Wyrywa podpórki z korzeniami - upragnione orzeźwienie. :)
Czwartek, 29 marca 2012
Kategoria Nielicho
kilosy: | 13.44 | gruntow(n)e: | 2.85 |
czasokres: | śr. km/h: |
Nareszcie! Po wielu upalnych i słonecznych dniach: ożywczy sztorm zacinający w twarz! Niemalże morsowanie podczas jazdy. ;)
W taką pogodę najlepiej zwiedzać i focić rudery i inne ponure rzeczy:
Style elegancko harmonizują. :)
Padało i wiało, że aż wyrywało podnóżki z korzeniami.
Wersja dla blachosmrodziarzy: wyrywało drzwi z korzeniami:
Genialnie to zaaranżowali. ;)
Trasa pod wiatr nie do ogarnięcia na blacie, nawet na stojaka - pierwszy raz od czasu gór jechałem po asfalcie na średnich biegach.
Miałem dziś wolne, planowałem ze 80km, a wyszło jak wyszło. :/
Przynajmniej sobie zmokłem i dałem sie przewiać (cywilne ciuchy, hehe).
Całkiem fajne uczucie. ;p
W taką pogodę najlepiej zwiedzać i focić rudery i inne ponure rzeczy:
Takie motywy to tylko w szarugę! :)© mors
Style elegancko harmonizują. :)
Padało i wiało, że aż wyrywało podnóżki z korzeniami.
Wersja dla blachosmrodziarzy: wyrywało drzwi z korzeniami:
Genialnie to zaaranżowali. ;)
Trasa pod wiatr nie do ogarnięcia na blacie, nawet na stojaka - pierwszy raz od czasu gór jechałem po asfalcie na średnich biegach.
Miałem dziś wolne, planowałem ze 80km, a wyszło jak wyszło. :/
Przynajmniej sobie zmokłem i dałem sie przewiać (cywilne ciuchy, hehe).
Całkiem fajne uczucie. ;p
Komentarze
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!