Huragan się wzmaga
Niedziela, 29 kwietnia 2012
Kategoria Standardowo
kilosy: | 43.22 | gruntow(n)e: | 0.00 |
czasokres: | śr. km/h: |
Nieco nieufnie rozkręcam się z tym Huraganem. Wiatr też się rozkręcił - nieźle wiało, a co gorsza jeszcze słońce dowalało: 30* w cieniu, czyli nie dla mnie, no ale trza było stestować, no i podnieść trochę kwietniowy słupek. ;)
Komfort na wybojach powyżej oczekiwań, a prędkość i pozycja zgodna z oczekiwaniami, czyli niska. ;)
Na szczęście nikt mnie nie wyprzedził (na 46km, w niedzielę i w dobrą pogodę!), za to ja wyprzedziłem Z TRUDEM spasionego dziadka na starym góralu z pełnym wyposażeniem (koszyki, bagażniki, itd). I jeszcze na dobitkę mialem gorszy od niego wybieg (toczenie się bez pedałowania). o_O
Fakt jednak, że wróciłem wypoczęty (oprócz nieprzyzwyczajonych ramion).
PS. pierwszy raz w życiu w obciskach! Trochę jak jakiś pozer.. ;)
Komfort na wybojach powyżej oczekiwań, a prędkość i pozycja zgodna z oczekiwaniami, czyli niska. ;)
Na szczęście nikt mnie nie wyprzedził (na 46km, w niedzielę i w dobrą pogodę!), za to ja wyprzedziłem Z TRUDEM spasionego dziadka na starym góralu z pełnym wyposażeniem (koszyki, bagażniki, itd). I jeszcze na dobitkę mialem gorszy od niego wybieg (toczenie się bez pedałowania). o_O
Hura!gan ;)© mors
Fakt jednak, że wróciłem wypoczęty (oprócz nieprzyzwyczajonych ramion).
PS. pierwszy raz w życiu w obciskach! Trochę jak jakiś pozer.. ;)
Komentarze
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!