thewheel

Głos spod lodu ;)tutaj klika:

mors z przerębla w: Nowa Morsownia ;p
kilosy od 2011:75007.00
w tym teren:2053.70
kapcie w Krossie od 1999: 1

Wykres rokroczny, sińce od 2011:

Wykres roczny blog rowerowy mors.bikestats.pl 2020: button stats bikestats.pl 2019: button stats bikestats.pl 2018: button stats bikestats.pl 2017: button stats bikestats.pl 2016: button stats bikestats.pl 2015 (chyba niedokończony) button stats bikestats.pl 2014 (chyba niedokończony): button stats bikestats.pl 2013 (chyba niedokończony): button stats bikestats.pl 2012 (chyba niedokończony): button stats bikestats.pl

Moje dziwolągi:

Jeszcze nieusunięci ;))

Kto szuka, ten znajdzie ;)

Zamrażarka pełna wpisów i komentów:

Linki, harpuny:

dpd (1-3.X.2014) plus Żary i okolice

Piątek, 3 października 2014
kilosy:56.96gruntow(n)e:5.00
czasokres:śr. km/h:
Kategoria Biednie, brudno i odludno
W piątek nietypowo, bo od razu po pracy mała wycieczka, zupełnie po cywilnemu.
Zimny łokieć ;)
Zimny łokieć ;) © mors
/ktoś zauważył dłoń kierowcy ciężarówki? Chyba też to focił ;) /
.
Miała być dedykacja - paragon z najzabawniejszego sklepu ;p ale na paragonie nie ma nazwiska, a poza tym sprzedawczyni była mało uprzejma. ;p
Przy okazji pozwiedzałem sobie Żary, które niby dobrze znam (4 lata w liceŁum), co nie mniej odkryłem sporo mniejszych i większych motywów... np. "drugi" szpital. xD
Okolice sklepu Kijanek są chyba najmroczniejsze w całym, skądinąd nielichym mieście:

To na wprost to sklep Kijanek ;p

Powrót też trochę nietypowo, bo lasami. Za młodu to się częściej po krzakach chowało. Raptem 15km od chałupy wciąż jeszcze nieodkryte zakamarki....



/trochę spanikowałem, że podciśnienie pociągu zdmuchnie mi rower ;] /
Ponadto odkryto parę śródleśnych stawów i postindustrialne zgliszcza.
Oraz korzystano z posezonowych obniżek cen lodów. :p


Komentarze
Ad. ryzykant - owszem, nowego roweru byłoby mniej szkoda. :)
Ad. kierowcy focącego - on pewnie teraz patrzy na swoje zdjęcie i myśli, co ten rowerzysta tam focił. ;))
mors
- 15:36 środa, 8 października 2014 | linkuj
Zgadzam się z Alouette - pewnie na fejsa wrzucał zdjęcie rekordowego Krossa :)

Nowoodkryty most elegancki ale... ryzykant ;)
Goofy601
- 07:00 środa, 8 października 2014 | linkuj
No co też Bożenka, jaki sławny Kross, wszak wiele rowerów na BS zrobiło 2 a nawet 3x większy dystans. ;]
Chociaż raczej nie są to rowery za 6 stów... ;)
mors
- 18:46 wtorek, 7 października 2014 | linkuj
Morsie, ja myślę, że na tym pierwszym zdjęciu to kierowca focił....Ciebie i Twojego sławnego Krossa;) Pewnie jakiś paparazzi:)
alouette
- 05:42 wtorek, 7 października 2014 | linkuj
:D Chyba moglibyśmy pisać filmowe scenariusze xD
PS. Nieźle się same bawicie. ;)
mors
- 21:05 poniedziałek, 6 października 2014 | linkuj
No oczywiście, że tutaj nie ma. Pikantne szczegóły były na pw :p Dobranoc :D
monikaaa
- 21:01 poniedziałek, 6 października 2014 | linkuj
Mało tych szczegółów i jakieś takie marnej jakości.....idę spać więc bo nie ma tu nic ciekawego do poczytania :P
starszapani
- 20:55 poniedziałek, 6 października 2014 | linkuj
Stanę w obronie Morsa :p Obeszło się bez zdrady :p Było tylko wychwalanie tego i owego :)
monikaaa
- 20:49 poniedziałek, 6 października 2014 | linkuj
W takim razie szczegóły proszę :D !!!
starszapani
- 20:47 poniedziałek, 6 października 2014 | linkuj
Czeski film ;)
Staruszko, Tobie już wszystko kojarzy się ze zdradą. ;p A to niezupełnie tak. ;)))
mors
- 20:42 poniedziałek, 6 października 2014 | linkuj
Szczegóły proszę !!! ;)
starszapani
- 20:41 poniedziałek, 6 października 2014 | linkuj
:D
monikaaa
- 20:37 poniedziałek, 6 października 2014 | linkuj
Nie dziwuję się ;)
Uwikłany jesteś w jakieś mezalianse? No proszę....ciekawam wielce. Proszę o szczegóły :)
starszapani
- 20:33 poniedziałek, 6 października 2014 | linkuj
@Młodsza: dobra, już nic ;p;p Tym razem to Ty błysnęłaś pamięcią ;p;p
mors
- 20:24 poniedziałek, 6 października 2014 | linkuj
Starsza: podmuch pociągu uderzając w wiadukt robi takie zawirowania powietrzne, jak mały huragan ;) -mówiąc krótko: zamarłem z przerażenia. ;]

Młodsza: ale kto i co? i jeszcze powiedz, że ja jestem w to uwikłany? :>
mors
- 20:21 poniedziałek, 6 października 2014 | linkuj
A mi najbardziej podoba się 4 fota. Bałabym się przypadkowego podmuchu wiatru w tenże ;)
starszapani
- 19:36 poniedziałek, 6 października 2014 | linkuj
nie wiem, nie widziałam jej na własne oczy, ale doniesiono mi o niej co nie co ;p
monikaaa
- 19:30 poniedziałek, 6 października 2014 | linkuj
Co nie? :D:D

Chyba Ty. ;)) Jakie cechy, nie wiem o czym klikasz ;p Jeśli o nazwisku, to raczej to była pracownica (za młoda na właścicielkę podupadłego sklepiku).
mors
- 19:27 poniedziałek, 6 października 2014 | linkuj
hahahahaahahahahahah pierwsza fota mnie rozyebała :D :D :D


Sprzedawczyni może i nie miła, ale miała inne pozytywne cechy ;pppp co nie? ;p
monikaaa
- 19:17 poniedziałek, 6 października 2014 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!