thewheel

Głos spod lodu ;)tutaj klika:

mors z przerębla w: Nowa Morsownia ;p
kilosy od 2011:75007.00
w tym teren:2053.70
kapcie w Krossie od 1999: 1

Wykres rokroczny, sińce od 2011:

Wykres roczny blog rowerowy mors.bikestats.pl 2020: button stats bikestats.pl 2019: button stats bikestats.pl 2018: button stats bikestats.pl 2017: button stats bikestats.pl 2016: button stats bikestats.pl 2015 (chyba niedokończony) button stats bikestats.pl 2014 (chyba niedokończony): button stats bikestats.pl 2013 (chyba niedokończony): button stats bikestats.pl 2012 (chyba niedokończony): button stats bikestats.pl

Moje dziwolągi:

Jeszcze nieusunięci ;))

Kto szuka, ten znajdzie ;)

Zamrażarka pełna wpisów i komentów:

Linki, harpuny:

Zrywy na mono

Wtorek, 19 czerwca 2012
kilosy:3.96gruntow(n)e:3.00
czasokres:śr. km/h:
Kategoria Mono
Jadąc przez piachy (i pod górkę i pod wiatr) nie mogłem się nadziwić, jak stabilnie się jedzie. I w dodatku lekko.
Po części ta stabilność wynika z wysokiej przyczepności, zapewnionej 100% rozłożeniem masy na koło. :] Mimo skromnej szerokości (1.75) i sporego ciśnienia, trzeba wyjątkowo grząskiego terenu, aby ugrzęznąć.
Ale uparłem się, że tę przyczepność zerwę, co po lekkim pomyślunku okazało się banalne: wystarczy podskoczyć (odciążyć koło) i jednocześnie mo(c)no nacisnąć na pedało z równoczesnym ciągnięciem siodełka w górę - żeby mieć większą siłę jak i żeby nie dociążać koła.
No i udało się: zrobiłem zrywa ("zabuksowałem") na mono. :]

Na śniegu i lodzie będzie niezła frajda.

Komentarze
Muszę popróbować :)
amiga
- 11:24 czwartek, 21 czerwca 2012 | linkuj
yyy? Na rowerze jest 100 razy łatwiej... chyba że się nie zrozumieliśmy...
mors
- 11:17 czwartek, 21 czerwca 2012 | linkuj
Na rowerze chyba jest to trudniejsze, chociaż nie niemożliwe
amiga
- 08:54 czwartek, 21 czerwca 2012 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!