"Dziadek" pędziwiatr (a nawet pędzipodwiatr)
Niedziela, 1 kwietnia 2012
Kategoria Nielicho
kilosy: | 22.33 | gruntow(n)e: | 0.00 |
czasokres: | śr. km/h: |
Miał 50-60 lat, śmignął koło mnie na podjeździe, po wybojach no i pod wiatr!
ja gramoliłem się 17km/h, więc pomyślałem, że może to jego wygłup, że sprawdzę ile on leci i że powożę mu się na kole (prawie nigdy tego nie robię, ale przy takim wietrze jak dziś...).
Na płaskim lecieliśmy 27km/h (huragan prawie centralnie w mordę!) i nie mogłem go dojść! Ba! Stopniowo jeszcze się rozkręcał! Odpuściłem po 3 czy 4km, jak mimo 27-28kmh zacząłem go tracić z oczu, będąc juz nieźle zlany potem (fajna sprawa, na wietrze ;) ).
A, i jego rower to góral (Merida, średniej klasy, tak na oko), nie żadna szosa!
Ani chybi emerytowany zawodowiec.
Co najmniej.
I do tego koks. ;)
PS. max zrobiony w środku miasta - czasami fajne są przeciągi między budynkami. ;)
ja gramoliłem się 17km/h, więc pomyślałem, że może to jego wygłup, że sprawdzę ile on leci i że powożę mu się na kole (prawie nigdy tego nie robię, ale przy takim wietrze jak dziś...).
Na płaskim lecieliśmy 27km/h (huragan prawie centralnie w mordę!) i nie mogłem go dojść! Ba! Stopniowo jeszcze się rozkręcał! Odpuściłem po 3 czy 4km, jak mimo 27-28kmh zacząłem go tracić z oczu, będąc juz nieźle zlany potem (fajna sprawa, na wietrze ;) ).
A, i jego rower to góral (Merida, średniej klasy, tak na oko), nie żadna szosa!
Ani chybi emerytowany zawodowiec.
Co najmniej.
I do tego koks. ;)
PS. max zrobiony w środku miasta - czasami fajne są przeciągi między budynkami. ;)
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!