Rower sterowany trójpakiem opon
Wtorek, 13 września 2011
Kategoria Nielicho
kilosy: | 10.60 | gruntow(n)e: | 1.80 |
czasokres: | śr. km/h: |
Wiezłem se 3 nowe opony do nowego, przyszłego roweru. Nie zdradzę przed faktem, ale powiem tylko, że będzie to rower na miarę przerębla...
Zwykłym rowerem nad zwykłą wodę to wiecie kto jeździ... a jak nie wiecie, to Pyskaty Karakan Was wrzuci na swoją listę.*
Dół opon spoczywał na mostku kiery, a rękami trzymałem je za górne "rogi".
Całkiem nieźle się jechało. Chociaż jak zobaczylem policję to lekko spanikowałem. ;)
Dopiero w domu się skapłem, że na folii, centralnie, umieszczony był duży napis z moim imieniem i nazwiskiem.
Jak już robić z siebie debila, to kompleksowo...
*(to Jej nomenklatura, jakby co. A właściwie to eufemizmy ;D)
Zwykłym rowerem nad zwykłą wodę to wiecie kto jeździ... a jak nie wiecie, to Pyskaty Karakan Was wrzuci na swoją listę.*
Dół opon spoczywał na mostku kiery, a rękami trzymałem je za górne "rogi".
Całkiem nieźle się jechało. Chociaż jak zobaczylem policję to lekko spanikowałem. ;)
Dopiero w domu się skapłem, że na folii, centralnie, umieszczony był duży napis z moim imieniem i nazwiskiem.
Jak już robić z siebie debila, to kompleksowo...
*(to Jej nomenklatura, jakby co. A właściwie to eufemizmy ;D)
Komentarze
"Chociaż jak zobaczylem policję to lekko spanikowałem"
Byłeś naprany czy właśnie nie?
Niewe - 19:52 wtorek, 13 września 2011 | linkuj
Byłeś naprany czy właśnie nie?
Niewe - 19:52 wtorek, 13 września 2011 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!