thewheel

Głos spod lodu ;)tutaj klika:

mors z przerębla w: Nowa Morsownia ;p
kilosy od 2011:75007.00
w tym teren:2053.70
kapcie w Krossie od 1999: 1

Wykres rokroczny, sińce od 2011:

Wykres roczny blog rowerowy mors.bikestats.pl 2020: button stats bikestats.pl 2019: button stats bikestats.pl 2018: button stats bikestats.pl 2017: button stats bikestats.pl 2016: button stats bikestats.pl 2015 (chyba niedokończony) button stats bikestats.pl 2014 (chyba niedokończony): button stats bikestats.pl 2013 (chyba niedokończony): button stats bikestats.pl 2012 (chyba niedokończony): button stats bikestats.pl

Moje dziwolągi:

Jeszcze nieusunięci ;))

Kto szuka, ten znajdzie ;)

Zamrażarka pełna wpisów i komentów:

Linki, harpuny:

Czemu moja pato-kolarka objeżdża na śniegu większość MTB-ków?? ;p /Hrgn, od 2 do 22.I.2021)

Piątek, 22 stycznia 2021
kilosy:139.00gruntow(n)e:2.00
czasokres:śr. km/h:
Kategoria Standardowo
Oj, nie brakowało śniegu w tymże styczniu - w porywach bywało 25-30 cm, a później najgorsze - śnieg zlodowaciały, mokry i grząski jednocześnie. Na świeżym jeździłem z łatwością, na tym zleżałym - z trudnością, ale jednak. Codziennie (i conocnie) objeżdżałem chłopców-eMTeBowców, którzy co gorsze odciny prowadzili. ;ppp Raz nawet objechałem konkretnego fulla za kilka k PLN. xD
Czy ktoś może mi to wytłumaczyć? :) W szczególności liczę na hejterów Huragana. Bidulki, znów mają "pod górkę" - prawie jak pod Przeł. Karkonoską. ;ppp

Ogólnie z lokalsami jest dramat - 99,9% to takie MIĘKISZONY, że już na lekkim plusie i suchych drogach dramatyzują, że jeździć rowerem nie podobna, "bo zima". o_O No i stoją na przystankach i se marzną. xDDD
A w śniegu i większym mrozie to jeździ kilka osób na całe, 80-tysięczne miasto, ech...

Jakoś własnie od większych mrozów (a raczej średnich, bo co to jest -12 jako rekord tejże zimy?? pff!) - odtąd do mojej pracy zaczęła dojeżdżać jakaś loszka (jedyna zimą) - na zwykłym mieszczuchu ze zwykłymi oponami. :O Oprócz niej - same MTB (no i ja, na pato-kolarce ;[ ). Po nieodgarniętym śniegu oczywiście prowadzi (pff!), ale nawet przy -12 jechała w skarpetkach-piętówkach (z gołymi kostkami) :O
Pytanie, czy taka twarda, czy raczej taka gupia... ;>

3 tygodnie w jednym wpisie, bo ni ma o czym pisać - ani jednej wycieczki, same dpd plus po mieście :(
Na wycieczki najczęściej nie miałem siły i czasu (wycisk w pracy, 3 zmiany, a po pracy odśnieżanie 2 posesji, nierzadko i 2x dziennie).
A jak już było wolne i odespałem, to padał deszcz. ;]

Takie tam w centrum Jeleniej Dziury:

xD


xDD


Weź się dolicz... ;)

I jeszcze anegdotka z Sebixem mijanym przy wejściu do komendy policji:
- eej, ziomuś, gdzie tu jest komenda policji??
- xDDD

Komentarze
U mnie były na błocie pośniegowym o różnej gęstości.
barklu
- 07:40 środa, 3 lutego 2021 | linkuj
Y55: sam jesteś najlepszy w okolicznych przysiółkach. ;)

Barklu: wszystkie wyprzedzenia były na kopnym śniegu. Sprzęt mają, ale techniki jazdy - zero. o_O
mors
- 02:24 poniedziałek, 1 lutego 2021 | linkuj
Też mi się parę razy zdarzyło objechać wypasione sprzęty swoim złomem, kiedyś nawet składakiem. Może nie chcą ubabrać roweru breją solną i dlatego wolno jadą?
barklu
- 10:35 czwartek, 28 stycznia 2021 | linkuj
To nie patokolarka objeżdża wszystkich, tylko Ty! Bo jesteś najlepszym kolarzem w Jeleniej Górze i okolicznych przysiółkach. Wiadomix!!!
yurek55
- 15:15 środa, 27 stycznia 2021 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!