21. urodziny Krossa :)
Piątek, 18 września 2020
Kategoria Nielicho, Standardowo
kilosy: | 40.80 | gruntow(n)e: | 0.00 |
czasokres: | śr. km/h: |
Nie tak to miało wyglądać...
Miałem dokręcić do 65 kkm, ale najpierw były deszcze a potem praca po pracy - mimo tego codziennie pykałem chociaż po kilka km, ostatecznie dokręciwszy do 64 870 km. :/
Miałem zrobić rowerkowi jakiś prezent (wymiana opony albo ogarnięcie przerzutek) - zabrakło czasu i sił. :/
Miał być sprzęt w idealnym stanie - a nie jest: tylna przerzutka działa tylko od 3 do 7 biegu (przyczyna nieznana), a przednia zmienia biegi dobrze, ale jej prowadnica ma już tak potężne luzy, że łańcuch ociera na każdym biegu. :/
I raczej nie mam już co liczyć, że do końca roku wymęczę magiczne 2/3 ze 100 000, będących moją inspiracją... ;)
Przejazdy z tygodnia "po bułki" plus nowo wybudowaną DDRką Cieplice - Balaton (staw). Niezła jest - szeroki asfalt, pusto, niezłe widoki na Karki, o ile nie ma badyli ;p a do tego cały czas pod górkę (tzn. tylko w jedną stronę ;) ), i to w taki fajny sposób, że cały czas jest coraz bardziej stromo. :)
Bohaterem tygodnia, oprócz Krossa, jest jakiś Brajanek, który pod sklepem stwierdził:
- Ale ma pan fajny rower!
Będą z niego ludzie! ;ppp
PS. 21. Krossa i 38. moje. ;p :O
Miałem dokręcić do 65 kkm, ale najpierw były deszcze a potem praca po pracy - mimo tego codziennie pykałem chociaż po kilka km, ostatecznie dokręciwszy do 64 870 km. :/
Miałem zrobić rowerkowi jakiś prezent (wymiana opony albo ogarnięcie przerzutek) - zabrakło czasu i sił. :/
Miał być sprzęt w idealnym stanie - a nie jest: tylna przerzutka działa tylko od 3 do 7 biegu (przyczyna nieznana), a przednia zmienia biegi dobrze, ale jej prowadnica ma już tak potężne luzy, że łańcuch ociera na każdym biegu. :/
I raczej nie mam już co liczyć, że do końca roku wymęczę magiczne 2/3 ze 100 000, będących moją inspiracją... ;)
Przejazdy z tygodnia "po bułki" plus nowo wybudowaną DDRką Cieplice - Balaton (staw). Niezła jest - szeroki asfalt, pusto, niezłe widoki na Karki, o ile nie ma badyli ;p a do tego cały czas pod górkę (tzn. tylko w jedną stronę ;) ), i to w taki fajny sposób, że cały czas jest coraz bardziej stromo. :)
Bohaterem tygodnia, oprócz Krossa, jest jakiś Brajanek, który pod sklepem stwierdził:
- Ale ma pan fajny rower!
Będą z niego ludzie! ;ppp
PS. 21. Krossa i 38. moje. ;p :O
Komentarze
Jak to gadał mój dziadek "czego nie można wypić, to nie prezent" => więc może jakiś smar dla Krossa? :D
Lapec - 22:43 piątek, 25 września 2020 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!