thewheel

Głos spod lodu ;)tutaj klika:

mors z przerębla w: Nowa Morsownia ;p
kilosy od 2011:75007.00
w tym teren:2053.70
kapcie w Krossie od 1999: 1

Wykres rokroczny, sińce od 2011:

Wykres roczny blog rowerowy mors.bikestats.pl 2020: button stats bikestats.pl 2019: button stats bikestats.pl 2018: button stats bikestats.pl 2017: button stats bikestats.pl 2016: button stats bikestats.pl 2015 (chyba niedokończony) button stats bikestats.pl 2014 (chyba niedokończony): button stats bikestats.pl 2013 (chyba niedokończony): button stats bikestats.pl 2012 (chyba niedokończony): button stats bikestats.pl

Moje dziwolągi:

Jeszcze nieusunięci ;))

Kto szuka, ten znajdzie ;)

Zamrażarka pełna wpisów i komentów:

Linki, harpuny:

Czarna Wołga i czarne jagody

Wtorek, 19 czerwca 2012
kilosy:52.87gruntow(n)e:4.00
czasokres:śr. km/h:
Kategoria Nielicho
Takie oto widmo, z mroków historii żywcem wyjęte, jeździ se z rzadka i mnie straszy: ;)
Czarna Wołga... czar wspomnień i... kibice obojga narodów ;) © mors

Ciekawe, reliktowa limuzyna w idealnym stanie 800km od granicy Ukrainy...
Baczcie także, komu się w niej kibicuje - obojgu narodom!

Miał być wyjazd bez celu i "wokół komina", i przez pierwszą godzinę był - średnia 12,6 km/h. :>
Tak się odzwyczaiłem od 2 kół, że nie mogłem zatrybić tej czaczy. ;)
Powyżej 25km/h na szosie czy 20km/h w terenie, czułem się niepewnie. ;D
Ale zatrybiłem w końcu (2 kolejne godziny ze średnią powyżej 21 km/h - mimo focenia i jagodzenia).
Nigdy nie mogę się nadziwić, że w tych czasach nadal można pójść do lasu i nażreć się za darmo, a nawet jeszcze zarobić - bez podatków, acz legalnie!
W czasach, gdy nawet deszcz bywa opodatkowany! :D

W jakimś zapyziałym wiejskim sklepiku, szukając czegoś do picia za garść miedziaków, trafiłem na:
Reliktowy "Kiwi Exotic" © mors

Drugi relikt tego dnia. Nawet nie wiedziałem, że takie jeszcze się robi - klasyczna butelka, archaiczny kalendarzyk, firma funkcjonująca bez reklam, etykieta jak z epoki raczkującego kapitalizmu...
Ciekawe, że w dużych sieciach handlowych jest to nie do kupienia...
Sama chemia, ale smaczne nawet.

PS. Zauważyliście, że na etykiecie brak adresu www i @ ? ;]
Aż zadałem sobie trud odnalezienia w Sieci, no i nawet znalazłem
Daję linka, bo rzadko widuje się takie perełki - liczba wyświetleń, chwyty marketingowe (a raczej ich brak), interaktywnośc, rzeczowość, brak mojego napoju na liście...
Najlepiej ową stronkę (komercyjną przecież!) symbolizuje data kalendarza (do pobrania?). ;D;D

Komentarze
Teraz to już musztarda po obiedzie.
;D;D
mors
- 18:15 czwartek, 21 czerwca 2012 | linkuj
Tomekoko: przez Ciebie wyplułbym konsumowaną właśnie kolację. :D
Kenhill
- 18:12 czwartek, 21 czerwca 2012 | linkuj
Mińsk jak najbardziej reliktowy, tyle że stoi u mnie w domu. :D
Służył(a) od 1986 aż do 2011.
Nadal w pełni sprawna.
mors
- 17:56 czwartek, 21 czerwca 2012 | linkuj
Jeszcze jeden zabytek - lodówka Mińsk.
Gdzieś na wsi też piłem prawdziwą lokalną oranżadę - lepsze niż Fanta i inne reklamowane "cuda".
barklu
- 15:35 czwartek, 21 czerwca 2012 | linkuj
wow. O tym nie wiedziałem
amiga
- 11:38 czwartek, 21 czerwca 2012 | linkuj
Teraz to należałoby straszyć dzieci Tusko-busem. ;D:D;D
A słyszeliście, że wciąż funkcjonuje PAŃSTWOWA fabryka musztardy? o_O
To dopiero musi być skansen i relikt minionej epoki. ;]
mors
- 11:26 czwartek, 21 czerwca 2012 | linkuj
lukasz78 jak to czasy się zmieniają ;P
amiga
- 10:03 czwartek, 21 czerwca 2012 | linkuj
Mnie też w dzieciństwie straszono czarną Wołgą. Teraz podobno straszy się dzieci białym busem, co to porywa dzieci na przeszczepy narządów.
lukasz78
- 09:57 czwartek, 21 czerwca 2012 | linkuj
Jest kilka takich firm perełek, działają bez rozgłosu, a produkty czesto mają rewelacyjne. W rudzie śląskiej jest firma produkująca majonez (jakaś reszta po prodrynie) majonez zabija smakiem, 0 konserwantów - bo i po co, tyle, że termin przydatności do spozycia sporo krótszy niż u konkurencji.
amiga
- 08:37 czwartek, 21 czerwca 2012 | linkuj
Goście z Martonu po prostu pracują i nie mają czasu zajmować się takimi błahostkami, jak strona www. A widać, że spragniony i potrzebujący człowiek ich produkt zawsze znajdzie ;-)
WrocNam
- 03:25 czwartek, 21 czerwca 2012 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!