thewheel

Głos spod lodu ;)tutaj klika:

mors z przerębla w: Nowa Morsownia ;p
kilosy od 2011:75007.00
w tym teren:2053.70
kapcie w Krossie od 1999: 1

Wykres rokroczny, sińce od 2011:

Wykres roczny blog rowerowy mors.bikestats.pl 2020: button stats bikestats.pl 2019: button stats bikestats.pl 2018: button stats bikestats.pl 2017: button stats bikestats.pl 2016: button stats bikestats.pl 2015 (chyba niedokończony) button stats bikestats.pl 2014 (chyba niedokończony): button stats bikestats.pl 2013 (chyba niedokończony): button stats bikestats.pl 2012 (chyba niedokończony): button stats bikestats.pl

Moje dziwolągi:

Jeszcze nieusunięci ;))

Kto szuka, ten znajdzie ;)

Zamrażarka pełna wpisów i komentów:

Linki, harpuny:

Czasami bywało naprawdę ciężko... deszczowe i nocne DPD na Wielkim Kole, odciny 50-53 (153-156)

Sobota, 17 października 2020
kilosy:31.00gruntow(n)e:0.00
czasokres:śr. km/h:
Kategoria 36" Kolisko, Mono, Nielicho, Standardowo

Kręciłbym! ;p

Codziennie (conocnie?) wyjazd w nocy i powrót w nocy, prawie codziennie w deszczu, prawie codziennie ktoś włazi lub coś wjeżdża pod koła KOŁO... do tego zmęczone nogi - niby tylko 2,5 km w jedną stronę, ale to nie dystans jest problemem. Otóż nogi monocyklisty to zarazem napęd, hamulce, kierownica i amortyzator - a zmęczone nogi przestają być takie precyzyjne...
Dość powiedzieć, że 2 razy zaliczyłem glebę. Raz - terenowym skrótem, w kałuży, w niemal zupełnej ciemności - to jeszcze można "wybaczyć". Ale drugi raz był na chodniku, niemal pod domem. o_O
Szczęście w nieszczęściu, że nie na ruchliwych skrzyżowaniach - a TIRów i przeg(ł)ubowców na niektórych odcinkach mnogo.. :>

Tylko jeden dzień (noc), w największy deszcz, wymiękłem i pojechałem autobusem ;p 3 zł x2, brrrr! ;pp
Ale i tak jeździłem każdego dnia tygodnia, bo popołudniami jeżdżę sobie na mono "po bułki" - to tu, to tamże. ;]

Takie tam powodziowo-rowerowe:
https://www.nj24.pl/article/woda-zniszczyla-sciezk...
W mojej najbliższej okolicy było mało spektakularnie, więc bez zdjęć. ;p

Komentarze
A kto napisał, że wywrotka była z powodu ciemności?
yurek55
- 21:24 wtorek, 20 października 2020 | linkuj
Ej, no naprawdę masz o mnie takie tragiczne mniemanie? :O
Tzn. jeżdzę bez świateł (włączonych), ale wyłącznie na odludziach. ;]
mors
- 23:54 poniedziałek, 19 października 2020 | linkuj
Skutki jeżdżenia bez świateł.
yurek55
- 17:29 poniedziałek, 19 października 2020 | linkuj
Ot, monocyklista się znalazł! ;pp Ni masz uprawnień. ;)
mors
- 09:46 poniedziałek, 19 października 2020 | linkuj
Również na powitałce bym pojeździł - mega fajna sztuka :)) I spaść (chyba) nie można :P
Lapec
- 09:10 poniedziałek, 19 października 2020 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!