Wpisy archiwalne w kategorii
Standardowo
Dystans całkowity: | 32507.53 km (w terenie 579.91 km; 1.78%) |
Czas w ruchu: | 05:10 |
Średnia prędkość: | 22.01 km/h |
Maksymalna prędkość: | 56.20 km/h |
Suma podjazdów: | 12420 m |
Liczba aktywności: | 1491 |
Średnio na aktywność: | 21.80 km i 1h 02m |
Więcej statystyk |
Uroki pracy na 2 biura
Czwartek, 4 sierpnia 2011
Kategoria Standardowo
kilosy: | 16.67 | gruntow(n)e: | 0.00 |
czasokres: | śr. km/h: |
Jedna firma a 2 siedziby, jakoś 4 km oddalone. Każdy grzeje (się) samochodami, tylko ja jeden rowerem, i jeszcze się cieszę, ku zdziwieniu/konsternacji/politowaniu bezrowerowych nieszczęsników. Podobniez zimą, ciągle teksty typu "toż to -20, jakżesz to tak", względnie: "o, je#any!". ;)
Oczywistością jest, że dziwni to są, ale ONI !
Już (tzn. po 16 m-cach, hehe) na nowym liczniku, niby wypasiony, ale jakby zaniża mi dystans :/ i zawyża teperatury, jak już to mógłby w drugą stronę odchylać. :/ Demotywator dla upałofoba.
PS. dane mam szczegołowe, nawet spalony tłuszcz (nonsens, nie mam JAKIEGOKOLWIEK tłuszczu), ale wstyd je wpisywać z takich "metro" wyjazduff. ;p
Oczywistością jest, że dziwni to są, ale ONI !
Już (tzn. po 16 m-cach, hehe) na nowym liczniku, niby wypasiony, ale jakby zaniża mi dystans :/ i zawyża teperatury, jak już to mógłby w drugą stronę odchylać. :/ Demotywator dla upałofoba.
PS. dane mam szczegołowe, nawet spalony tłuszcz (nonsens, nie mam JAKIEGOKOLWIEK tłuszczu), ale wstyd je wpisywać z takich "metro" wyjazduff. ;p
Umarł król - niech żyje król
Środa, 3 sierpnia 2011
Kategoria Standardowo
kilosy: | 9.00 | gruntow(n)e: | 0.00 |
czasokres: | śr. km/h: |
Tzn. nie król, bo królem jest Kross, chyba nieśmiertelny skądinąd. Umarł nadworny rachmistrz, licznikiem zwan. Król przeżył juz trzeciego rachmistrza (licząc skradzionego), ci zaś przeżUli 6 baterii. Ostatni (jakaś Ventura II) zliczył prawie 10kkm w prawie 4 lata, więc poległ raczej młodo. Następca (Crivit) obecnego był zakupiony ponad rok temu - ciekawe, ile by jeszcze czekał na montaż, gdyby nie ta niespodzianka. ;D
Paranoja, jeździłem na liczniku 6 funkcyjnym mając w zanadrzu 30-taka. ;D;D Tera to full profi wypas, i to za mniejsze pieniądze niźli poprzednie liczydła. :>
(Te 9 km to jeszcze z tym spsutym, czyli, w drodze wyjątku, "na oko").
Paranoja, jeździłem na liczniku 6 funkcyjnym mając w zanadrzu 30-taka. ;D;D Tera to full profi wypas, i to za mniejsze pieniądze niźli poprzednie liczydła. :>
