Wpisy archiwalne w miesiącu
Grudzień, 2012
Dystans całkowity: | 480.63 km (w terenie 38.93 km; 8.10%) |
Czas w ruchu: | b.d. |
Średnia prędkość: | b.d. |
Maksymalna prędkość: | 31.80 km/h |
Liczba aktywności: | 46 |
Średnio na aktywność: | 10.45 km |
Więcej statystyk |
Ultimate wheel is back..
Czwartek, 13 grudnia 2012
kilosy: | 0.00 | gruntow(n)e: | 0.00 |
czasokres: | śr. km/h: |
Musiałem dać tytuł po angielsku, choć tego nie lubię, bo na większości języki obce robią większe wrażenie niźli własny ;p
Ba! google`ując "ostateczne koło" wyskakuje wyłącznie moje..
Tak czy owak, brzmi groźnie, i tak też jest w rzeczywistości.
Mało nie połamałem nóg, a postępów - jak zawsze - ZERO! Po ponad roku na "zwykłym" mono..
A skoro niektórzy na tym jeżdżą, to tylko dowodzi, jaki jestem cienias.. :/
Jakkolwiek to nie jest prawdziwe O.K., tylko dół od mono - ma korby i zbyt szeroko rozstawione pedała. Pozyskuję je jak co pół roku - przy zmianie opony w mono (zima/lato).
Łożyska już są nieźle zapiaszczone i mają już luzy - oczywiście nie z powodu przebiegu (tylko i aż 856 km = 462 702 obroty), a głównie dzięki setkom upadków.
Jeśli porównywać poziom trudności, to nawet Żyrafa przy O.K. to zwykły rower!
Ba! google`ując "ostateczne koło" wyskakuje wyłącznie moje..
Tak czy owak, brzmi groźnie, i tak też jest w rzeczywistości.
Mało nie połamałem nóg, a postępów - jak zawsze - ZERO! Po ponad roku na "zwykłym" mono..
A skoro niektórzy na tym jeżdżą, to tylko dowodzi, jaki jestem cienias.. :/
Jakkolwiek to nie jest prawdziwe O.K., tylko dół od mono - ma korby i zbyt szeroko rozstawione pedała. Pozyskuję je jak co pół roku - przy zmianie opony w mono (zima/lato).
Łożyska już są nieźle zapiaszczone i mają już luzy - oczywiście nie z powodu przebiegu (tylko i aż 856 km = 462 702 obroty), a głównie dzięki setkom upadków.
Jeśli porównywać poziom trudności, to nawet Żyrafa przy O.K. to zwykły rower!
D-P-D.. ale niedługo się wezmę ;)
Czwartek, 13 grudnia 2012
Kategoria Standardowo
kilosy: | 10.00 | gruntow(n)e: | 2.00 |
czasokres: | śr. km/h: |
Polne drogi i "wahadełko" (mono na śniegu)
Środa, 12 grudnia 2012
Kategoria Mono
kilosy: | 1.00 | gruntow(n)e: | 0.50 |
czasokres: | śr. km/h: |
Zabiję się jak w końcu nie zmienię tej letniej opony ;)
D-P-D i keczupowa kaligrafia ;)
Środa, 12 grudnia 2012
Kategoria Standardowo
kilosy: | 8.00 | gruntow(n)e: | 6.00 |
czasokres: | śr. km/h: |
Trenuję ostro:
Chociaż w Wawie miewam jednak ciekawsze pomysły. ;)
Poza tym kolejny dzień z rzędu dopadało śniegu - fajnie, tylko że znów pół wieczora ganiam z łopatą po obejściu..
Trening keczupowej kaligrafii© mors
Chociaż w Wawie miewam jednak ciekawsze pomysły. ;)
Poza tym kolejny dzień z rzędu dopadało śniegu - fajnie, tylko że znów pół wieczora ganiam z łopatą po obejściu..
