Mono po 3 dniach przerwy
Środa, 5 grudnia 2012
Kategoria Mono, Nielicho
| kilosy: | 3.14 | gruntow(n)e: | 0.50 |
| czasokres: | śr. km/h: |
Przerwa okropnie długa, no i statystyki lecą (głównie liczba wpisów, bo kilometry i tak są żadne).
Na szczęście szkolenie odbębnione z laptopem pod stołem :) a co nie wejdę na BS, to nowa odpowiedź (PW) od Cylona - i tak przez 3 dni ;p
Doprawdy, chyba dyżurowała 24h. ;]
Gdy kolejne razy łypałem pod stół, zaczęli mi przygadywać "193?" - i śmiech. :)
A dziś jazda uniwersalna, trochę tego, trochę owego. Na (nielicznych) płatach lodu fajnie się skręca - wystarczy mrugnąć jednym okiem ;) jakkolwiek da się także ujechać prosto.
Na granitowej kostce glebnąłem boleśnie 2 razy, ale pocieszam się, że skoro było na niej wszystko (piach, śnieg, lód i nierówności), to chyba tanio skóry nie sprzedalem. ;)
A po wniesieniu do mieszkania rower wyglądał zacnie:
/foto zeszłoroczne/
Na szczęście szkolenie odbębnione z laptopem pod stołem :) a co nie wejdę na BS, to nowa odpowiedź (PW) od Cylona - i tak przez 3 dni ;p
Doprawdy, chyba dyżurowała 24h. ;]
Gdy kolejne razy łypałem pod stół, zaczęli mi przygadywać "193?" - i śmiech. :)
A dziś jazda uniwersalna, trochę tego, trochę owego. Na (nielicznych) płatach lodu fajnie się skręca - wystarczy mrugnąć jednym okiem ;) jakkolwiek da się także ujechać prosto.
Na granitowej kostce glebnąłem boleśnie 2 razy, ale pocieszam się, że skoro było na niej wszystko (piach, śnieg, lód i nierówności), to chyba tanio skóry nie sprzedalem. ;)
A po wniesieniu do mieszkania rower wyglądał zacnie:
3M (monocykl, mróz, mors...)© mors
/foto zeszłoroczne/
Komentarze
Jestem w grudniowym Top 10, to lepsze niż Top 11 ;)
No to po to masz do mnie kontakt, żeby powtórzyć poza publicznym kanałem ;)
Savil - 20:27 piątek, 7 grudnia 2012 | linkuj
No to po to masz do mnie kontakt, żeby powtórzyć poza publicznym kanałem ;)
@Cylon ;)
Gdyby pominąć trenażerowców, to myślę, że byłabyś w grudniowym TOP 11 ! ;)
Uspokój się trochę! ;p
Mówili takie rzeczy, że powtórzyć mógłbym Ci tylko na ucho. ;)
Oczywiście stojąc na krawężniku lub taborecie. ;)
mors - 14:50 piątek, 7 grudnia 2012 | linkuj
Gdyby pominąć trenażerowców, to myślę, że byłabyś w grudniowym TOP 11 ! ;)
Uspokój się trochę! ;p
Mówili takie rzeczy, że powtórzyć mógłbym Ci tylko na ucho. ;)
Oczywiście stojąc na krawężniku lub taborecie. ;)
Ok, wróć komendę, fragment o telepatii tyczył się mojego wpisu o między-siostrzanej telepatii, pomyliły mi się miejsca komentowania ^^''
Savil - 00:33 piątek, 7 grudnia 2012 | linkuj
Zrobiłam mu na złość? Temu Morsu? ;)
Telepatia, bo wiemy o czym ta druga właśnie pomyślała, część rozmowy pomijamy, bo wiemy o co chodzi, mówimy bardzo szybko i postronni nie są w stanie nas zrozumieć.
A jeżdżę dużo dla statystyk - już teraz jestem w pierwszej pięćdziesiątce kobiet w całorocznych :D A w grudniowych jestem w Top 10! *^.^*
No,to co Ci jeszcze mówili? :>Savil - 00:32 piątek, 7 grudnia 2012 | linkuj
Telepatia, bo wiemy o czym ta druga właśnie pomyślała, część rozmowy pomijamy, bo wiemy o co chodzi, mówimy bardzo szybko i postronni nie są w stanie nas zrozumieć.
A jeżdżę dużo dla statystyk - już teraz jestem w pierwszej pięćdziesiątce kobiet w całorocznych :D A w grudniowych jestem w Top 10! *^.^*
No,to co Ci jeszcze mówili? :>
Nic szczególnego.
No, może jak lód jest wilgotny (skrajnie śliski), to trochę tak.
A jutro i/lub w weekend mam zamiar jeździć po śniegu na Żyrafie. :]mors - 20:11 czwartek, 6 grudnia 2012 | linkuj
No, może jak lód jest wilgotny (skrajnie śliski), to trochę tak.
A jutro i/lub w weekend mam zamiar jeździć po śniegu na Żyrafie. :]
Spokojnie, ja zawaliłem całą jesień, więc pewnie zrobiłeś więcej km na mono niż ja na dwukołowcu :) Ciekawe jak to jest jazda na mono, np. na zamarzniętym stawie. Uwielbiam jeździć po lodzie na zwykłym rowerze, jednak na mono to już wariactwo :D Muszę spróbować i pewnie to zrobię :P
kaeres123 - 19:18 czwartek, 6 grudnia 2012 | linkuj
O, komentarz był pisany o 03:31 :> nie ma to jak środek nocy! :)
mors - 16:26 czwartek, 6 grudnia 2012 | linkuj
Savil, widzę że jeździsz wg starej zasady "zrobię Morsu na złośc, i będę jeździć aż odmrożę sobie uszy" ;)
Telepatia? ;)
Żeby tylko.. ;)
Nawet nie pamiętam, o czym było. ;)mors - 16:24 czwartek, 6 grudnia 2012 | linkuj
Telepatia? ;)
Żeby tylko.. ;)
Nawet nie pamiętam, o czym było. ;)
Kilometry też Ci lecą, przegoniłam Cię :D
Udawało Cię się pisać, kiedy akurat byłam przy komputerze. Chociaż poza tym w nocy spałam a w dzień robiłam rzeczy.
A nie przygadywali Ci, że ręce na kołderkę, a nie tak pod stołem się bawisz? ;)
Nauczyłeś się na tym szkoleniu czegokolwiek, czy tylko łypałeś pod stół? ;)Savil - 02:31 czwartek, 6 grudnia 2012 | linkuj
Udawało Cię się pisać, kiedy akurat byłam przy komputerze. Chociaż poza tym w nocy spałam a w dzień robiłam rzeczy.
A nie przygadywali Ci, że ręce na kołderkę, a nie tak pod stołem się bawisz? ;)
Nauczyłeś się na tym szkoleniu czegokolwiek, czy tylko łypałeś pod stół? ;)
Morsy lubią walać się po zmarzniętych "przedmniotach" :p
kundello21 - 22:17 środa, 5 grudnia 2012 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!