Skowronki do uratowania i mąż do wynajęcia ;) /Hrgn/
Niedziela, 21 kwietnia 2013
Kategoria Nielicho
| kilosy: | 39.47 | gruntow(n)e: | 0.00 |
| czasokres: | śr. km/h: |
Pojechałem do Żar, sprawdzić rozkład PKP - mógłbym zobaczyć w internecie, ale 40km było do ugryzienia. ;)
Tamże:
Morsy, wiórki, znów morsy, skowronki itd. itp. ;)
A pod żarskim tesco:
Czekam na ofertę żon do wynajęcia. ;p
Sama jazda słabiuteńko, zupełnie się z tą Waszą wiosną nie dogaduję. ;p
Z Huraganem tez nie bardzo. Może to przez dwumiesięczną (!) przerwę, tym nie mniej myślę nad kupnem czegoś do turystyki szosowej i nieośmieszaniem idei kolarstwa szosowego. ;]
Tamże:
Ciągle jakieś akcje z bikestatowiczami ;)© mors
Morsy, wiórki, znów morsy, skowronki itd. itp. ;)
A pod żarskim tesco:
Mąż do wynajęcia© mors
Czekam na ofertę żon do wynajęcia. ;p
Sama jazda słabiuteńko, zupełnie się z tą Waszą wiosną nie dogaduję. ;p
Z Huraganem tez nie bardzo. Może to przez dwumiesięczną (!) przerwę, tym nie mniej myślę nad kupnem czegoś do turystyki szosowej i nieośmieszaniem idei kolarstwa szosowego. ;]
Komentarze
Płazy znikają od wielu lat. Nie tylko dlatego, że drogi przecinają ich siedliska. Po prostu ilość tych siedlisk spada, nie mają już gdzie żyć.
U nas zawsze wieczorami słychać było śpiew żabek ale od kilku lat cisza:(
Skowronek - 21:12 wtorek, 23 kwietnia 2013 | linkuj
U nas zawsze wieczorami słychać było śpiew żabek ale od kilku lat cisza:(
A 70% to już jakaś katastrofa ekologiczna chyba... mam nadzieję, że to nie przez zimę. ;)
Teraz, wiosną, mnogo tego na asfaltach leży... :(
mors - 21:03 wtorek, 23 kwietnia 2013 | linkuj
Teraz, wiosną, mnogo tego na asfaltach leży... :(
Czyli nie wszystko wyginie - nie ma to jak dostrzegać pozytywne strony. ;)
Ponoć (co potwierdzają moje i myśliwych obserwacje) przybywa dzików i saren , mimo że samochody i myśliwi "nie próżnują"...mors - 21:02 wtorek, 23 kwietnia 2013 | linkuj
Ponoć (co potwierdzają moje i myśliwych obserwacje) przybywa dzików i saren , mimo że samochody i myśliwi "nie próżnują"...
Wkrótce w tym kraju zwierzaki ostaną się tylko jako pseudo na BS. Wszystko na wyginięciu: wróble, skowronki, orły, kozice, wilki, niedźwiedzie, płazy... O właśnie, populacja płazów spadła już o 70%, zatem szykujcie się na plagę komarów!
Skowronek - 20:58 wtorek, 23 kwietnia 2013 | linkuj
Będę, jednak zapewne rzadziej: do połowy czerwca przygotowania + Norwegia, potem przygotowania pod kurs taternicki (połowa sierpnia). Raczej nie będzie tydzień w tydzień.
Hipek - 07:48 poniedziałek, 22 kwietnia 2013 | linkuj
No to sam sobie odpowiedziałeś. ;)
A co do Twojego przestawiania się, to będziesz jeszcze popełniał grubsze wycieczki? Bo nie wiem czy zaglądać. ;)mors - 21:51 niedziela, 21 kwietnia 2013 | linkuj
A co do Twojego przestawiania się, to będziesz jeszcze popełniał grubsze wycieczki? Bo nie wiem czy zaglądać. ;)
Oba są równie prawdopodobne, jeśli chodzi o Twoja opinię.