Czacha dymi (10h 01 min pracy), plus przysięga na mono :D
Wtorek, 11 grudnia 2012
Kategoria Standardowo
kilosy: | 8.00 | gruntow(n)e: | 6.00 |
czasokres: | śr. km/h: |
Czas pracy "dokręcałem" - przyznaję. ;)
Jeden zabawny motyw w pracy:
Pani ok. 50tki, raczej do żartów nie skora, docieka:
-Naprawdę?!
-Naprawdę.
-Nie żartujesz?!
-Nie żartuję.
-A przysięgniesz na swojego jednokołowca?
Padłem xD
/w pracy na mono byłem tylko 2 razy, dawno temu. No i jeszcze raz, ale w gazecie ;) /
Jeden zabawny motyw w pracy:
Pani ok. 50tki, raczej do żartów nie skora, docieka:
-Naprawdę?!
-Naprawdę.
-Nie żartujesz?!
-Nie żartuję.
-A przysięgniesz na swojego jednokołowca?
Padłem xD
/w pracy na mono byłem tylko 2 razy, dawno temu. No i jeszcze raz, ale w gazecie ;) /
Letnia opona powoli nie daje już rady (mono)
Poniedziałek, 10 grudnia 2012
Kategoria Mono
kilosy: | 0.50 | gruntow(n)e: | 0.50 |
czasokres: | śr. km/h: |
Dużo łubudu ;)
Asfaltują w śniegu i mrozie.. O_O
Poniedziałek, 10 grudnia 2012
Kategoria Standardowo
kilosy: | 10.00 | gruntow(n)e: | 8.00 |
czasokres: | śr. km/h: |
Śnieżne znęcanie na mono. Ze wzajemnością ;)
Niedziela, 9 grudnia 2012
Kategoria Mono
kilosy: | 5.00 | gruntow(n)e: | 5.00 |
czasokres: | śr. km/h: |
Wciąż jeżdżę na letnich letniej oponie, i czasami zaczyna brakować przyczepności, zwłaszcza na koleinach itp atrakcjach - rower glebnął chyba z 10 razy, ja 3, ale bardzo bolesne (na kamienie, na lód, na obite kolano). Malo co mnie NIE boli. ;)
Jakkolwiek, o ile tylko jest gładko, to całkiem spore górki da się ogarniać - i to w obie strony. Zaskakujące.
Całość w terenie, polnymi drogami, w małym mrozie i w niezłej śnieżycy.
Me gusta. ;)
Jakkolwiek, o ile tylko jest gładko, to całkiem spore górki da się ogarniać - i to w obie strony. Zaskakujące.
Całość w terenie, polnymi drogami, w małym mrozie i w niezłej śnieżycy.
Me gusta. ;)
Śnieżna Żyrafa
Niedziela, 9 grudnia 2012
Kategoria Żyrafiątko
kilosy: | 0.00 | gruntow(n)e: | 0.00 |
czasokres: | śr. km/h: |
Zawstydzam trenażerowców ;) bez dystansu, ale za to z przewyższeniami (2x1,6m).
Nic nie ujechałem, bo mi się napęd odkręca przy każdym naciśnięciu, ale sama wspinaczka i widoki z góry, to już niezła wycieczka. :)
Małe mono na śniegu, czy też Żyrafa latem - to zbyt mainstreamowe. ;)
A nawet widzę zaletę merytoryczną - nawet w zaspie nie wadziłoby się nogami o śnieg! :>
Nic nie ujechałem, bo mi się napęd odkręca przy każdym naciśnięciu, ale sama wspinaczka i widoki z góry, to już niezła wycieczka. :)
Małe mono na śniegu, czy też Żyrafa latem - to zbyt mainstreamowe. ;)
A nawet widzę zaletę merytoryczną - nawet w zaspie nie wadziłoby się nogami o śnieg! :>
do kościoła (na 2 kołach - za śnieżnie na mono wśród samochodów) ;p
Niedziela, 9 grudnia 2012
Kategoria Standardowo
kilosy: | 1.65 | gruntow(n)e: | 0.00 |
czasokres: | śr. km/h: |