Picowanie Huragana...
Wtorek, 11 czerwca 2013
Kategoria Standardowo
kilosy: | 9.48 | gruntow(n)e: | 0.10 |
czasokres: | śr. km/h: |
... więc wiedz, że coś się dzieje. ;)
Po ostatniej szarży w terenie łańcuch dotąd nie ruszany - zesztywniał prawie jak zimą od rdzy.
Śmieszne 2,3kkm nalatane sprzętem, a prawie nic już w nim nie chodzi tak jak powinno... oczywiście 100% made in china, polskie są co najwyżej naklejki...
Jazda testowa "szybkim" tempem, AVS aż... 24,6 km/h :D Pomimo 14,5*C (wieczorem) i ubraniu na krótko, ledwo dawałem radę. ;p
Jaki zawodnik taki sprzęt. ;]
Po ostatniej szarży w terenie łańcuch dotąd nie ruszany - zesztywniał prawie jak zimą od rdzy.
Śmieszne 2,3kkm nalatane sprzętem, a prawie nic już w nim nie chodzi tak jak powinno... oczywiście 100% made in china, polskie są co najwyżej naklejki...
Jazda testowa "szybkim" tempem, AVS aż... 24,6 km/h :D Pomimo 14,5*C (wieczorem) i ubraniu na krótko, ledwo dawałem radę. ;p
Jaki zawodnik taki sprzęt. ;]
Komentarze
Może producent nie przewidział, że ktoś nim będzie po terenie jeździł ;)
Dobrze chociaż że rama stalowa, to powinna być solidna. barklu - 17:51 czwartek, 13 czerwca 2013 | linkuj
Dobrze chociaż że rama stalowa, to powinna być solidna. barklu - 17:51 czwartek, 13 czerwca 2013 | linkuj
Dobrze, że się jeszcze nic nie posypało. Ale w końcu zacznie. Powymieniasz wtedy słabe ogniwa na markowy sprzęt i Huragan będzie śmigać aż miło.
wzap - 14:17 czwartek, 13 czerwca 2013 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!