thewheel

Głos spod lodu ;)tutaj klika:

mors z przerębla w: Nowa Morsownia ;p
kilosy od 2011:75007.00
w tym teren:2053.70
kapcie w Krossie od 1999: 1

Wykres rokroczny, sińce od 2011:

Wykres roczny blog rowerowy mors.bikestats.pl 2020: button stats bikestats.pl 2019: button stats bikestats.pl 2018: button stats bikestats.pl 2017: button stats bikestats.pl 2016: button stats bikestats.pl 2015 (chyba niedokończony) button stats bikestats.pl 2014 (chyba niedokończony): button stats bikestats.pl 2013 (chyba niedokończony): button stats bikestats.pl 2012 (chyba niedokończony): button stats bikestats.pl

Moje dziwolągi:

Jeszcze nieusunięci ;))

Kto szuka, ten znajdzie ;)

Zamrażarka pełna wpisów i komentów:

Linki, harpuny:

Z TIR-em i z Kosma100 przez lasy i mia100

Wtorek, 31 lipca 2012
kilosy:39.52gruntow(n)e:0.00
czasokres:śr. km/h:
Kategoria Nielicho
Zacznę od pożegnania, bo ładniejsze foty wyszły. ;)
Wyprowadzam ich za mia100, a Oni, po 160km, lecą na płaskim 28-29 km/h! Przy czym wszyscy objuczeni, a połowa z nich ciągnie przyczepkę!
To pewnie po krioterapi u mnie. ;)
Ciepły uśmiech w ciepłych barwach zachodzącego słońca ;) © mors

i jeszcze ujęcie z człowiekiem-TIR-em ;D
Kosma100 i człowiek-TIR w świetle dochodzącego słońca ;) © mors

Później zaproponowałem Monice stalowe armaty - o, jak się Jej oczka zaświeciły. ;D
Po czym się rozjechalim. W swoich kierunkach, nie że czołgami. ;)

A w Morsowni męczyliśmy mono z Monią ;) i TIR-em, ale o tym było w poprzednim wpisie , natomiast dopiszę, że dostałem wziątko prosto z czeluści Jej Norki ;)
Przyznam, że mi by się niechcialo taki kawał tego wieźć..
Natomiast nieprzyjęła wciąz mojego zaproszenia do znajomych :(
Tłumacze to sobie, że chce po prostu bardziej mnie poznać. ;)

I na koniec - początek przypadkowego spotkania:
Zupełnie przypadkowo siedzę sobie schowany za przystankiem w środku Borów Dolnośląskich , aż tu nagle świst, łoskot... tak, to jedzie Kosma100 oraz T0masz82 , zwany dalej TIR-em. ;)
Człowiek-TIR sfocony z zasadzki © mors

Pstrykanie z minutowym wyprzedzeniem to jednak przesada, nawet jak na nich. ;)
Po lewej "jest" Kosma100. ;]
Później ich przypadkowo dogonilem, co nie było wcale łatwe :>
Kosma paczy, kto ją przypadkowo dochodzi © mors

Siódmy zmysł? ;)

Dobrze, że wziąłem kolarkę na jazdę z nimi, bo na góralu bym ich pewnie nie dogonił/spowalniał. :>
Szoska też zamulała, później dopiero obczaiłem, że w obu kołach mialem 1,3 atm! ;]

Komentarze
Kosma paczy, bo czuła, że Ktoś ją od tyłu...
:-)
Ale fajnie było Cie poznać!
:-)
Pozdrawiam!
kosma100
- 08:06 czwartek, 16 sierpnia 2012 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!