thewheel

Głos spod lodu ;)tutaj klika:

mors z przerębla w: Nowa Morsownia ;p
kilosy od 2011:75007.00
w tym teren:2053.70
kapcie w Krossie od 1999: 1

Wykres rokroczny, sińce od 2011:

Wykres roczny blog rowerowy mors.bikestats.pl 2020: button stats bikestats.pl 2019: button stats bikestats.pl 2018: button stats bikestats.pl 2017: button stats bikestats.pl 2016: button stats bikestats.pl 2015 (chyba niedokończony) button stats bikestats.pl 2014 (chyba niedokończony): button stats bikestats.pl 2013 (chyba niedokończony): button stats bikestats.pl 2012 (chyba niedokończony): button stats bikestats.pl

Moje dziwolągi:

Jeszcze nieusunięci ;))

Kto szuka, ten znajdzie ;)

Zamrażarka pełna wpisów i komentów:

Linki, harpuny:

2. rocznica mojej "jeleniogórskości" /Kross/

Poniedziałek, 5 października 2020
kilosy:31.80gruntow(n)e:0.80
czasokres:śr. km/h:
Kategoria Nielicho, Standardowo
Było ciężko, ale dałem radę. ;) 

Tak się zbiegło, że tego dnia kupiłem swojemu Krossowi nie lada prezent:


/Janusz OLX-a sprzedawał je "bez wysyłki i SMS-owania" - mentalność postkomunistyczna normalnie. ;] Na szczęście było to w Krakowie, gdzie mam swoich ludzi ^-^/

Opony oczywiście jedynie słuszne Dębice Golden Tyre GT600 (przypomnijmy raz jeszcze: 1 kapeć na >65kkm!), w stanie jak nowe (choć z 2004!) i do tego unikatowa partia z kolorowej gumy, w dodatku niemal idealnie pasującej pod kolor ramy mojego Krossa!
W sobotę była pogoda ale nie było czasu (dodatkowa praca) - tylko po bułki.
W niedzielę - mini wypad nad bajorko.


Nieźle objuczonym Krossem wyprzedziłem Brajanka, który na 4% podjeździe latał po DDRce trawersem a po 100 m zaliczył zgona - normalnie siąść i płakać nad dzisiejszą młodzieżą. Nad starszymi skądinąd też - dwóch emerytów prowadziło MTB z amortyzowanymi widelcami na krótkim odcinku z dużym tłuczniem o_O a najbardziej oblegana przez lokalnych rowerzystów jest Łomnica i okolica... "bo płasko" :O Oni to tak z przekory gardzą tymi górami, czy jak?!? ;>

W poniedziałek tylko po bułki. Ponadto w poniedziałek (dzień rocznicy) tradycyjnie już wywiezłem wór puszek, com je zbierał w górach, do skupu. 2,6 kg uzbierane równo w pół roku x 2,70 zl/kg, więc trochę grosza wpadło ;) ;p

Komentarze
Wolę jednak przeliczać a nie przesuwać :P
Lapec
- 07:12 poniedziałek, 12 października 2020 | linkuj
Ano, takie rzadkie one były. :) Aż szkoda ich zakładać i na nich jeździć. :)
A kolorek pasuje do ramy umiarkowanie, szczerze napisawszy. ;)
mors
- 22:30 niedziela, 11 października 2020 | linkuj
Wow, to teraz elegancko będzie. Nie wiedziałem, że w ogóle takie opony były.
barklu
- 13:28 niedziela, 11 października 2020 | linkuj
Y55: heh, no jeszcze kilka pełnych worków bym musiał dozbierać... :/

Lapec: No proszę, jak mowa o pieniążkach, to umi mnożyć nawet bardzo nierówne liczby, a jak była mowa o dystansach i średnicy Wielkiego Kola, to już za trudne, choć tam wystarczyło "przesunąć przecinek". xD ;p

70kkm?? Tylko raz miałem nowe Dębice (jak rower był nowy xD) i zrobiły 24/27 kkm ;p
mors
- 20:39 czwartek, 8 października 2020 | linkuj
To podreperowałeś budżet nadszarpnięty przez opony. fajny kolorek.
yurek55
- 20:35 czwartek, 8 października 2020 | linkuj
No to życzę 70k na tych oponach (:D) i żadnego kapcia :)

Czyli wpadło coś około siedmiu zeta - zawsze coś, a i górki wdzięczne! A to bezcenne :)))
Lapec
- 06:37 czwartek, 8 października 2020 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!