Monocyklem po kretowiskach
Poniedziałek, 5 marca 2012
Kategoria Mono, Nielicho
kilosy: | 1.17 | gruntow(n)e: | 1.00 |
czasokres: | śr. km/h: |
Od razu wyjaśniam, że kretowiska na ogrodzie, więc i tak były do usunięcia.
I że na ogrodach nie podlegają ochronie.
Ogólnie po ogrodzie dziś głównie jeździłem, m.in. (w miarę) ogarnialem ścieżkę tak wąską, że z buta ciężko przejść (w sensie po obu stronach krzaki, szerokość 40-50cm).
Żeby bardziej naświetlić ile znaczy takie 1,17km na mono nadmieniam, że zajęło mi to calutką GODZINĘ! :) /wliczając trening wsiadania/.
I że na ogrodach nie podlegają ochronie.
Ogólnie po ogrodzie dziś głównie jeździłem, m.in. (w miarę) ogarnialem ścieżkę tak wąską, że z buta ciężko przejść (w sensie po obu stronach krzaki, szerokość 40-50cm).
Żeby bardziej naświetlić ile znaczy takie 1,17km na mono nadmieniam, że zajęło mi to calutką GODZINĘ! :) /wliczając trening wsiadania/.
Komentarze
Przeglądam co jakiś czas twoją walkę z monocyklem i jestem pod wrażeniem. Sam zostanę jednak chyba na 2 kołach
amiga - 12:20 wtorek, 6 marca 2012 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!