Odkrycia 10 km od domu...
Niedziela, 30 czerwca 2013
Kategoria Nielicho
kilosy: | 26.00 | gruntow(n)e: | 3.00 |
czasokres: | śr. km/h: |
Niezły obciach, ale 10 km od domu wciąż jeszcze uchowały się przed moją penetracją niektóre obiekty.
Tę drogę to jeszcze znałem, ale wrzucam, bo godna - niewiele jest takich klimatów w lubuskim:
Super-dokładne mapy sugerowały, że w pobliskim lesie coś jest...
W lewym górnym rogu tego baraku, może niekoniecznie to widać, ale...
Zbliżenie:
Normalnie mrowiska mają "podjazdy" +/- 45*, a to ma 90*. Taki patyczek to jak dla nas 10 m sosenka... i to trzymana w buzi! :D
Strasznie sie te mrówki męczyły, co chwilę któraś spadywała na ziemię, ślizgały się po blasze, klinowały się w dziurkach styropianu itd itp.
Było co oglądać. ;)
Zgodnie z mapą, nieopodal był jeszcze drugi obiekt, zamieszkany nawet:
Dla kontrastu: jak "ogradzają" się Górale, w takim np. Poroninie:
Na rzeczonej posesji wściekle ujadał zwykły wilczur i rozpaczliwie wył drugi pies. Sprawdziłem przez szpary: nie były zagłodzone, ale wilczur biegał luzem, a wyjącym był... Husky, zamknięty w ciasnym kojcu z siatki. :((
Stworzenie, które ma w naturze bieganie, całymi dniami ogląda tylko płot (czy wychodzi z kojca, to nie wiem, ale chyba nie, skoro tak wyło).
Następnie jeszcze odkryłem jagody, o których zapomniałem, że mamy na nie pełnię sezonu, oraz odkryłem... jednostkę wojskową. :))
Już prawie pod Żarami, skąd wynieśli się kilkanaście lat temu. Ktoś coś przespał? ;)
Były betonowe płoty z drutami kolczastymi, były stare ciężarówki, ale i współczesne osobówki pracowników/żołnierzy.
Nie wiem, o co chodzi, super-dokładna mapa też nic o tym nie wie. ;]
PS. pogoda mile zaskoczyła: 17* i pochmurno - tak to można latem jeździć. ;p
Tę drogę to jeszcze znałem, ale wrzucam, bo godna - niewiele jest takich klimatów w lubuskim:
Niezły "skansen". Zero zmian od 1939© mors
Wiejska droga... (Marszów)© mors
Pełna wiocha© mors
Super-dokładne mapy sugerowały, że w pobliskim lesie coś jest...
W lesie, na wzgórzu, na udludziu© mors
W lewym górnym rogu tego baraku, może niekoniecznie to widać, ale...
W takim miejscu mrowisko budują (!)© mors
Zbliżenie:
Mrówka na środku zdjęcia, z kłodą niczym jak średnia sosna dla człowieka, walczy w miejscu z pionowym podjazdem od ok. 5 minut© mors
Normalnie mrowiska mają "podjazdy" +/- 45*, a to ma 90*. Taki patyczek to jak dla nas 10 m sosenka... i to trzymana w buzi! :D
Strasznie sie te mrówki męczyły, co chwilę któraś spadywała na ziemię, ślizgały się po blasze, klinowały się w dziurkach styropianu itd itp.
Było co oglądać. ;)
Zgodnie z mapą, nieopodal był jeszcze drugi obiekt, zamieszkany nawet:
Tajemnicza posesja© mors
Dla kontrastu: jak "ogradzają" się Górale, w takim np. Poroninie:
Poronin, widok na zachód (Pasmo Gubałowskie)© mors
Na rzeczonej posesji wściekle ujadał zwykły wilczur i rozpaczliwie wył drugi pies. Sprawdziłem przez szpary: nie były zagłodzone, ale wilczur biegał luzem, a wyjącym był... Husky, zamknięty w ciasnym kojcu z siatki. :((
Stworzenie, które ma w naturze bieganie, całymi dniami ogląda tylko płot (czy wychodzi z kojca, to nie wiem, ale chyba nie, skoro tak wyło).
Następnie jeszcze odkryłem jagody, o których zapomniałem, że mamy na nie pełnię sezonu, oraz odkryłem... jednostkę wojskową. :))
Już prawie pod Żarami, skąd wynieśli się kilkanaście lat temu. Ktoś coś przespał? ;)
Były betonowe płoty z drutami kolczastymi, były stare ciężarówki, ale i współczesne osobówki pracowników/żołnierzy.
Nie wiem, o co chodzi, super-dokładna mapa też nic o tym nie wie. ;]
PS. pogoda mile zaskoczyła: 17* i pochmurno - tak to można latem jeździć. ;p
Komentarze
Mors, to całkiem normalne, że w najbliższej okolicy odkrywa się perełki... coś o czym nie miało się pojęcia... od chwili gdy wsiadłem na rower, co jakiś czas mnei to zadziwia... czlowiem miszka całe życie i nei ma pojęcia, że tuż za rogiem jest coś ciekawego, coś co przyciąga oko, coś co ma historię...
amiga - 09:14 wtorek, 2 lipca 2013 | linkuj
Mnie się serca kraje za każdym razem jak widzę wielkie psy zamknięte na powierzchni nie większej niż 3 m^2. Ciekawe ile by właściciel wytrzymał zamknięty w małym pokoiku, bez rozrywki, choć takie porównanie nieszczególnie chyba trafione jest, bo homo sapiens raczej w naturze ma leżenie brzuchem i nic-nie-robienie... Ech!
Tymczasem mrowisko rządzi!
Miłego dnia Morsowy. lea - 15:41 poniedziałek, 1 lipca 2013 | linkuj
Tymczasem mrowisko rządzi!
Miłego dnia Morsowy. lea - 15:41 poniedziałek, 1 lipca 2013 | linkuj
Droga wygląda jak wjazd - dojazd do posesji. Biedny husky. Mój ma całą posesję do dyspozycji. :)
Może MON ponownie zagospodarowuje teren? A może się jakiś zlot militarny szykuje? romulus83 - 22:40 niedziela, 30 czerwca 2013 | linkuj
Może MON ponownie zagospodarowuje teren? A może się jakiś zlot militarny szykuje? romulus83 - 22:40 niedziela, 30 czerwca 2013 | linkuj
Wioska wioską, ale Golf obniżone zawieszenie ma :P
Mrowisko "dizajnerskie" można by powiedzieć ;) Że też im się chciało tak rzeźbić w styropianie... No ale ocieplenie mrowiska na zimę jak znalazł :P Goofy601 - 22:22 niedziela, 30 czerwca 2013 | linkuj
Mrowisko "dizajnerskie" można by powiedzieć ;) Że też im się chciało tak rzeźbić w styropianie... No ale ocieplenie mrowiska na zimę jak znalazł :P Goofy601 - 22:22 niedziela, 30 czerwca 2013 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!