thewheel

Głos spod lodu ;)tutaj klika:

mors z przerębla w: Nowa Morsownia ;p
kilosy od 2011:75007.00
w tym teren:2053.70
kapcie w Krossie od 1999: 1

Wykres rokroczny, sińce od 2011:

Wykres roczny blog rowerowy mors.bikestats.pl 2020: button stats bikestats.pl 2019: button stats bikestats.pl 2018: button stats bikestats.pl 2017: button stats bikestats.pl 2016: button stats bikestats.pl 2015 (chyba niedokończony) button stats bikestats.pl 2014 (chyba niedokończony): button stats bikestats.pl 2013 (chyba niedokończony): button stats bikestats.pl 2012 (chyba niedokończony): button stats bikestats.pl

Moje dziwolągi:

Jeszcze nieusunięci ;))

Kto szuka, ten znajdzie ;)

Zamrażarka pełna wpisów i komentów:

Linki, harpuny:

Monocykl w dalekiej turystyce? (kolejna ciekawa wizja)

Poniedziałek, 23 kwietnia 2012
kilosy:1.38gruntow(n)e:1.35
czasokres:śr. km/h:
Kategoria Mono, Nielicho
Twierdzę, że nie godzi się wozić roweru puszkami, POciągami, itp.
Tylko jak tu zaprząc wolnobieżny monocykl do jakiejś ambitniejszej turystyki, głównie w znaczeniu gór...
Można odkręcić pedałki, siodło i sztycę i takie mono w 4 kawałkach powinno się zmieścić do dużego plecaka, chociaż prawie 6kg to dużo, na dłuższą metę.
No i koło raczej do 20"...
Czyli raczej tylko na średnie dystanse.

Natomiast na dłuższe proponuję (samemu sobie ;D )siodło i pedałki do saszetki, a reszta może przecież robić za turystyczną przyczepkę jednokołową!
Przez ramę można przewiesić sakwy, wystarczy tylko sprytnie sprząc sztycę z tyłem roweru.
Jest też opcja przyczepki dla dzieci, takiej z daszkiem - na 2 monocyklach. :))

Dziś jeździłem po polach szukać kota - przybłędy, co znikł.

Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!