thewheel

Głos spod lodu ;)tutaj klika:

mors z przerębla w: Nowa Morsownia ;p
kilosy od 2011:75007.00
w tym teren:2053.70
kapcie w Krossie od 1999: 1

Wykres rokroczny, sińce od 2011:

Wykres roczny blog rowerowy mors.bikestats.pl 2020: button stats bikestats.pl 2019: button stats bikestats.pl 2018: button stats bikestats.pl 2017: button stats bikestats.pl 2016: button stats bikestats.pl 2015 (chyba niedokończony) button stats bikestats.pl 2014 (chyba niedokończony): button stats bikestats.pl 2013 (chyba niedokończony): button stats bikestats.pl 2012 (chyba niedokończony): button stats bikestats.pl

Moje dziwolągi:

Jeszcze nieusunięci ;))

Kto szuka, ten znajdzie ;)

Zamrażarka pełna wpisów i komentów:

Linki, harpuny:

"Cisza, to takie nowe brum, brum!" ;)

Wtorek, 29 stycznia 2013
kilosy:14.40gruntow(n)e:0.00
czasokres:śr. km/h:
Kategoria Standardowo
Błyskotliwe, nie? ;)
Prawie jak "cisza, która się wzmaga" naszego wieszcza. ;)
Jest to hasło promocyjne jakiegoś tam (prototypowego) elektrycznego samochodu sportowego. Idea szczytna - jak już bawić się w duże zabawki, to chociaż bez hałasu i spalin...
Samo hasło ma też pewne przełożenie na rowery.. przynajmniej w takiej Danii czy innej Holandii..

Co do jazdy, to dziś cisza (która się wzmaga) przed burzą.. ;)

W dzień i wieczorem także +5*, powoli się rozchmurza - wieczorem można było spokojnie jeździć o samym świetle księżyca.

Komentarze
"mono-mono!", albo "a u mnie jest mróz!" ;)
mors
- 23:08 piątek, 1 lutego 2013 | linkuj
Taś taś, kici kici, jak się woła morsy? ;)
Savil
- 17:24 piątek, 1 lutego 2013 | linkuj
<kuli się w kącie> ;)
mors
- 01:14 piątek, 1 lutego 2013 | linkuj
Cdn ;)
Savil
- 01:06 piątek, 1 lutego 2013 | linkuj
Nie przesadziłaś? Wszak trochę się zbliżyliśmy.. ;)
mors
- 00:40 piątek, 1 lutego 2013 | linkuj
Daleko jak od Ciebie do Warszawy ;) Przyjedź znów to zobaczysz ;)
Savil
- 00:29 piątek, 1 lutego 2013 | linkuj
A co z tą, na którą mnie sprowadzasz? ;) Daleko jeszcze? ;)
mors
- 00:12 piątek, 1 lutego 2013 | linkuj
Na żywieniową złą drogę Cię nie sprowadzam ;)
Savil
- 00:10 piątek, 1 lutego 2013 | linkuj
Mors: banany wychodzą taniej niż batony. :)
Hipek
- 15:37 czwartek, 31 stycznia 2013 | linkuj
Pożeram kilka dziennie. ;] Więc nie sprowadzaj mnie jeszcze bardziej na złą drogę. ;)
mors
- 15:11 czwartek, 31 stycznia 2013 | linkuj
Nie myśl o batonie. Zjedz ;)
Savil
- 01:13 czwartek, 31 stycznia 2013 | linkuj
H.99: celne skojarzenie - sam się przez chwilę czułem jak Łukasz. ;)

Co do "elektryków", to dyskutuje się, czy nie powinny mieć dodatkowego "udźwiękowienia".
Sam też bywałem ofiarą ciszy, zarówno jako najeźdźca jak i najeżdżany ;)
I choć nie znoszę wielkomiejskiego szumu, to jednak przyznaję, że i tak źle i tak niedobrze.

O batonie myślę od 1 stycznia. :) I o zaległych wpisach też, z tym, że dużo dłużej.. ;]
mors
- 20:40 środa, 30 stycznia 2013 | linkuj
Jak przeczytałem temat i pierwszą linijkę tekstu, to zacząłem się zastanawiać, czy czasami BS czegoś nie popierniczył i czy w wycieczkach znajomych nie pokazują mi się wycieczki Łukasza78 podpisane jako Twoje. :D
Hipek
- 07:39 środa, 30 stycznia 2013 | linkuj
Mi piesi czasem ładują się pod koła "na słuch", więc ta cisza to nie zawsze jest taka dobra :)
lukasz78
- 06:21 środa, 30 stycznia 2013 | linkuj
Czasem jeżdżę na słuch i nie oglądam się przez ramię. Jednak wolę hałaśliwe pojazdy ;)
worekfoliowy
- 00:01 środa, 30 stycznia 2013 | linkuj
Morsie wkleiłbyś sobie aktualnego "batona" na bloga bo tak muszę klikać na statsy aby zobaczyć ile masz dokładnie na "koncie".

W Małopolsce było 2 stopnie i prawie cały czas lało mroźnym deszczem ;-(.
stamper
- 23:43 wtorek, 29 stycznia 2013 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!