Ofiary koroniastego i akcja z CBŚ (??) /Hrgn 4, 10 i 13.IV.2020/
Poniedziałek, 13 kwietnia 2020
Kategoria Standardowo
kilosy: | 21.62 | gruntow(n)e: | 0.50 |
czasokres: | śr. km/h: |
Akcja CBŚ-iu
W Poniedziałek Wielkanocny tylko mała przejażdżka wokół komina (większość dnia było mokro). Kilometr od mojego domu :)
Takie tam kilometr od domu :) © mors
Ja cyk! a tu głos za plecami mnie zaczepia i zaczyna się co najmniej dziwna rozmowa...
Jakiś koleś po cywilnemu twierdzi, że jest z CBŚ-iu, machnął mi nawet "blachą" i przepytuje a co, a jak, czy nie widzieliśmy się 2 tygodnie temu na granicy, czemu nie zachowuję kwarantanny po powrocie z zagramanicy (???), czy mam przy sobie trawę (chyba Ty! - takoż wyglądał...) i inne takie.
Im bardziej wszystkiemu zaprzeczałem, tym bardziej się upierał, że mnie poznaje. xD Miałem na końcu języka, że on natomiast jest sobowtórem pobliskiego narkomana-wariata (serio!). ;;]
Zaczął mnie straszyć zawinięciem na dołek, na przemian z taktyką "Koleżeńskiej rozmowy", jak to sam określił. :>
Czasami przechodził "na Ty", więc jak ja raz przeszedłem (koleś sporo młodszy ode mnie...), to zaczął znów machać blachą "ej, ej, nie jesteśmy na Ty!" xD
Później sobie wkręcił, że jestem w takim razie bratem owego dilera i że mam wszystko mu o nim wyśpiewać. Szkoda tylko, że mój brat wygląda w 100% inaczej ode mnie i w tej diecezji ;) nie był od jakichś 20 lat. ;]
Ogólnie często gubił wątek i pytał po 3x o to samo (no chyba, że to taka taktyka...)
"Szkoda szczępić ryja", jak mawiał Klasyk, bo o rowerze i jeździe nic nie było. Skracając - wytopiłem pół godziny na najdziwniejszej rozmowie w życiu i mnie "puścił". O_O
Cicha ofiara koroniastego
Znów przypał. ;] Pamiętacie J., tego co wprowadza na każdą większą górkę, a jego "sportowo-wyczynowy" rower elektryczny przewalił na podjeździe z moim 20-letnim Krossem na jeszcze starszych Dębicach? :D
Ogólnie mieliśmy jednak sporo wspólnych zajawek - góry, rowery (rozłącznie ;) ), sprzątanie po pato-turystach (wywoził samochodem wspólny urobek!), parę szemranych ;) interesów itd.
Jednak mega poróżnił nas koroniasty - za chłodny, racjonalny sceptycyzm wobec jego ekstremalnych teorii spiskowych najpierw zostałem posądzony, o "wyprany mózg" przez TVP (nie mając telewizora..) jak i RÓWNIEŻ Gazetę Wyborczą (no to już potwarz całkowita! ;pp). Na nic moje wyjaśnienia. :)
Kolejne moje nieśmiałe polemiki z kompletnie odjechanymi teoriami zakończyły definitywnie naszą znajomość i współpracę - fragment jego SMS-a "pożegnalnego":
"Kim ty wogole jestes??? I z kad przybywasz???"
Żebyśmy mieli jasność: nie chodziło tu o miejscowość. O kraj raczej też nie... xDD
Prawdziwy dramat...
... ma miejsce w jeleniogórskim Zakładzie Opiekuńczo-Leczniczym: połowa pracowników i pensjonariuszy ma koroniastego, a większość zdrowych pracowników spanikowała i zwiała na L4 i urlopy, zostawiając 30 obłożnie chorych z 3 opiekunkami (plus sprzątaczka).
https://legnica.gosc.pl/doc/6253700.Zakazenia-pacj...
