Wojcieszyce i okolice - nowe obrzeża Kotliny ze śnieżkiem i srogimi panoramami :) /Kross/
Niedziela, 27 grudnia 2020
Kategoria Nielicho
kilosy: | 29.00 | gruntow(n)e: | 0.50 |
czasokres: | śr. km/h: |
Tym razem wywiało mnie (niemal dosłownie!) na zachodnie krańce Kotliny, z których, dzięki silnemu wiatrowi ze wschodu, mogłem powrócić w dół bezhamulcowo. :)) Przy okazji łatwiej się podjeżdżało, ale nie jest to moim celem :) więc coby nie było za łatwo, to podjeżdżałem terenem i świetnie na tym wyszedłem. Tzn. wyjechałem, bynajmniej nie szedłem. :)
Mieszkałbym! Przy okazji - kapitalnie tutaj widać bardzo częsty motyw: w Kotlinie jest bezśnieżnie, a wystarczy wyjechać tylko odrobinę wyżej i proszę! *-*
Piękny zakątek, tymczasem niemal całe górne Wojcieszyce leżą na dnie dolinki, z której nic nie widać, no może poza dymami z sąsiednich domów. xDD
W planach, jak zwykle, była Szklar. Por., ale poddałem się w połowie drogi - potężny ruch samochodów na DK3 a do tego zerwał się potężny wiatr, aż nie do wiary - zrzucało mnie z drogi (na szczęście na pobocze, nie pod blachosmrody...) i ogólnie tak miotało, że naprawdę zrobiło się kiepsko. o_O
Z duszą na ramie(niu) dobrnąłem do pierwszego zjazdu "na wioski" (Pakoszów) i opłotkami wymęczyłem powrót do igloo. :/
Na koniec jeszcze obrazek z Je*^#ej Góry ;]
Co można robić w takim mieście?? No nic, tylko chlać... o_O :((((
PS. oczywiście pozbierałem puszki. ;p A gdyby jeszcze skupowano szkła, to byłbym bogaty. ;)
Mieszkałbym! Przy okazji - kapitalnie tutaj widać bardzo częsty motyw: w Kotlinie jest bezśnieżnie, a wystarczy wyjechać tylko odrobinę wyżej i proszę! *-*
Piękny zakątek, tymczasem niemal całe górne Wojcieszyce leżą na dnie dolinki, z której nic nie widać, no może poza dymami z sąsiednich domów. xDD
W planach, jak zwykle, była Szklar. Por., ale poddałem się w połowie drogi - potężny ruch samochodów na DK3 a do tego zerwał się potężny wiatr, aż nie do wiary - zrzucało mnie z drogi (na szczęście na pobocze, nie pod blachosmrody...) i ogólnie tak miotało, że naprawdę zrobiło się kiepsko. o_O
Z duszą na ramie(niu) dobrnąłem do pierwszego zjazdu "na wioski" (Pakoszów) i opłotkami wymęczyłem powrót do igloo. :/
Na koniec jeszcze obrazek z Je*^#ej Góry ;]
Co można robić w takim mieście?? No nic, tylko chlać... o_O :((((
PS. oczywiście pozbierałem puszki. ;p A gdyby jeszcze skupowano szkła, to byłbym bogaty. ;)
Komentarze
A to patrzyłem - nawet dość fajne pory odjazdu i cena (35 zeta) sympatyczna ;]
Lapec - 06:35 piątek, 8 stycznia 2021 | linkuj
Przez to właśnie jestem zwolennikiem by butelki z wódki były z kaucją <zły> pfff.
Śnieżek ładny - oby więcej go spadło ;] Tak napisałem ja :P Lapec - 07:53 wtorek, 5 stycznia 2021 | linkuj
Śnieżek ładny - oby więcej go spadło ;] Tak napisałem ja :P Lapec - 07:53 wtorek, 5 stycznia 2021 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!