thewheel

Głos spod lodu ;)tutaj klika:

mors z przerębla w: Nowa Morsownia ;p
kilosy od 2011:75007.00
w tym teren:2053.70
kapcie w Krossie od 1999: 1

Wykres rokroczny, sińce od 2011:

Wykres roczny blog rowerowy mors.bikestats.pl 2020: button stats bikestats.pl 2019: button stats bikestats.pl 2018: button stats bikestats.pl 2017: button stats bikestats.pl 2016: button stats bikestats.pl 2015 (chyba niedokończony) button stats bikestats.pl 2014 (chyba niedokończony): button stats bikestats.pl 2013 (chyba niedokończony): button stats bikestats.pl 2012 (chyba niedokończony): button stats bikestats.pl

Moje dziwolągi:

Jeszcze nieusunięci ;))

Kto szuka, ten znajdzie ;)

Zamrażarka pełna wpisów i komentów:

Linki, harpuny:

Całe życie bez roweru (!)

Niedziela, 26 lutego 2012
kilosy:29.03gruntow(n)e:0.50
czasokres:śr. km/h:
Kategoria Nielicho
Se byłem pojechałem do babci, na cmentarz, bo 13 rocznica śmierci i w ogóle.
Babcia, choć niepozorna, miała wiele nieprzeciętnych cech, np. parała się poezją ("prosta" robotnica z PGR-u!), tudzież miała całe życie niegasnącą żyłkę podróżniczą, mimo wiecznej biedy i wątłego zdrowia (zupełnie coś jak ja).
Aczkolwiek nigdy w życiu nie miała roweru ani nawet nie potrafiła na nim jeździć! o_O
Ja bez roweru wytrzymuję max. 1 dobę. :]

Po drodze zahaczyłem o pola.. między polną drogą a polami rozpościerały się hałdy śmieci, do 250m od drogi! Dlatego 500m w terenie -chciałem zobaczyć, kiedy się skończą. ;D:D
Oczywiście nie zabrakło azbestowych, połamanych płyt i różnorakich chemikaliów... :/
Był tez plastikowy 3-kołowy rowerek, na kołach 6" na oko, nawet myślałem czy se nie przysposobić i nie wrzucić na BS. ;)

99% trasy to same wyboje, na twardzielu.... grrr. :/

Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!