcia nie powychodziły. :/

Następnie I raz na miasto (miesiąc temu).
Jak już nieraz pisałem: im kto starszy, i im bardziej jest kobietą ;) tym mniej się ogląda... niezupełnie tak to mialo byc ;) no ale zawsze parę rówieśniczek (+/-) się oglądnie ;p a co dziesiąta się nawet (u)śmiechnie. ;)

Jedyny taki na Orlenie © mors

Najszybszy klient :D

Myślcie co chcecie, ale jak dla mnie nietypowe=fajne. ;p

BigNight ;)

Niedziela, 8 kwietnia 2012
kilosy:1.65gruntow(n)e:0.00
czasokres:śr. km/h:
Kategoria Standardowo

Kto na mono spotyka dzika...

Sobota, 7 kwietnia 2012
kilosy:2.68gruntow(n)e:2.68
czasokres:śr. km/h:
Kategoria Mono, Nielicho
...ten nie może szybko zmykać! :D:D
Pierwszy dzik w życiu na jakiego trafiłem! Dziwne, tysiące kilometrów polami, lasami i dopiero teraz i to w mojej parafii ;) 500m od najbliższych domostw i góra 1km od własnej chałupy.
Wyskoczył z zarośli i ominął mnie łukowato dość wartkim kłusem, nie dalej jak 100m ode mnie.
Ciężko mu się dziwić, też bym się wystraszył - na mono mam jakieś 2m wzrostu i niepokojąco wymachuję łapami...
Ogólnie sporo zwierza pierzchał dziś przede mną: sarny, ptactwo, zajęce...
Ja natomiast pierzchnąłem w krzaki przed nadjeżdżającym "znikąd" BMW - wśród pól, o zmroku, o tej porze roku... ciekawe.
Zawartość fury miała miny niczym nie zmącone, no ale to było do przewidzenia. ;)
W południe +7, wieczorem, bo nagłym gradobiciu spadło do +2, więc wiadomo, trza było skorzystać z ostatków. :) Dodawszy przeszywający wiatr wśród pól - było godziwie. ;)
A sama jazda rewelacja! Tylko odcinki szczególnie miękkie i wyboiste robiły problem, reszta bez zająknięcia! :]

Sklep-ing ;)

Sobota, 7 kwietnia 2012
kilosy:4.00gruntow(n)e:0.00
czasokres:śr. km/h:
Kategoria Standardowo

Ktoś jeszcze jechał rowerem ze Święconką? :D

Sobota, 7 kwietnia 2012
kilosy:1.65gruntow(n)e:0.00
czasokres:śr. km/h:
Kategoria Nielicho
Koszyk do reklamówki i naprzód! ;)
Najważniejsze, że nie blachosmrodem!
Miejscem samochodów jest stanie w miejscu! ;)

... et monocykl. ;D

Piątek, 6 kwietnia 2012
kilosy:1.48gruntow(n)e:0.00
czasokres:śr. km/h:
Kategoria Mono

....et labora...

Piątek, 6 kwietnia 2012
kilosy:8.00gruntow(n)e:0.00
czasokres:śr. km/h:
Kategoria Standardowo

Ora...

Piątek, 6 kwietnia 2012
kilosy:1.65gruntow(n)e:0.00
czasokres:śr. km/h:
Kategoria Standardowo