thewheel

Głos spod lodu ;)tutaj klika:

mors z przerębla w: Nowa Morsownia ;p
kilosy od 2011:75007.00
w tym teren:2053.70
kapcie w Krossie od 1999: 1

Wykres rokroczny, sińce od 2011:

Wykres roczny blog rowerowy mors.bikestats.pl 2020: button stats bikestats.pl 2019: button stats bikestats.pl 2018: button stats bikestats.pl 2017: button stats bikestats.pl 2016: button stats bikestats.pl 2015 (chyba niedokończony) button stats bikestats.pl 2014 (chyba niedokończony): button stats bikestats.pl 2013 (chyba niedokończony): button stats bikestats.pl 2012 (chyba niedokończony): button stats bikestats.pl

Moje dziwolągi:

Jeszcze nieusunięci ;))

Kto szuka, ten znajdzie ;)

Zamrażarka pełna wpisów i komentów:

Linki, harpuny:

O psie, który też chciał jeździć do tyłu na mono. Dziś 100% jazdy w tył!

Poniedziałek, 19 listopada 2012
kilosy:2.41gruntow(n)e:2.41
czasokres:śr. km/h:
Kategoria Mono, Nielicho
Dystans naprawdę jest poważny, chyba wręcz maraton w tej branży. :]
Chociaż rekord świata to rzekomo... 109 km!!
Demotywator. ;)

Nie wiem, czy te 109 to bez przerwy, wiem, że ja przerwałem 5 razy przez jadące samochody i 3 razy przez utratę równowagi, w tym raz z wylegiwaniem się na asfalcie - upadek na studzience w świeżo wyścielonym asfalcie (oczywiście lot do tyłu...).

Rzeczony piesek wychynął z ciemności, i radośnie biegł przede mną.. czyli za mną.. czyli face2face :))
I strasznie mu się to podobało, chyba jedyny który docenia urok takiej jazdy.
I nie była to chwila - jeździlim tak dłuższy czas, w obu kierunkach (ale zawsze do tyłu).
To dziwne, bo zazwyczaj psy reagują agresywnie na mono, a ten był strasznie rozradowany. Także gdy zsiadłem, był bardzo przyjazny, chciał nawet wbijać się na moją posesję.
Jednak gdy chwilę posiedzielim, piesek stracił radość, skulił się, posmutniał i poskamliwał z lekka.. chyba coś go bolało.. i tylko mono dawało mu radość. :>
Piesek na oko całkiem zadbany, obroża, nie był chudy, sierść zdrowa i czysta, ale najwyraźniej nie chciał wracać do domu.. czyżby bał się? :((

PS. Wie ktoś co to za rasa: średnio-duży (na oko podlotek), sierść średnia, twarda, przylegająca, czarno-brązowe łaty, uszy długie, pysk też długi.

Komentarze
Na nocne mono raczej nie jeżdżę z aparatem/komórką, z wiadomych względów. ;)
Dziś się nie pojawił, to chyba dobrze..
mors
- 22:23 środa, 21 listopada 2012 | linkuj
Bez foty, cięzko będzie odgadnąć co to za rasa
amiga
- 10:16 środa, 21 listopada 2012 | linkuj
P.S. Może uciekł i ktoś go szuka (wersja optymistyczna). Może komuś się znudził i wyrzucił psiaka (wersja zła). Jeśli go spotkasz, może warto zrobić mu zdjęcie i dać do lokalnej prasy? Szukaj w rasach spokojnych, nie awanturniczych.
romulus83
- 22:05 wtorek, 20 listopada 2012 | linkuj
Hmmm... po opisie trudno wywnioskować. Może będzie jeszcze okazja fotę strzelić? Próbowałeś wygooglowac?
romulus83
- 22:01 wtorek, 20 listopada 2012 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!