Upał od rana...AAAA....
Niedziela, 28 lipca 2013
Kategoria Standardowo
kilosy: | 6.50 | gruntow(n)e: | 0.50 |
czasokres: | śr. km/h: |
Zerwałem się o 7 nad ranem żeby uniknąć upału w drodze do kościoła, ale o 7:30 (wyjazd) było już 23* a o 9:30 (powrót) już 29* O_O
Oczywiście więcej się na świat nie pokazywałem.
Książki wróciły do łask, bo nie produkują ciepła. :) Mini-netbook ma niby tylko 30W, ale i tak za dużo.
Teraz, po północy, mam w pokoju równe 30*C...
Max w ciągu dnia to 35* w cieniu (na zewnątrz) i to pomimo lekkiego zachmurzenia...
Oczywiście więcej się na świat nie pokazywałem.
Książki wróciły do łask, bo nie produkują ciepła. :) Mini-netbook ma niby tylko 30W, ale i tak za dużo.
Teraz, po północy, mam w pokoju równe 30*C...
Max w ciągu dnia to 35* w cieniu (na zewnątrz) i to pomimo lekkiego zachmurzenia...
Komentarze
Fala ciepła chyba wszystkim zaczęła dawać się we znaki, chociaż chyba wolę tak niż gdy leje...
amiga - 08:47 poniedziałek, 29 lipca 2013 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!