Tyłem (na mono, nie że przy stole)
Środa, 28 listopada 2012
Kategoria Mono
| kilosy: | 1.90 | gruntow(n)e: | 0.00 |
| czasokres: | śr. km/h: |
Drogowcy zaszaleli, i wylali nagle drugi kilometr asfaltu, co musiałem stestować tyłem. :]
Były 2 przerwy na jadące samochody i jedna utrata równowagi, jak zawsze zaraz przed końcem planowanej trasy. ;]
Dziś najdłuższy odcinek ciągłej jazdy wstecz to ok 800m (nogi płoną!).
Całość w deszczu i wietrze - też dobrze. ;)
Savil, uspokój się, jutro. ;p
Były 2 przerwy na jadące samochody i jedna utrata równowagi, jak zawsze zaraz przed końcem planowanej trasy. ;]
Dziś najdłuższy odcinek ciągłej jazdy wstecz to ok 800m (nogi płoną!).
Całość w deszczu i wietrze - też dobrze. ;)
Savil, uspokój się, jutro. ;p
Komentarze
Byłam wyrozumiała, ale obiecałeś w piątek, który kalendarzowo się skończył, więc już nic Cię nie chroni ;)
Savil - 23:51 czwartek, 29 listopada 2012 | linkuj
To i tak miałaś dużo cierpliwości. Spodziewałem się takiego szantażu znacznie wcześniej. ;)
mors - 23:39 czwartek, 29 listopada 2012 | linkuj
Dokończyłabym, ale nie mam weny. Siedzę smutna i zapomniana, bez zdjęć... :(
:PSavil - 23:36 czwartek, 29 listopada 2012 | linkuj
:P
Albo to ja jestem tak spaczona, albo Ty tak niewinny, ale... ;)
Savil - 23:27 czwartek, 29 listopada 2012 | linkuj
W kontekście mono, tak jest ciekawiej :) W moim to musiałaby być sweet focia z ręki, czyli rzecz poniżej poziomu ;)
No chyba, że dalej mi tych zdjęć nie prześlesz, wtedy za karę opstrykam Cie tak, jak nie chcesz ;)Savil - 17:44 czwartek, 29 listopada 2012 | linkuj
No chyba, że dalej mi tych zdjęć nie prześlesz, wtedy za karę opstrykam Cie tak, jak nie chcesz ;)
Ale ja nie chcę! ;]
Tzn. nie mnie samego, chyba że w kontekście mono, albo Twoim. ;)mors - 17:30 czwartek, 29 listopada 2012 | linkuj
Tzn. nie mnie samego, chyba że w kontekście mono, albo Twoim. ;)
Następnym razem będę miała aparat i opstrykam Cię jak trzeba ;)
Savil - 17:26 czwartek, 29 listopada 2012 | linkuj
Ja wołam w odwecie (chyba, że "hipek" z małej litery to o kimś innym ;) ).
Ale poczekaj, poczekaj do stycznia... albo lutego... ale raczej stycznia... wtedy z fotami będzie się działo. Jeśli mi się uda :D
Hipek - 16:52 czwartek, 29 listopada 2012 | linkuj
Ale poczekaj, poczekaj do stycznia... albo lutego... ale raczej stycznia... wtedy z fotami będzie się działo. Jeśli mi się uda :D
Hm, co najmniej 3 osoby, w tym 2 postronne, dopominają się o foty z komórki bezfleszowej, robione w półmroku.. hipek to chyba woła w odwecie, a ta druga postronna osoba to już trochę dziwne..
Co gorsza najfajniejsze foty i tak muszą zostać ocenzurowane, niestety.. ;)mors - 16:46 czwartek, 29 listopada 2012 | linkuj
Co gorsza najfajniejsze foty i tak muszą zostać ocenzurowane, niestety.. ;)
Twoje uwagi dotyczyły wykonanych już zdjęć. I moje także dotyczą takowych. :D
Nie kombinuj, tylko postuj. :DHipek - 16:39 czwartek, 29 listopada 2012 | linkuj
Nie kombinuj, tylko postuj. :D
Hipek, Tobie robiłem czasem takie uwagi, bo Tobie ma kto pstrykać. ;p
A ja.. ja nawet na Savil nie mogłem liczyć. ;)
Cylon: nie boli, bo organizm już się przyzwyczaił. ;p
mors - 16:30 czwartek, 29 listopada 2012 | linkuj
A ja.. ja nawet na Savil nie mogłem liczyć. ;)
Cylon: nie boli, bo organizm już się przyzwyczaił. ;p
"Musiałem stestować tyłem" - i jak tył po testowaniu asfaltu, boli? ;)
Savil - 10:59 czwartek, 29 listopada 2012 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!