Mono i skowronek samobójca.
Poniedziałek, 27 sierpnia 2012
Kategoria Mono, Nielicho
kilosy: | 3.65 | gruntow(n)e: | 3.00 |
czasokres: | śr. km/h: |
Podczas treningu słyszę nagłe ŁUP w okno.
Szukam, pacze... co ja pacze?!
Pod oknem leży skowron! (??)
Czemu tak? Przecież przez okno widać z zewnątrz żaluzje!
A z dzióbka płynęła mu żółta ciecz..musk? chyba nie, bo tak jakby go nie miał..
...albo to przez kryzys i premiera. ;)
Na szczęście to nikt od nas . ;)
A jazda jak jazda, przód, tył, wahadełko.. ale marność generalnie.
Szukam, pacze... co ja pacze?!
Skowrnek samobójca© mors
Pod oknem leży skowron! (??)
Czemu tak? Przecież przez okno widać z zewnątrz żaluzje!
Skowron - samobójca (wierzch)© mors
A z dzióbka płynęła mu żółta ciecz..musk? chyba nie, bo tak jakby go nie miał..
Skowron - samobójca (spód)© mors
...albo to przez kryzys i premiera. ;)
Na szczęście to nikt od nas . ;)
A jazda jak jazda, przód, tył, wahadełko.. ale marność generalnie.
Komentarze
Mors to hipster. Mógł stwierdzić, że niewspółpracowanie z Tajnymi Służbami Tych od Mgły i Brzozy jest zbyt mainstreamowe.
Trzeba na niego uważać. Hipek - 14:06 wtorek, 4 września 2012 | linkuj
Trzeba na niego uważać. Hipek - 14:06 wtorek, 4 września 2012 | linkuj
Nie podejrzewam Morsa o coś takiego. Co więcej takiego ptaszka oni zawsze mogą podrzucić. W końcu Mors jako rybożerca jest wrogiem rybaków z trawlerów floty dalekowschodniej. A co to w końcu za różnica, że jest ptak zamiast ryby ;-)
oelka - 13:29 wtorek, 4 września 2012 | linkuj
hipek99 O brzozę pewnie nie zahaczył, bo wygląda, że skrzydła ma na swoim miejscu. Ale...
oni (ci od mgły i brzozy) mieli kiedyś taką metodę, aby pozbywać się wrogów za pomocą na przykład takiego wywaru z naparstnicy purpurowej (Digitalis purpurea). Delikwent spożywa, nerwowo pomacha nóżkami i... już można pisać raport z udanej akcji. oelka - 14:29 poniedziałek, 3 września 2012 | linkuj
oni (ci od mgły i brzozy) mieli kiedyś taką metodę, aby pozbywać się wrogów za pomocą na przykład takiego wywaru z naparstnicy purpurowej (Digitalis purpurea). Delikwent spożywa, nerwowo pomacha nóżkami i... już można pisać raport z udanej akcji. oelka - 14:29 poniedziałek, 3 września 2012 | linkuj
Masakra, ale miałem już tak, że gołąg wkręcił mi się w koło, chyba chciał przelecieć między szprychami
amiga - 08:24 środa, 29 sierpnia 2012 | linkuj
Należy zadać sobie ważne pytanie: czy skowronek przed uderzeniem nie zawadził skrzydłem o brzozę.
Hipek - 07:10 środa, 29 sierpnia 2012 | linkuj
może nie czuł się na siłach odlecieć w cieplejsze miejsce i wybrał sepuku niż zamarznięcie ;)
RamzyY - 19:27 wtorek, 28 sierpnia 2012 | linkuj
Ej, kojarzę gościa. Pracował dla ruskiego wywiadu. Pewno go kropnęli i upozorowali samobójstwo...
Skowronek - 19:27 wtorek, 28 sierpnia 2012 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!