(Te 9 km to jeszcze z tym spsutym, czyli, w drodze wyjątku, "na oko").
Silny i rzeźki jak WC-PICKER
Wtorek, 2 sierpnia 2011
Kategoria Standardowo
kilosy: | 13.70 | gruntow(n)e: | 1.90 |
czasokres: | śr. km/h: |
Po powrocie z gór dotychczasowy świat wydaje się prawie płaski. Zarówno na oko jak i na łydy - każdy pagórek połykam jak pelikan. ;)
"Po bułki" - reaktywacja
Poniedziałek, 1 sierpnia 2011
Kategoria Standardowo
kilosy: | 8.90 | gruntow(n)e: | 0.00 |
czasokres: | śr. km/h: |
Zakupy w ostatni dzień urlopu - tradycyjnie wraz z powrotem do pracy powraca dobra pogoda. :/
2 miesiące obsuwy we wpisach. :(
Może początek nowego miesiąca zmotywuje mnie do systematyczności. :/
2 miesiące obsuwy we wpisach. :(
Może początek nowego miesiąca zmotywuje mnie do systematyczności. :/
190 METRÓW ;D
Sobota, 30 lipca 2011
Kategoria Standardowo
kilosy: | 0.19 | gruntow(n)e: | 0.00 |
czasokres: | śr. km/h: |
Piękny dystans, nieprawdaż? ;D
Po 95 metrach uznałem że jednak leje zbyt mocno i zawróciłem...
Wstyd jak nie wiem, ale nie mogłem tego dłużej taić. ;)
Po 95 metrach uznałem że jednak leje zbyt mocno i zawróciłem...
Wstyd jak nie wiem, ale nie mogłem tego dłużej taić. ;)
12 lat/24.634.87 km - pierwsza zmiana opony (z podsumowaniem VI.2011)
Sobota, 18 czerwca 2011
Kategoria Nielicho, Standardowo
kilosy: | 445.00 | gruntow(n)e: | 5.00 |
czasokres: | śr. km/h: |
Historyczna wymiana opony, odwlekana ok. 2 miesiące (1.000 km) - tyle przejeździłem na oponie, której boki rwały się na niemal całym obwodzie, że o milionie spękań nie wspomnę. Bieżnika starczyłoby jeszcze na kilka kkm, ale strach było jeździć tak dalej.
Dodajmy, że całość przejechana na niskich ciśnieniach, gdyby nie to, spękań i rozerwań byłoby zdecydowanie mniej.
Ponadto "za młodu" sporo znęcałem się z nią w terenie, wielokrotnie więcej niż teraz.
Jedynie słusznych Dębic GT 600 nie produkuje się już od 2005 r. Cóż... ludzie woleli albo najtańszą chińszczyznę, żeby zaoszczędzić parę groszy względem i tak tanich Dębic, albo wywalali grubą kasę za germańskie "cuda", których za samą już nazwę nie trawię, a i trwałością nie powalają - bez porównania do Dębic. ;p No ale są modne i pro...
Od 2011 zacząłem zbierać (skupować, po każdej cenie :) ) używane GT600, wtedy jeszcze było to łatwe, a nawet udało mi się, po wielu @ do sprzedawców opon na allegro, wyszarpać jedną (ostatnią) sztukę nowej (choć 6 letniej) oponki. ;]

