Wpisy archiwalne w kategorii
36" Kolisko
Dystans całkowity: | 2302.43 km (w terenie 57.66 km; 2.50%) |
Czas w ruchu: | b.d. |
Średnia prędkość: | b.d. |
Maksymalna prędkość: | 20.30 km/h |
Suma podjazdów: | 2352 m |
Liczba aktywności: | 217 |
Średnio na aktywność: | 10.61 km |
Więcej statystyk |
Wielkie Koło - dpd, odcin 26
Czwartek, 6 lipca 2017
Kategoria 36" Kolisko, Mono, Nielicho, Standardowo
kilosy: | 3.20 | gruntow(n)e: | 0.00 |
czasokres: | śr. km/h: |
Po paru rześkich dniach dziś podskoczyło do 26* ale jeszcze się trzymam. ;) A że na mono nie mam się czego trzymać, to trzymam ręce w kieszeniach. W sensie że podczas jazdy, niekoniecznie po prostym i równym. ;]
Wielkie Koło - dpd, odcin 25
Środa, 5 lipca 2017
Kategoria 36" Kolisko, Mono, Nielicho, Standardowo
kilosy: | 3.20 | gruntow(n)e: | 0.00 |
czasokres: | śr. km/h: |
Dziś znów chrupnął mi kręgosłup, ale tym razem w środkowo-górnej części. Zawsze to jakaś odmiana. ;)
Pierwszy raz mi chrupnął (w sensie że unieruchamiając całe cielsko) jakoś 3 lata temu, drugi - 3 miesiące temu, a dziś już 3 raz, ale byłem na chodzie, co prawda chodziłem jak Quasimodo i to podpierając się po ścianach, ale jeszcze w tym stanie pracowałem tudzież udało się powrócić na Kole do igloo...
Cóż, wg Wikipedii "morsy żyją do 50 lat" xD
Pierwszy raz mi chrupnął (w sensie że unieruchamiając całe cielsko) jakoś 3 lata temu, drugi - 3 miesiące temu, a dziś już 3 raz, ale byłem na chodzie, co prawda chodziłem jak Quasimodo i to podpierając się po ścianach, ale jeszcze w tym stanie pracowałem tudzież udało się powrócić na Kole do igloo...
Cóż, wg Wikipedii "morsy żyją do 50 lat" xD
Wielkie Koło - dpd, odcin 24. Jubileusz 2 kkm na 3 1-kołowcach
Poniedziałek, 3 lipca 2017
Kategoria 36" Kolisko, Mono, Nielicho, Standardowo
kilosy: | 3.20 | gruntow(n)e: | 0.00 |
czasokres: | śr. km/h: |
Genialny sprzęt! <3

.
.
Wielkie Koło - dpd, odcin 23
Środa, 28 czerwca 2017
Kategoria 36" Kolisko, Mono, Nielicho, Standardowo
kilosy: | 4.40 | gruntow(n)e: | 0.00 |
czasokres: | śr. km/h: |
W zasadzie przy takich przebiegach to powinienem wciepywać zbiorówki całotygodniowe, no ale jednak to Wielkie Koło, a tu każda jazda to wydarzenie. ;]
Tym razem po pracy pojechałem na Orlen napompować "wszystkie koła". ;)
Tym razem po pracy pojechałem na Orlen napompować "wszystkie koła". ;)
27.06.2017 /36"/
Wtorek, 27 czerwca 2017
Kategoria 36" Kolisko, Mono, Nielicho, Standardowo
kilosy: | 3.20 | gruntow(n)e: | 0.00 |
czasokres: | śr. km/h: |
Z monocyklem przynajmniej łatwiej się wydostawać w nocy z pracy, przez zamknięte już bramy. ;]
Gustav, Wielkie Koło i Policja ;)
Poniedziałek, 26 czerwca 2017
Kategoria 36" Kolisko, Mono, Nielicho, Standardowo
kilosy: | 4.30 | gruntow(n)e: | 0.00 |
czasokres: | śr. km/h: |
Rano zawitał do Morsownii legendarny Gustav, ultramaratoński okrutnik i do tego gryfny podróżnik. ;)
Były oczywiście "kreple, żymły i kołoczki" ;)) opowieści różnej treści no i monocykle - Gustav próbował sumiennie, ale to nie miało prawa się udać, no i żaden cud się bynajmniej nie stał. ;]
Były nawet jazdy Żyrafą, ale po roku roztrenowania plus problemach z odkręcającą się zębatką - dystanse wynosiły po 1-2 metry. ;p Zatem osobny wpis sobie odpuszczę. ;)
Poszło też parę niezłych filmików z naszych jazd, ale nie wciepię ich teraz, bo są na jegoż telefonie.
