thewheel

Głos spod lodu ;)tutaj klika:

mors z przerębla w: Nowa Morsownia ;p
kilosy od 2011:75007.00
w tym teren:2053.70
kapcie w Krossie od 1999: 1

Wykres rokroczny, sińce od 2011:

Wykres roczny blog rowerowy mors.bikestats.pl 2020: button stats bikestats.pl 2019: button stats bikestats.pl 2018: button stats bikestats.pl 2017: button stats bikestats.pl 2016: button stats bikestats.pl 2015 (chyba niedokończony) button stats bikestats.pl 2014 (chyba niedokończony): button stats bikestats.pl 2013 (chyba niedokończony): button stats bikestats.pl 2012 (chyba niedokończony): button stats bikestats.pl

Moje dziwolągi:

Jeszcze nieusunięci ;))

Kto szuka, ten znajdzie ;)

Zamrażarka pełna wpisów i komentów:

Linki, harpuny:

Podgórskie kartoszki, czyli archeo-pato-agro, prawie tak, jak zawsze marzyłem ;D;D /Hrgn/

Sobota, 8 maja 2021
kilosy:62.00gruntow(n)e:0.00
czasokres:śr. km/h:
Kategoria Nielicho, Standardowo
Tak to wyszło, że dostałem misję, prócz kotów karmienia, by posadzić w wiejskiej"posiadłości" mojego sąsiada kartoszki, tudzież inne roślinki. ;] A kartofle to już motyw pośredni między ogrodem i ogrodnictwem, a polem i rolnictwem. ;D;D
Oczywiście wolałbym orać jakimś 50-letnim ciapkiem (Ursusem) a nie ręcznie ;] no i przede wszystkim po południowej stronie wzgórza, z panoramą Karkonoszy....


.... a nie po północnej. xD
No ale miałem za to panoramę badyli i kotów. ;]
Tym razem bez zdjęć kotów i chałupy, bo klisza pękła bo nie chce mi się zgrywać z telefonu. ;p

Zabawne, że wartość tych kartofli (o ile wgl wzejdą i obrodzą xDD) będzie znacznie niższa, niż koszty mojej robocizny. xDD Ma chłopina łeb do interesów, nie ma co... ;))))

Wyjazdów było kilka:
1 maja - pracowałem najwięcej, żeby zrobić komunistom na złość (Święto Pracy) :D
3 maja - święto polskie i kościelne zarazem, więc tylko nakarmiłem koteły ;pp
8 maja - znów wstrzeliłem się w święto xD (Międzynarodowy Dzień Zwycięstwa ;) ) - różne drobne zasiewy, koteły i dalsza walka z badylami ^-^

Najbardziej podobał mi się motyw archeo-pato-rolnika, który ręcznie nawoził swoje pole na POŁUDNIOWYCH stokach, z pełną panoramą ośnieżonych Karkonoszy. :O W sensie, że obornik z wozu rozrzucał widłami (ręcznie). Szanuję. ;)
A że rzecz działa się tuż przy tranzytowej drodze, to wystarczy, że szepnąłby deweloperom słówko, a odtąd kosiłby tylko kapuchę ($$). ;))

Ponadto wpis zawiera śmieciowe przejazdy do pracy i po bułki od 4 do 7 maja. ;]

Komentarze
Wznoszenia roślinki :)

Oj tak - świeża ziemia najlepsza :P.
Lapec
- 06:10 piątek, 14 maja 2021 | linkuj
Jakiego wznoszenia?? :>

PS. też mam obawy, czy obrodzą, bo koteły ochoczą "rąbią" do świeżo przekopanej ziemi. xD
mors
- 16:18 czwartek, 13 maja 2021 | linkuj
Co swoje, to jednak swoje => a kartoszki nie wiadomo czy obrodzą. Nie ma widoków, nie ma wznoszenia :P.
Lapec
- 10:06 czwartek, 13 maja 2021 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!