Mono. Próba zakłócenia wesela ;)
Sobota, 13 października 2012
Kategoria Mono
kilosy: | 2.68 | gruntow(n)e: | 1.00 |
czasokres: | śr. km/h: |
Z czysto masochistycznych pobudek zajechałem na wiejskie wesele.
Ci z gości, którzy "dotleniali się" akuratnie na zewnątrz, mieli weselej. ;)
Na logikę, to na weselach powinno być wesoło, a jest banalnie i przaśnie..
Cóż.. nie mój cyrk, moje mono, ale nie moje małpy. ;)
Ponadto nocne próby wahadełka na sporym podjeździe, w obu kierunkach.
Wypadły dość morsotnie. Znaczy sromotnie.
A na 2-kołową wycieczkę nie stykło dziś czasu - cały dzień na ogrodzie.. :/
Ci z gości, którzy "dotleniali się" akuratnie na zewnątrz, mieli weselej. ;)
Na logikę, to na weselach powinno być wesoło, a jest banalnie i przaśnie..
Cóż.. nie mój cyrk, moje mono, ale nie moje małpy. ;)
Ponadto nocne próby wahadełka na sporym podjeździe, w obu kierunkach.
Wypadły dość morsotnie. Znaczy sromotnie.
A na 2-kołową wycieczkę nie stykło dziś czasu - cały dzień na ogrodzie.. :/
Komentarze
Bo to jest smutna piosenka o ślubie z przymusu społecznego. "Małgośkę" też puszczają, jeszcze bardziej bez sensu.
Znajomi jechali do ślubu na rowerach, Mors też może ^.^ Gorzej, jeśli wesele odbędzie się w przeręblu... ;) Savil - 21:47 poniedziałek, 15 października 2012 | linkuj
Znajomi jechali do ślubu na rowerach, Mors też może ^.^ Gorzej, jeśli wesele odbędzie się w przeręblu... ;) Savil - 21:47 poniedziałek, 15 października 2012 | linkuj
A mnie to drażni, bo dlaczego na weselu puszcza się piosenki o tak smutnej treści? Dla wyjaśnienia: dla mnie ta piosenka brzmi, jak śpiewana dla kobiety, która zawiera małżeństwo z przymusu.
Hipek - 15:20 poniedziałek, 15 października 2012 | linkuj
Nie lubię wesel. Tak, jak nazwa wskazuje, są beznadziejnie smutne. A jak już poleci "już ci niosą suknię z welonem", to w ogóle robi się klimat.
Hipek - 13:51 poniedziałek, 15 października 2012 | linkuj
Widziałem wczoraj koło siebie znów kogoś na mono. Minął mnie na ścieżce rowerowej. Na oko z 15 km/h jechał i poczynał sobie bardzo sprawnie :)
tomski - 10:41 niedziela, 14 października 2012 | linkuj
Ja już wiem, czy Ty do ślubu kiedyś pojedziesz zamiast lymuzyny :)
lukasz78 - 06:48 niedziela, 14 października 2012 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!