Sprawę podjęły różne media, nawet załapałem się na nagranie jednej ze stacji TV, przejeżdżając tamże na rowerze. ;)
W ośrodku brakuje wszystkiego: pieniądzów (nr konta: 30 1600 1156 1847 4540 1000 0018 - poszło! (sic!) ), sprzętów, a teraz jeszcze ludzi...
"Jeżeli jest ktoś, kto na tę chwilę może nie ma dzieci, małżonków, oraz kto nie boi się przyjść i dać się zamknąć na kilka, kilkanaście dni a może i nawet na kilka tygodni, i pomóc w karmieniu, proszę o taką pomoc."
Zaraz, zaraz - to o mnie... o_O
W Poniedziałek Wielkanocny tylko mała przejażdżka wokół komina (większość dnia było mokro). Kilometr od mojego domu :)
Takie tam kilometr od domu :) © mors
Ja cyk! a tu głos za plecami mnie zaczepia i zaczyna się co najmniej dziwna rozmowa...
Jakiś koleś po cywilnemu twierdzi, że jest z CBŚ-iu, machnął mi nawet "blachą" i przepytuje a co, a jak, czy nie widzieliśmy się 2 tygodnie temu na granicy, czemu nie zachowuję kwarantanny po powrocie z zagramanicy (???), czy mam przy sobie trawę (chyba Ty! - takoż wyglądał...) i inne takie.
Im bardziej wszystkiemu zaprzeczałem, tym bardziej się upierał, że mnie poznaje. xD Miałem na końcu języka, że on natomiast jest sobowtórem pobliskiego narkomana-wariata (serio!). ;;]
Zaczął mnie straszyć zawinięciem na dołek, na przemian z taktyką "Koleżeńskiej rozmowy", jak to sam określił. :>
Czasami przechodził "na Ty", więc jak ja raz przeszedłem (koleś sporo młodszy ode mnie...), to zaczął znów machać blachą "ej, ej, nie jesteśmy na Ty!" xD
Później sobie wkręcił, że jestem w takim razie bratem owego dilera i że mam wszystko mu o nim wyśpiewać. Szkoda tylko, że mój brat wygląda w 100% inaczej ode mnie i w tej diecezji ;) nie był od jakichś 20 lat. ;]
Ogólnie często gubił wątek i pytał po 3x o to samo (no chyba, że to taka taktyka...)
"Szkoda szczępić ryja", jak mawiał Klasyk, bo o rowerze i jeździe nic nie było. Skracając - wytopiłem pół godziny na najdziwniejszej rozmowie w życiu i mnie "puścił". O_O
Cicha ofiara koroniastego
Znów przypał. ;] Pamiętacie J., tego co wprowadza na każdą większą górkę, a jego "sportowo-wyczynowy" rower elektryczny przewalił na podjeździe z moim 20-letnim Krossem na jeszcze starszych Dębicach? :D
Ogólnie mieliśmy jednak sporo wspólnych zajawek - góry, rowery (rozłącznie ;) ), sprzątanie po pato-turystach (wywoził samochodem wspólny urobek!), parę szemranych ;) interesów itd.
Jednak mega poróżnił nas koroniasty - za chłodny, racjonalny sceptycyzm wobec jego ekstremalnych teorii spiskowych najpierw zostałem posądzony, o "wyprany mózg" przez TVP (nie mając telewizora..) jak i RÓWNIEŻ Gazetę Wyborczą (no to już potwarz całkowita! ;pp). Na nic moje wyjaśnienia. :)
Kolejne moje nieśmiałe polemiki z kompletnie odjechanymi teoriami zakończyły definitywnie naszą znajomość i współpracę - fragment jego SMS-a "pożegnalnego":
"Kim ty wogole jestes??? I z kad przybywasz???"
Żebyśmy mieli jasność: nie chodziło tu o miejscowość. O kraj raczej też nie... xDD
Prawdziwy dramat...
... ma miejsce w jeleniogórskim Zakładzie Opiekuńczo-Leczniczym: połowa pracowników i pensjonariuszy ma koroniastego, a większość zdrowych pracowników spanikowała i zwiała na L4 i urlopy, zostawiając 30 obłożnie chorych z 3 opiekunkami (plus sprzątaczka).
https://legnica.gosc.pl/doc/6253700.Zakazenia-pacj...