Po pracy, po północy, popylam na Kolisku po "obwodnicy obwodnicy" a równolegle, po "obwodnicy właściwej" toczą się powolutku gliny. Gdy na końcu obu obwodnic zawrócili w moją stronę, to nie powiem, zrobiło mi się cieplej. ;]
Jednak pomimo latarki trzymanej w ręce (a nie przymocowanej do roweru), do tego włączanej na ostatnią chwilę - nie przywalili się do mnie i pojechali dalej. Może to latarka ich oślepiła i nie doliczyli się brakujących kół?; )
Były oczywiście "kreple, żymły i kołoczki" ;)) opowieści różnej treści no i monocykle - Gustav próbował sumiennie, ale to nie miało prawa się udać, no i żaden cud się bynajmniej nie stał. ;]
Były nawet jazdy Żyrafą, ale po roku roztrenowania plus problemach z odkręcającą się zębatką - dystanse wynosiły po 1-2 metry. ;p Zatem osobny wpis sobie odpuszczę. ;)
Poszło też parę niezłych filmików z naszych jazd, ale nie wciepię ich teraz, bo są na jegoż telefonie.
Po pracy, po północy, popylam na Kolisku po "obwodnicy obwodnicy" a równolegle, po "obwodnicy właściwej" toczą się powolutku gliny. Gdy na końcu obu obwodnic zawrócili w moją stronę, to nie powiem, zrobiło mi się cieplej. ;]
Jednak pomimo latarki trzymanej w ręce (a nie przymocowanej do roweru), do tego włączanej na ostatnią chwilę - nie przywalili się do mnie i pojechali dalej. Może to latarka ich oślepiła i nie doliczyli się brakujących kół?; )
dpd na 36" Kole po raz 20sty
Czwartek, 22 czerwca 2017
Kategoria 36" Kolisko, Mono, Nielicho, Standardowo
kilosy: | 3.20 | gruntow(n)e: | 0.00 |
czasokres: | śr. km/h: |
Z czego 19 razy w tym roku, czyli można powiedzieć, że rozwalanie Systemu jest u mnie już standardem. ;)
Dojazd mam tak łatwy, krótki i prosty, że aż nie wypada nie korzystać z okazji. ;]
Dojazd mam tak łatwy, krótki i prosty, że aż nie wypada nie korzystać z okazji. ;]
Otarcie naskórka Słonika ;)
Środa, 21 czerwca 2017
Kategoria 36" Kolisko, Mono, Nielicho, Standardowo
kilosy: | 3.20 | gruntow(n)e: | 0.00 |
czasokres: | śr. km/h: |
Pomimo stałego parkowania Koliska w najbardziej niedostępnym miejscu pod wiatą, coby nikomu nie przeszkadzać, i tak dziady jedne porysowali mi widełki (widły?), ech.. :/
Nie uszkodziły rowerka rozliczne upadki (pomijam siodło i pedały, bo to oczywistość), a uszkodziło go stanie w miejscu. ;]
Nie uszkodziły rowerka rozliczne upadki (pomijam siodło i pedały, bo to oczywistość), a uszkodziło go stanie w miejscu. ;]
36" przy 36*C
Wtorek, 20 czerwca 2017
Kategoria 36" Kolisko, Mono, Nielicho, Standardowo
kilosy: | 3.20 | gruntow(n)e: | 0.00 |
czasokres: | śr. km/h: |
Tzn. w cieniu 29,9*, ale w słońcu zapewne mogło być "równe" 36*.
W drodze powrotnej z mijającego samochodu pozdrawiały mnie uśmiechami, machaniem i kciukami w górę dwie niewiasty.
Nie, nie spędziłem dziś zbyt wiele czasu na słońcu - to były "tylko" kuzynki. ;p
W drodze powrotnej z mijającego samochodu pozdrawiały mnie uśmiechami, machaniem i kciukami w górę dwie niewiasty.
Nie, nie spędziłem dziś zbyt wiele czasu na słońcu - to były "tylko" kuzynki. ;p
Słonikiem w iście afrykańskich warunkach /36"/
Poniedziałek, 19 czerwca 2017
Kategoria Standardowo, Mono, 36" Kolisko
kilosy: | 3.20 | gruntow(n)e: | 0.00 |
czasokres: | śr. km/h: |
28* w cieniu, w słońcu - wolę nie wiedzieć...
Dłuższego dystansu bym się nie podjął.
Dłuższego dystansu bym się nie podjął.