Opona Dębica GT 600 po 24.634,87 km niskociśnieniowej jazdy (koło tylne) © mors

Dętka Dębica po 24.634,87 km niskociśnieniowej jazdy (koło tylne) © mors

Opona Dębica GT 600 po 24.634,87 km niskociśnieniowej jazdy (koło tylne). Dla porównania nówka sztuka nieśmigana © mors

Opona Dębica GT 600 po 24.634,87 km niskociśnieniowej jazdy (koło tylne) © mors
/Oponę tę wymieniłem oczywiście na identyczną, ale używaną. Od tego czasu minęło prawie 14kkm/3 lata i bieżnika niemalże nie ubyło!
Aczkolwiek jest spękana i zaczęła się już rwać na bokach../

Ceremonia zmiany opony trwała ponad godzinę. :) © mors

Kolekcja dętek Dębicy.... powinny wystarczyć na ok. 200 000 km (!) © mors

Początki mojej kolekcji opon GT 600 od Dębicy, wtedy jeszcze łatwo dostępnych. Dziś jest to ok. 20 sztuk. :) © mors

Fartowny nabytek - dętka Dębicy z 1999 r. - tak jak rower! :) Leży i czeka na epokę muzealną roweru © mors
A ponadto inne pstryki z czerwca 2011:

Nowość w mojej parafii ;) (VI.2011) © mors

Samoczynnie zawalona ściana kościoła w Chrobrowie © mors
Więcej nie chce mi się kopać w archiwach. ;p
Dodajmy, że całość przejechana na niskich ciśnieniach, gdyby nie to, spękań i rozerwań byłoby zdecydowanie mniej.
Ponadto "za młodu" sporo znęcałem się z nią w terenie, wielokrotnie więcej niż teraz.
Jedynie słusznych Dębic GT 600 nie produkuje się już od 2005 r. Cóż... ludzie woleli albo najtańszą chińszczyznę, żeby zaoszczędzić parę groszy względem i tak tanich Dębic, albo wywalali grubą kasę za germańskie "cuda", których za samą już nazwę nie trawię, a i trwałością nie powalają - bez porównania do Dębic. ;p No ale są modne i pro...
Od 2011 zacząłem zbierać (skupować, po każdej cenie :) ) używane GT600, wtedy jeszcze było to łatwe, a nawet udało mi się, po wielu @ do sprzedawców opon na allegro, wyszarpać jedną (ostatnią) sztukę nowej (choć 6 letniej) oponki. ;]

Opona Dębica GT 600 po 24.634,87 km niskociśnieniowej jazdy (koło tylne) © mors

Dętka Dębica po 24.634,87 km niskociśnieniowej jazdy (koło tylne) © mors

Opona Dębica GT 600 po 24.634,87 km niskociśnieniowej jazdy (koło tylne). Dla porównania nówka sztuka nieśmigana © mors

Opona Dębica GT 600 po 24.634,87 km niskociśnieniowej jazdy (koło tylne) © mors
/Oponę tę wymieniłem oczywiście na identyczną, ale używaną. Od tego czasu minęło prawie 14kkm/3 lata i bieżnika niemalże nie ubyło!
Aczkolwiek jest spękana i zaczęła się już rwać na bokach../

Ceremonia zmiany opony trwała ponad godzinę. :) © mors

Kolekcja dętek Dębicy.... powinny wystarczyć na ok. 200 000 km (!) © mors

Początki mojej kolekcji opon GT 600 od Dębicy, wtedy jeszcze łatwo dostępnych. Dziś jest to ok. 20 sztuk. :) © mors

Fartowny nabytek - dętka Dębicy z 1999 r. - tak jak rower! :) Leży i czeka na epokę muzealną roweru © mors
A ponadto inne pstryki z czerwca 2011:

Nowość w mojej parafii ;) (VI.2011) © mors

Samoczynnie zawalona ściana kościoła w Chrobrowie © mors
Więcej nie chce mi się kopać w archiwach. ;p
"K#$%, jak ten tydzień sie wlecze!"
Poniedziałek, 16 maja 2011
Kategoria Standardowo
kilosy: | 12.40 | gruntow(n)e: | 0.00 |
czasokres: | śr. km/h: |
Taki cytat z dzisiaj - w PONIEDZIAŁEK RANO, na powitanie. ;)
Kościół i cmentarz
Niedziela, 15 maja 2011
Kategoria Standardowo
kilosy: | 3.90 | gruntow(n)e: | 0.00 |
czasokres: | śr. km/h: |
Kompromitujący przebieg jak na niedzielę, ale to przez kury i kaczki (przenośne, żywych nie mam).
Praca i okolice
Piątek, 13 maja 2011
Kategoria Standardowo
kilosy: | 10.90 | gruntow(n)e: | 0.00 |
czasokres: | śr. km/h: |
Praca i okolice
Czwartek, 12 maja 2011
Kategoria Standardowo
kilosy: | 9.70 | gruntow(n)e: | 0.00 |
czasokres: | śr. km/h: |