Rozpadam się ;]
Wtorek, 19 marca 2013
Kategoria Standardowo
| kilosy: | 8.00 | gruntow(n)e: | 0.00 |
| czasokres: | śr. km/h: |
Kolejny już ząb mi się ukruszył, a wręcz rozkruszył - pozostał kikut. o_O
Jesienią strzykło mi w kręgosłupie, że przez 3 dni nie byłem na chodzie, a poza tym ostatnio coś mnie kuje w kolanie, ale o dziwo nie na rowerze, tylko przy podnoszeniu nogi do góry - jakaś ukośna, gruba "szpila". Tak napadowo, znienacka.
Ledwo co przekroczyłem 30 i się już zaczęło...
Już tylko Zima mnie trzyma. ;)
Jesienią strzykło mi w kręgosłupie, że przez 3 dni nie byłem na chodzie, a poza tym ostatnio coś mnie kuje w kolanie, ale o dziwo nie na rowerze, tylko przy podnoszeniu nogi do góry - jakaś ukośna, gruba "szpila". Tak napadowo, znienacka.
Ledwo co przekroczyłem 30 i się już zaczęło...
Już tylko Zima mnie trzyma. ;)
Komentarze
mara.: morsami są głównie ludzie starsi, i często ze sporym stażem, i na zdrowie nie narzekają - zatem pudło!
A rower też się powoli zaczyna sypać, bo też przekroczył 30. Oczywiście tys. km.
Zębami się nie przejmuję, dopóki mogę chrupać. ;)
A kolanem się nie przejmuję, dopóki nie przeszkadza jeździć. :D
Kręgosłupem jednak się przejmuję, bo jeszcze mam parę dziwnych pomysłów monocyklowych do zrealizowania...
mors - 00:21 piątek, 22 marca 2013 | linkuj
A rower też się powoli zaczyna sypać, bo też przekroczył 30. Oczywiście tys. km.
Zębami się nie przejmuję, dopóki mogę chrupać. ;)
A kolanem się nie przejmuję, dopóki nie przeszkadza jeździć. :D
Kręgosłupem jednak się przejmuję, bo jeszcze mam parę dziwnych pomysłów monocyklowych do zrealizowania...
Hmmmm to pewnie przez te zdrowotne kąpiele w zimie!
Sądzę w że przyczyna leży w związku rower-Mors. Jeżeli nie sypie się rower po tylu km to sypie się właściciel- coś za coś :P
maratonka - 00:42 czwartek, 21 marca 2013 | linkuj
Sądzę w że przyczyna leży w związku rower-Mors. Jeżeli nie sypie się rower po tylu km to sypie się właściciel- coś za coś :P
Mnie też czasem boli, to tu, to tam. Jak mnie nie boli to nie wiem czy żyję ;P
Jeśli u Ciebie usuwanie korzenia pójdzie tak jak u mnie, to współczuję Twojej dentystce. U mnie to przypomina wyrywanie zardzewiałego gwoździa z dębowej deski.
romulus83 - 18:28 środa, 20 marca 2013 | linkuj
Jeśli u Ciebie usuwanie korzenia pójdzie tak jak u mnie, to współczuję Twojej dentystce. U mnie to przypomina wyrywanie zardzewiałego gwoździa z dębowej deski.
Może jakiś krasnoludek-górnik siedzi i kuje w tym kolanie... :D
Hipek - 09:17 środa, 20 marca 2013 | linkuj
To choroba SKS - wszyscy na nią chorują ;-)
W pewnym wieku ból oznacza, że jeszcze żyjesz :-D
WrocNam - 04:01 środa, 20 marca 2013 | linkuj
W pewnym wieku ból oznacza, że jeszcze żyjesz :-D
Mors bez kłów? Jeszcze się ktoś pomyli i pomyśli, że to jakaś przerośnięta foka ;-)
oelka - 01:14 środa, 20 marca 2013 | linkuj
Jeszcze parę lat i będzie dom starców i wpisy z trenażera. ;)
I sztuczne przeręble.mors - 22:17 wtorek, 19 marca 2013 | linkuj
I sztuczne przeręble.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!