Sprawę podjęły różne media, nawet załapałem się na nagranie jednej ze stacji TV, przejeżdżając tamże na rowerze. ;)
W ośrodku brakuje wszystkiego: pieniądzów (nr konta: 30 1600 1156 1847 4540 1000 0018 - poszło! (sic!) ), sprzętów, a teraz jeszcze ludzi...
"Jeżeli jest ktoś, kto na tę chwilę może nie ma dzieci, małżonków, oraz kto nie boi się przyjść i dać się zamknąć na kilka, kilkanaście dni a może i nawet na kilka tygodni, i pomóc w karmieniu, proszę o taką pomoc."
Zaraz, zaraz - to o mnie... o_O
Komentarze
Poza tym co odmrażają? Lasy i parki. Fajnie, ale gospodarce to nie pomoże. Więcej osób w markecie to jedynie krótsza kolejka, ale inne sklepy otwarte jeszcze nie zostaną. Do tego zamknięcie żłobków, szkół, przedszkoli, czyli konieczność wypłacania zasiłku rodzicom niemogącym iść do pracy.
barklu - 05:19 piątek, 17 kwietnia 2020 | linkuj
Nikt nie chciał wpompować w te problemy kilkuset mld - tyle co w koronawirusa.
barklu - 05:16 piątek, 17 kwietnia 2020 | linkuj
Za to zapewne będzie miała mniejszą umieralność z innych przyczyn wywołanych zamknięciem wszystkiego i kryzysem. Bo kryzys to będą u nas zarówno zawały i samobójstwa u bankrutujących, jak i brak pieniędzy na leczenie innych chorób (np. raka), czy robienie rzeczy zapobiegających chorobom (np. wymiana pieców węglowych). Za pieniądze wpompowane teraz w gospodarkę, gdyby zrezygnować z zamoknięcia, można by raz na zawsze pozbyć się np. smogu, który zabija więcej ludzi niż koronawirus. Albo porobić wszystkie operacje dzieciom, dla których trzeba organizować zbiórki.
barklu - 04:59 czwartek, 16 kwietnia 2020 | linkuj
Póki co to prawackie autorytarne rządy PiS czy Orbana wprowadzają srogie i często idiotyczne przepisy (zakaz wstępu do lasów, na Węgrzech chyba godzina policyjna), a "lewacka" Szwecja pozwala normalnie żyć.
barklu - 17:45 środa, 15 kwietnia 2020 | linkuj
E tam CBŚ. Jak na moje to jakiś znudzony uczeń Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego. Nie wiem czy jesteś świadom, ale w Twojej okolicy są chyba ze dwie placówki tego typu :)
Trollking - 22:13 wtorek, 14 kwietnia 2020 | linkuj
Reptilianie to faktycznie zbyt grubo, ale taki oparty na inwigilacji i strachu New World Order staje się coraz bardziej prawdopodobny. W perspektywie obowiązkowe apki śledzące, likwidacja gotówki, upadek małych firm i wszechwładza korporacji itp.
barklu - 21:55 wtorek, 14 kwietnia 2020 | linkuj
Jeśli chodzi o zarazę, to zarówno TVP jak GW prowadzą podobną narrację paniki. Powiem jedno: jak do tej pory teorie spiskowe traktowałem jako ciekawostkę, tak teraz niektóre robią się coraz bardziej logiczne...
barklu - 17:35 wtorek, 14 kwietnia 2020 | linkuj
Trzeba wysłać tego z CBŚ do tego Zakładu - jemu wybitnie się nudziło :). Poza tym muszę uważać => pracuje blisko granicy z Sosnowcem :D
O, i widzisz. Z kolegami i rodziną się o polityce i klubach piłkarskich nie gada :P Lapec - 06:20 wtorek, 14 kwietnia 2020 | linkuj
O, i widzisz. Z kolegami i rodziną się o polityce i klubach piłkarskich nie gada :P Lapec - 06:20 wtorek, 14 kwietnia 2020 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!