Czynny sefamorek w lesie i nowy licznik w Krossie
Niedziela, 23 sierpnia 2020
Kategoria Nielicho, Odkrywczo
kilosy: | 42.78 | gruntow(n)e: | 0.00 |
czasokres: | śr. km/h: |
Rozwaliło mnie to odkrycie - hit sezonu normalnie! I demotywator.
Mianowicie rzecz dzieje się w lesie, między os. Łomnickim a Jelenią Górą właściwą, na torach zarośniętych kilkumetrowymi badylami, nieczynnych od 20 lat! (linia na Karpacz i Kowary)...
Barklu i inne MiKole - jesteście tam? ;)
PS. Czekałem na zielone, ale się nie doczekałem. ;)
Kolejny absurd to mój nowy licznik. ;] Tzn. licznik jest całkiem spoko:
- ma programowalne ODO i baterie solarne (Mors gorąco wspiera technologie solarne :) ) - natomiast wiochę odwaliłem z jego montażem:
I tak mniejsza wiocha niż ostatnio, bo ten jest bezprzewodowy i kable chociaż nie dyndają po całej ramie. ;]
No ale przepraszam bardzo - przecież nie przymocuję licznika do nieskazitelnych chromów na kierownicy! ;p
A pod sklepem też ciekawy przypadek licznikowy, na ciekawym przypadku Wigry 3:
Ciekawe, jak duże uskutecznia przebiegi, że potrzebował je opomiarować. ;]
Dystans z soboty (14 km szlakiem sklepowych promocji xD) i z niedzieli - wycieczka powyżej, na 28,5 km.
Mianowicie rzecz dzieje się w lesie, między os. Łomnickim a Jelenią Górą właściwą, na torach zarośniętych kilkumetrowymi badylami, nieczynnych od 20 lat! (linia na Karpacz i Kowary)...
Barklu i inne MiKole - jesteście tam? ;)
PS. Czekałem na zielone, ale się nie doczekałem. ;)
Kolejny absurd to mój nowy licznik. ;] Tzn. licznik jest całkiem spoko:
- ma programowalne ODO i baterie solarne (Mors gorąco wspiera technologie solarne :) ) - natomiast wiochę odwaliłem z jego montażem:
I tak mniejsza wiocha niż ostatnio, bo ten jest bezprzewodowy i kable chociaż nie dyndają po całej ramie. ;]
No ale przepraszam bardzo - przecież nie przymocuję licznika do nieskazitelnych chromów na kierownicy! ;p
A pod sklepem też ciekawy przypadek licznikowy, na ciekawym przypadku Wigry 3:
Ciekawe, jak duże uskutecznia przebiegi, że potrzebował je opomiarować. ;]
Dystans z soboty (14 km szlakiem sklepowych promocji xD) i z niedzieli - wycieczka powyżej, na 28,5 km.
Komentarze
Wigry z ręcznie malowaną kierownicą też niecodzienne. Jakże to tak bez chromu? ;)
barklu - 19:30 środa, 2 września 2020 | linkuj
Ciekawe czy PKP w ogóle sobie zdaje sprawę, że ten semafor działa i ciągnie prąd.
barklu - 19:28 środa, 2 września 2020 | linkuj
A później drugi kredyt na nowe zęby. Mono zostawię fachowcowi w Karkach :). Ewentualnie tym, tam w cyrku :)
Lapec - 05:51 wtorek, 1 września 2020 | linkuj
U mnie nie ma aż tak sympatycznych (morskich) widoczków :]
Lapec - 11:26 poniedziałek, 31 sierpnia 2020 | linkuj
Co to za wpis gdzie nie ma nic ocenzurowane - bądź konsekwentny :PPP
Lapec - 07:16 poniedziałek, 31 sierpnia 2020 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!