"Dziewczyny, zróbcie Panu loda" - Wielkie Koło nad morzem, dzień 3/2020
Sobota, 8 sierpnia 2020
Kategoria 36" Kolisko, Mono, Nielicho
kilosy: | 4.50 | gruntow(n)e: | 1.50 |
czasokres: | śr. km/h: |
Tak jak podejrzewałem, w sobotę tłumy nad morzem były jeszcze bardziej nieziemskie - mimo że był to rejon zasadniczo odludny, bo międzyparafialny. ;)
Cóż, entuzjaści zagranicznych mórz zrezygnowali i w tym roku podwoili liczbę
Pierwsi rozbili się jeszcze w chłodzie, grubo przed 6 nad ranem :O a tak około 9 czułem się już jak na budowie - zewsząd dookoła Janusze młotkowali paliki od parawanów. xDD
W sumie to się cieszyłem, że musiałem się zwijać na autobus wczesnym popołudniem.
Co ciekawe, "na mieście" snuło się trochę ludzi, pomimo fenomenalnej wręcz (jak na Bałtyk) pogody. Dziwne. ;>
Niestety, tak w piątek jak i w sobotę rozminąłem się z "lodowozem", rozdającym za darmo lody :O
Tym nie mniej darmowego loda "zarobiłem"...
Gdy zaczepił mnie kolejny delikwent, byłem już zmęczony (słońcem, jazdą, pływaniem i odwodnieniem) i chciałem mu zaproponować, żeby sobie poszedł ;) .. a to okazał się właściciel lodziarni, który obiecał mi loda za poopowiadanie mu co i jak. *-*
Było tak od razu! ^-^
Wchodzimy do jego przybytku, a on do swoich pracownic:
- Dziewczyny, zróbcie Panu loda!"
xDDD
Lodzik o tyle fajny, że gość miał drożej, niż konkurencja ^-^ czyli więcej zyskałem. ;))
Te 4 zł to już 2% kosztów tychże "wczasów". ;] Ciekawe, co by było, gdybym był monocyklistKą - pewnie z każdej wycieczki wychodziłbym na plus. ;]
Gość akurat miał mało czasu, ale chce się nauczyć jeździć i jesteśmy umówieni na przyszły rok. ^-^
Jeszcze tylko pożegnanie z morzem...
...i powrót autobusem - znów mitręga. ;]
Najpierw z kierowcą, który sapał, że jest komplet pasażerów, więc taki bagaż nie przejdzie. Choć ostatecznie jakoś przeszedł, ale zawsze można wnerwić klienta - gratuluję obsługi...
No a później pasażery ;] trafiłem na siedzenie na samym końcu, nad silnikiem i tłumikiem (z przodu autobusu cisza, a tam ryki i dudnienia ;] ). A wokół mnie najbardziej problemowe grupy (emeryci plus rodzinka) w całym autobusie. xD
Przez pół kraju mieli problem, kto z kim ma siedzieć, a z kim nie chce. Np. mała, choć już gruba Dżesika, jęczała wiele kilometrów,
Oj, długo by jeszcze opowiadać... ;] Ale część "po północy" będzie w kolejnym wpisie.
Komentarze
Jakiej czerwonej? Jeden Pan w okularach mówił że wirus jest w odwrocie i w ogóle jest niegroźny :P
Lapec - 08:12 poniedziałek, 24 sierpnia 2020 | linkuj
Obczajone - "cho" teraz zobaczyć do Kato. Okna mam do umycia - być pomógł :D
Lapec - 14:11 piątek, 21 sierpnia 2020 | linkuj
Trochę za mocne słowo "spałeś" - cierpiałem podczas burzy :D. I w sumie trochę zawyżyłem (;p), spałem na 2866m. Nawet opisałem to trochę heh => http://lapec.bikestats.pl/1385695,Zalegly-Mitikas-2918m-npm.html
Lapec - 05:47 czwartek, 20 sierpnia 2020 | linkuj
"Do paszczu od razu, czy na wynos chce?" :DDDDDDD
Koszty w sumie godne (bo minus nocleg i ... lodzik :P), ale nie byłoby taniej PKP? => do tego bez proszenia się o przewóz mono. Musisz pojechać jeszcze raz :P Sprawdzisz przy okazji ile się płaci za pół roweru, bo cały za 7 zeta :D
Namiotto już się zwróciło, tak jak moje, po jednym noclegu w Grecji na 2918m :)) :D
Godzinę powrotu już rozumiem - też tak robię, jak wracam z Poznania. Wyjazd o 2:20, w Kato o 7:00 i myk cały dzień na relaks ;] Lapec - 06:08 środa, 19 sierpnia 2020 | linkuj
Koszty w sumie godne (bo minus nocleg i ... lodzik :P), ale nie byłoby taniej PKP? => do tego bez proszenia się o przewóz mono. Musisz pojechać jeszcze raz :P Sprawdzisz przy okazji ile się płaci za pół roweru, bo cały za 7 zeta :D
Namiotto już się zwróciło, tak jak moje, po jednym noclegu w Grecji na 2918m :)) :D
Godzinę powrotu już rozumiem - też tak robię, jak wracam z Poznania. Wyjazd o 2:20, w Kato o 7:00 i myk cały dzień na relaks ;] Lapec - 06:08 środa, 19 sierpnia 2020 | linkuj
Od kolaży to ja jestem, jak mam za dużo fotek :P
200zł za urlopicho na drugim końcu Polski? Mam nadzieję że nie ma w tym kosztów dojazdu i namiotu :D. Chociaż ... :DDDD.
Inna sprawa - powrót za dnia? xD. Ja bankowo bym przez noc jechał, a szum silnika by mnie jeszcze ładnie usypiał mhmmm :)
I BTW: jestem mega ciekaw kto jest bardziej zażenowany: laski w lodziarni jak się ich pytają czy zrobi mi Pani hyhyhy loda? czy Ty jak się pytają gdzie masz hyhyhy drugie koło hmmm?? :DDD Lapec - 06:53 wtorek, 18 sierpnia 2020 | linkuj
200zł za urlopicho na drugim końcu Polski? Mam nadzieję że nie ma w tym kosztów dojazdu i namiotu :D. Chociaż ... :DDDD.
Inna sprawa - powrót za dnia? xD. Ja bankowo bym przez noc jechał, a szum silnika by mnie jeszcze ładnie usypiał mhmmm :)
I BTW: jestem mega ciekaw kto jest bardziej zażenowany: laski w lodziarni jak się ich pytają czy zrobi mi Pani hyhyhy loda? czy Ty jak się pytają gdzie masz hyhyhy drugie koło hmmm?? :DDD Lapec - 06:53 wtorek, 18 sierpnia 2020 | linkuj
Nie musiałem błyskać, spojrzałem na największą możliwą czcionkę, czyli na tytuł :)
Pewnie, że coś znajdziesz, piszę prawie codziennie. Ale nie ja zacząłem czepialstwo literówkowe, masz za swoje :) Trollking - 21:07 poniedziałek, 17 sierpnia 2020 | linkuj
Pewnie, że coś znajdziesz, piszę prawie codziennie. Ale nie ja zacząłem czepialstwo literówkowe, masz za swoje :) Trollking - 21:07 poniedziałek, 17 sierpnia 2020 | linkuj
Hm.To "zróbice" w tytule wpisu to coś po kaszubsku? :)
Trollking - 20:55 poniedziałek, 17 sierpnia 2020 | linkuj
Coś krótki ten pobyt nad morzem, Nie podobało się?
yurek55 - 20:05 poniedziałek, 17 sierpnia 2020 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!