thewheel

Głos spod lodu ;)tutaj klika:

mors z przerębla w: Nowa Morsownia ;p
kilosy od 2011:75007.00
w tym teren:2053.70
kapcie w Krossie od 1999: 1

Wykres rokroczny, sińce od 2011:

Wykres roczny blog rowerowy mors.bikestats.pl 2020: button stats bikestats.pl 2019: button stats bikestats.pl 2018: button stats bikestats.pl 2017: button stats bikestats.pl 2016: button stats bikestats.pl 2015 (chyba niedokończony) button stats bikestats.pl 2014 (chyba niedokończony): button stats bikestats.pl 2013 (chyba niedokończony): button stats bikestats.pl 2012 (chyba niedokończony): button stats bikestats.pl

Moje dziwolągi:

Jeszcze nieusunięci ;))

Kto szuka, ten znajdzie ;)

Zamrażarka pełna wpisów i komentów:

Linki, harpuny:

Odkrycie: komary wolą kąsanie od krwi /mono/

Wtorek, 30 lipca 2013
kilosy:1.00gruntow(n)e:1.00
czasokres:śr. km/h:
Kategoria Mono, Odkrywczo
Nagle, podczas polnej jazdy na mono poleciała mi krew z nosa... w dzieciństwie zdarzało mi się to często i mocno, ale teraz? Tak bez powodu (wieczorem, o zachodzie słońca, przy raptem 20*C)?
Kucnąłem na ziemi i częściowo kapałem na trawę a część blokowałem.
A komary, mając podaną świeżą gotowiznę, i tak wolały kąsać mnie żywcem!
Czyli jednak lubią te sporty!

Powrót uciążliwy: albo z buta - jedna ręka 3ma siodło, druga kinola, a komary szaleją bezkarnie, albo jadąc, ale na wybojach ręka latała mi po całej mordzie. ;D
Powrót w poprzek wsi, tylko 4 osoby mnie widziały, ale musiałem wyglądać jakbym glebnął na twarz...

Komentarze
Komarzyce nie czują zapachu krwi, tylko człowieka więc też do niego lecą.
W kwestii tego krwotoku z nosa, gdyby się powtarzał chyba warto zrobić wówczas morfologię i pogadać z lekarzem, czy nie ma albo wspomnianego już nadciśnienia, albo problemów z krzepliwością.
Jednostkowo może to być efekt wysuszenia błony śluzowej, lub nadmiernego wysiłku.
oelka
- 14:07 piątek, 2 sierpnia 2013 | linkuj
Może pora na jakieś badania... ?
amiga
- 07:35 czwartek, 1 sierpnia 2013 | linkuj
amiga: właściwie to nie wiem....
Almette ;) upały zdecydowanie nie służą, ale ostatnie 2 dni było w miarę rześko, a ja byłem nawodniony i wyspany, więc nie wiem, czemu...

We wczesnym dzieciństwie leciała mi dość często, ale w okresie dojrzewania (przyspieszonego wzrostu) to dopiero była masakra: co parę dni, INTENSYWNIE przez 1-2 GODZINY...
mors
- 15:09 środa, 31 lipca 2013 | linkuj
A może to tylko zwykłe osłabienie organizmu? Widocznie upały nie służą morsom;)
U mnie w pracy to normalka- często muszę tamować krwotok z nosa dzieciom:)
alouette
- 14:59 środa, 31 lipca 2013 | linkuj
Mors nie masz jakiś problemów z ciśnieniem ?
amiga
- 11:37 środa, 31 lipca 2013 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!