Hipek - 21:44 niedziela, 21 kwietnia 2013 | linkuj
A jak myślisz? ;p
Bo dezorientuję Ciebie specjalnie. ;)mors - 21:33 niedziela, 21 kwietnia 2013 | linkuj
Bo dezorientuję Ciebie specjalnie. ;)
Wstyd że nie znam terminologii, czy że nie skojarzyłem?
Hipek - 21:29 niedziela, 21 kwietnia 2013 | linkuj
Nigdy nie byłem mocny w kościelnej terminologii. I nie skojarzyłem "skowronków" z koleżanką z BS.
Hipek - 21:22 niedziela, 21 kwietnia 2013 | linkuj
Litania pomiedzy pierwszym a drugim obrazkiem. ;p
Sam się najbardziej dezorientujesz. ;pmors - 21:19 niedziela, 21 kwietnia 2013 | linkuj
Sam się najbardziej dezorientujesz. ;p
Dezorientuję, ale celowo - trzeba być tolerancyjnym i o szczegóły nie pytać ;)
Jaka "litania"?Hipek - 21:08 niedziela, 21 kwietnia 2013 | linkuj
Jaka "litania"?
A co do litanii wymienionych bikestatowiczów zapomniałeś, że zapomniałem o jakże nobliwym HIPKU - papierze toaletowym. ;]
mors - 21:00 niedziela, 21 kwietnia 2013 | linkuj
Chyba łapię: szczytować wolisz z Hipcią a pedałować wolalbyś mężem. :D
Przez parę lat jeździłeś jednak z kobietą i Ci to jakoś nie przeszkadzało, no moze czasem trochę. ;). ;p
Dezorientujesz mnie. ;)mors - 20:59 niedziela, 21 kwietnia 2013 | linkuj
Przez parę lat jeździłeś jednak z kobietą i Ci to jakoś nie przeszkadzało, no moze czasem trochę. ;). ;p
Dezorientujesz mnie. ;)
Pewnie nie zauważyłeś, że od dłuższej chwili trwa proces przestawiania się z pedałowania na szczytowanie z Hipcią. :)
Hipek - 20:54 niedziela, 21 kwietnia 2013 | linkuj
A Ty niby z kim tyle pedałujesz? ;p
No bo chyba bliżej Hipci do żony niż do męża? ;pmors - 20:42 niedziela, 21 kwietnia 2013 | linkuj
No bo chyba bliżej Hipci do żony niż do męża? ;p
To jak chcesz pedałować, to jednak Ci mąż do wynajęcia potrzebny, nie żona. :D
Hipek - 20:36 niedziela, 21 kwietnia 2013 | linkuj
k4r3l: nie wiem, nie zgłębiałem tego zagadnienia, nie czułem takiej potrzeby ;)
h.99: aleś Ty niedomyślny... o rowerowanie mi chodziło. ;pmors - 20:33 niedziela, 21 kwietnia 2013 | linkuj
h.99: aleś Ty niedomyślny... o rowerowanie mi chodziło. ;p
Mors, jak Ci bardzo zależy, to Ci poszukam stron, gdzie takie żony do wynajęcia się ogłaszają. Głownie świadczą usługi w ramach małżeńskiego obowiązku, ale uważam, że za odpowiednią opłatą, to i zgodzą się wyprasować i ugotować...
Hipek - 20:28 niedziela, 21 kwietnia 2013 | linkuj
Mąż to mąż, a tu jak widzę to co najwyżej można wynająć: hydraulika, mechanika, elektryka tudzież pospolitego żigolaka :) ps. czy to jest w formie automatu? :D ze dwóch by się tam zmieściło ;)
k4r3l - 20:22 niedziela, 21 kwietnia 2013 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!